----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

11 lipca 2012

Udostępnij znajomym:

'

Dzięki polityce poprzedniej administracji Chicago od lat uznawane jest za sanktuarium dla nielegalnych imigrantów. Jednak obecny burmistrz, Rahm Emanuel, chce uczynić je jeszcze bardziej przyjaznym dla nieudokumentowanych mieszkańców.

Wtorkowa propozycja burmistrza praktycznie blokuje możliwość zatrzymywania osób nie posiadających dokumentów pobytowych w USA, chyba, że popełnili oni poważne przestępstwo lub są za nie poszukiwani nakazem sądowym.

Propozycja ta określana jest przez wiele osób jako symboliczny głos miasta w debacie imigracyjnej. W razie przyjęcia nie zmieni bowiem obecnej sytuacji – policjanci otrzymają tylko dodatkowe szkolenie w tej sprawie i powrócą do wykonywania swych obowiązków na tej samej zasadzie jak dotąd. W Chicago bowiem od wielu lat nie wolno im pytać ofiar i świadków zdarzeń o status imigracyjny. O dokumenty pobytowe proszeni są tylko przestępcy i osoby łamiące prawa.

Propozycja burmistrza, ogłoszona podczas konferencji prasowej w dzielnicy Little Village, na której obecny był również U.S. Rep. Luis Gutierez, ma uczynić Chicago najbardziej przyjaznym imigrantom miastem w USA. W ubiegłym roku Rahm Emanuel powołał do życia Office of New Americans, biuro, którego zadaniem jest pomoc przybywającym tutaj imigrantom w założeniu i prowadzeniu prywatnego biznesu.

Zwolennicy zaproponowanego prawa przypominają, że w ten sposób burmistrz podtrzymuje wieloletnią tradycję miasta nie pytającego o status imigracyjny osób korzystających z usług i serwisów oferowanych na terenie Chicago.

RJ

 



'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor