----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

11 lipca 2012

Udostępnij znajomym:

'

Więźniowie pobierają zasiłek dla bezrobotnych

Jednym z warunków ubiegania się o zasiłek jest aktywne poszukiwanie zajęcia. Drugim gotowość do podjęcia pracy, jeśli pojawi się odpowiednia oferta. Osoby przebywające w zakładach penitencjarnych na pewno żadnego z wymienionych warunków nie są w stanie spełnić. Nie przeszkadza to jednak niektórym w pobieraniu świadczeń dla bezrobotnych.

Właściwie to nie powinno się za ten stan rzeczy winić osób wykorzystujących luki w systemie, ale raczej odpowiedzialnych za dysponowanie pieniędzmi. Illinois Department of Employment Security rozpoczął właśnie kontrolę dokumentów, która ma wykazać wszelkie nieścisłości w wydawaniu świadczeń dla osób pozostających bez pracy.

Porównywane są dwie bazy danych – zawierająca nazwiska osób otrzymujących zasiłek, na której znajduje się 230,000 nazwisk, oraz nieco krótsza lista osób przebywających w stanowych więzieniach.

Wstępne wyniki wykazały już, że co najmniej 420 osób otrzymywało te świadczenia nie spełniając podstawowych warunków.

Przeciętny zasiłek to w naszym stanie ok. $320 tygodniowo. Oznacza to, że na pokrycie nie przysługujących świadczeń dla 420 osób wydawano tygodniowo ponad $134,000, co przekłada się na $7 mln. rocznie.

Nazwisk jest znacznie więcej, jednak agencja musi wszystko dokładnie sprawdzić. W wielu przypadkach bowiem krótkotrwały pobyt w więzieniu przerywa czasowo, ale nie likwiduje świadczeń.

Na potencjalne oszustwa zwrócił uwagę reprezentant stanowy, John Cavaletto, powiadomiony o tym przez mieszkańca podległego sobie okręgu. Według informatora więźniowie dzwonili często z zakładu do biura pracy informując, że nie byli w stanie znaleźć zajęcia i w związku z tym proszą o utrzymanie świadczeń dla bezrobotnych.

RJ



'

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor