----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

17 lipca 2012

Udostępnij znajomym:

'

Przebywając na odludziu, gdzie absolutnie nie ma gdzie podłączyć smartfona do prądu, nie musimy już wybierać: pozostanie na łonie natury lub korzystanie z aparatu. Aby naładować iPhone’a, wystarczy palenisko BioLite.

Urządzenie ładuje elektronikę za pomocą energii uwalnianej przy spalaniu chrustu, suchych liści, szyszek, itp. BioLite ma złącze USB, więc posłuży do ładowania różnych rodzajów urządzeń. Polegając na tym rozwiązaniu, nie będziemy musieli targać ze sobą dodatkowych akumulatorów czy ładowarek słonecznych.

BioLite ma tę wadę, że waży około kilograma, więc będzie stanowić dodatkowy bagaż. Z drugiej strony, ogień można wykorzystać w tym samym czasie na przykład do podgrzewania jedzenia, więc w sumie nosimy z sobą kuchenkę. Cena bioładowarki wynosi 130 dolarów.

 

40 stron internetowych wprowadzi opłaty za dostęp do treści – artykułów, galerii, komentarzy

Obecnie chyba dla każdego jest naturalnie, że dostęp do informacji opublikowanych w internecie – artykułów, aktualności, poradników czy galerii zdjęć – jest zupełnie darmowy. Serwisy internetowe zarabiają przez wyświetlanie reklam, a ich użytkownicy mogą w zamian za ich oglądanie uzyskiwać dostęp do wszystkich treści. Taki model biznesowy przechodzi do lamusa i już po wakacjach 40 polskich serwisów przestanie serwować darmowe treści.

Od 6 września by uzyskać pełny dostęp do stron Polskiego Radia, Gazety Wyborczej, Agory, Super Expressu, Muratora, Czterech kątów oraz Poradnika Zdrowie trzeba będzie zapłacić abonament. Tygodniowy będzie kosztować 9,90 zł, miesięczny – 19,90 złotych, a roczny 199 złotych. Uiszczenie opłaty odblokuje dostęp do artykułów, wiadomości, zdjęć, poradników, a nawet całych działów wspomnianych serwisów.

Możliwość zapłacenia jednego abonament dla tak dużej liczby stron jest możliwa dlatego, że wydawcy ich wszystkich – Agora SA, Murator SA, Ringier Axel Springer Polska, Polskapresse, Media Regionalne, Edytor i Polskie Radio – zdecydowali się na skorzystanie z jednej platformy – oferowanej przez słowacką firmę Piano Media. By uzyskać dostęp do płatnych treści trzeba będzie się zarejestrować w tej usłudze i zalogować – na wszystkich stronach za pomocą tej samej nazwy użytkownika i jednego hasła.

Mimo wniesienia opłat we wspomnianych serwisach internetowych nadal będą wyświetlane reklamy. Co prawda ich wydawcy nie wykluczają wyrzucenia ich w przyszłości, jeżeli będą chcieli tego użytkownicy, ale jak na razie w tej kwestii wszystko zostanie po staremu. Osoby płacące abonament dostaną po prostu dostęp do większej liczby materiałów i tekstów zarezerwowanych dotychczas dla wydań papierowych (w przypadku serwisów niektórych gazet i dzienników).

Reklamy w internecie najwyraźniej przestają się opłacać i to nie tylko firmom promującym się na Facebooku, ale jak widać także tym utrzymującym swoje serwisy internetowe z reklam. Z drugiej strony niemałe znaczenie ma także spadek popularności tradycyjnych mediów – prasy i radia. Być może serwisy internetowe z płatnymi treściami za jakiś całkiem zastąpią gazety i programy radiowe.

 

Firefox 14 właśnie trafia do komputerów

Najnowsza wersja Firefoksa oznaczona symbolem 14 była dostępna jak dotąd tylko przez kanał beta. Jednak z dniem 17 lipca zadebiutowała jako wydanie stabilne.

Pierwsza zmiana – bezpieczne wyszukiwanie Google. Chodzi o to, że po wpisaniu hasła w pole wyszukiwania jesteśmy łączeni przez HTTPS, a więc nikt nie może podejrzeć, czego aktualnie chcemy się dowiedzieć.

Kolejna zmiana ucieszy przede wszystkim posiadaczy notebooków MacBook. System Mac OS X w wersji Lion wprowadził tryb pełnoekranowy. Mozilla po wielu miesiącach zmagań w końcu go obsługuje – tu znacznie szybciej zareagowali programiści Chrome, czy Opery.

Ponadto rozszerzenia mogą być teraz ładowane tylko na żądanie – choć wymaga to zmiany w about:config. Ostatnią nową funkcją jest automatyczne kończenie adresów w Awesome Bar, czyli pasku adresu. Pozostałe zmiany dotyczą programistów. To m.in. Pointer Lock API oraz kolejne API, które może zablokować uruchomienie wygaszacza ekranu. Pełna lista zmian jest do przejrzenia na stronach Mozilli.

 

LG obiecuje elastyczne, 60-calowe OLED-y do 2017 roku

Choć o wyższości technologii OLED nad LCD mówi się od kilku lat, wciąż telewizory z organicznymi diodami LED są rzadkością.

Dość powiedzieć, że na rynku obecnych jest zaledwie kilka modeli, a ich ceny skutecznie odstraszają konsumentów. Mówi się od jakiegoś czasu, że technologia OLED jest tańsza w wytworzeniu, a ponadto oferuje znacznie lepsze parametry techniczne w stosunku do wysłużonych już ekranów LCD. Mimo tego, na ustanowienie nowego standardu wśród telewizorów będziemy musieli jeszcze poczekać.

LG obiecuje jednak, że do roku 2017 wprowadzi na rynek elastyczne, naprawdę duże telewizory OLED. Mowa jest o 60 calach, przy czym w tej chwili największy tego typu panel mierzy 7,4 cala.

Opracowane na podstawie witryn internetowych: www.onet.pl; www.chip.pl; www.komputerswiat.pl



'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor