Wielomilowe korki drogowe, pogarszająca się jakość powietrza i wody, niewłaściwie wykorzystywane zasoby naturalne, niewłaściwie zarządzane tereny zielone. Tak jest teraz. Za niecałe 30 lat w okolicach Chicago mieszkać będzie o 2.5 mln. osób więcej, a obecne problemy tylko pogłębią się. By zmienić przyszłość powinniśmy zacząć działać już teraz. Niestety, problemy ekonomiczne w tym nie pomagają, przygotujmy się więc na trudne do życia miasto.
Metropolitarna Agencja Planowania Przestrzennego, mało znana instytucja, która zajmuje się zagospodarowaniem terenu i planowaniem transportu w siedmiu powiatach sąsiadujących z Chicago już w ubiegłym roku w raporcie pt. „Go To 2040” zamieściła wynik ponad 3 lat pracy specjalistów różnych dziedzin próbujących przewidzieć najpoważniejsze problemy trapiące naszą aglomerację w 2040 r. i sposoby ich rozwiązywania.
Zaprezentowana wizja przyszłości to między innymi ochrona i oszczędzanie wody, tworzenie nowych parków, budowa osiedli mieszkaniowych w pobliżu środków transportu, konsolidacja lokalnej władzy oraz reforma podatkowa.
Ważna jest poprawa obecnego systemu dróg i autostrad poprzez kontrowersyjne podniesienie podatków na paliwo i w ten sposób zdobycie dodatkowych funduszy na transport przy jednoczesnym ograniczeniu ruchu kołowego, a także zwiększenie udziału aglomeracji w podziale stanowych funduszy przeznaczonych na ten cel.
Plan 2040 odzwierciedla projekt Daniela Burnhama i Edwarda Bennetta opublikowany w 1909 r. Zakładał on istnienie parków i terenów zielonych wzdłuż całego wybrzeża jeziora Michigan i powstawanie skomplikowanych rozwiązań architektonicznych w głębi lądu. Współczesny plan jest bardziej realistyczny, jego autorzy zdają sobie bowiem sprawę, że wszystkiego nie można zaplanować.
W 2040 roku rejon Chicago zamieszkiwać będzie ponad 11 milionów osób, czyli o 2,500,000 więcej, niż obecnie. Zwiększy się tym samym liczba pojazdów.
Twórcy planu uważają, że zastosowanie się do wskazówek nie zmniejszy natężenia ruchu drogowego, pozwoli jednak na jego utrzymanie na obecnym poziomie – teraz uznawanym za jeden z najgorszych w kraju, w przyszłości akceptowanym przez większość miast. Uratować nas ma jak najszybsze podniesienie podatku na benzynę i lepsze wykorzystanie funduszy stanowych.
Twórcom programu najbardziej przeszkadza nieskoordynowana ekspansja miast w naszym regionie. Domy budowane są daleko od centrów handlowych i głównych dróg, co wydłuża czas przejazdu, wpływa na większe zużycie paliwa i stratę cennego czasu. Budując osiedla mieszkaniowe nie dbamy o ochronę terenu i zmniejszające się zasoby słodkiej wody.
Agencja planowania ma nadzieję, że jej projekt zostanie w końcu przyjęty przez legislatorów i w krótkim czasie przygotowane zostaną dzięki temu odpowiednie przepisy prawne. Na razie jednak pomimo wysiłku lobbystów stanowi legislatorzy nie wykazują chęci wcielenia pomysłu w życie.
“Plan musi być wprowadzony. Nie może być kolejnym martwym opracowaniem. Musi być zaakceptowany przez region, jego mieszkańców, przedsiębiorców i polityków” – mówią jego twórcy.
Oto kilka punktów, które, jeśli zostaną wprowadzone, pozwolą na lepsze, wygodniejsze życie mieszkańców aglomeracji w 2040 roku:
– Zamiast budować nieruchomości na nowych terenach należy skupić się na wykorzystaniu już istniejących terenów zabudowanych. W ten sposób obniży się koszt i podatki. Należy budować bliżej dróg i środków komunikacji publicznej.
– Biorąc pod uwagę obecną sytuację ekonomiczną zrezygnować z budowy większości nowych dróg. Skupić się na ulepszeniu obecnej sieci. Utrzymanie 1 mili autostrady przez 50 lat kosztuje ponad 85 mln. dolarów. Należy podwyższyć podatki na paliwa i ekstra dochód przeznaczyć na transport publiczny.
– Oszczędność wody i energii. Podwyższyć ceny, które spowodują obniżenie ich zużycia. Wynagradzać lokalne społeczności wykorzystujące naturalne i odnawialne źródła energii.
– Chronić otwarte tereny. Zwiększyć liczbę parków o dodatkowe 150,000 akrów, tak by w 2040 r. zajmowały one ponad 400,000 akrów.
Metropolitarna Agencja Planowania Przestrzennego nadzoruje powiaty: Cook, DuPage, Kane, Kendall, Lake, McHenry oraz Will.
RJ
'