Mężczyzna z Chicago zachorował na grzybicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych (fungal meningitis) spowodowane skażonym sterydowym preparatem przeciwbólowym podawanym w zastrzyku w kręgosłup. Jest to pierwszy jak do tej pory przypadek w Illinois. W innych stanach zachorowało już prawi 250 osób. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła w ostatnim tygodniu do 19. Lekarze podkreślają, że tą odmianą zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych nie można się zarazić. Zagrożone są jednak osoby, które otrzymały skażone grzybem preparaty.
W 15 stanach, do których trafił skażony specyfik podawany przy bólu pleców w formie zastrzyku w kręgosłup, na grzybicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych zmarło już 19 pacjentów. Przypadki śmiertelne odnotowano w stanie Tennessee (8), na Florydzie (3), w Indianie (2), Maryland (1), Michigan (3) i Wirginii (2). Z danych Ośrodka Zwalczania Chorób Zakaźnych (CDC) w Atlancie wynika także, że do czwartku liczba chorych wzrosła do 247. Pacjenci pochodzą ze stanów Floryda, Idaho, Illinois, Indiana, Maryland, Michigan, Minnesota, New Hampshire, New Jersey, Karolina Północna, Ohio, Pensylwania, Tennessee, Teksas i Wirginia.
Producentem skażonego sterydowego preparatu przeciwbólowego podawanego w formie w zastrzyków w kręgosłup jest firma New England Compounding Center (NECC) z siedzibą w Framingham w stanie Massachusetts. Ocenia się, że skażona partia leku – ponad 17 tysięcy fiolek – trafiła do 76 placówek medycznych w 23 stanach, w tym Illinois.
Przedstawiciele CDC poinformowali, że udało się już skontaktować z 12 tys. z 14 tys. pacjentów, którzy otrzymali zastrzyk w okresie od 20 maja do 30 września br. Sytuacja jest poważna, bo poinformowano, że także dwa inne preparaty wyprodukowane przez NECC mogą być skażone. Jeden z nich to także sterydowy specyfik podawany przy bólu pleców, ale innego rodzaju niż ten wycofany z rynku. Drugi preparat używany jest przy operacjach serca.
Rodzaj grzyba, który odpowiedzialny jest za zanieczyszczenie preparatu, to kropidlak (Aspergillus). Występuje w wilgotnych miejscach zarówno na zewnątrz, jak i w pomieszczeniach, i bardzo rzadko powoduje zachorowania u ludzi.
“Coś takiego nigdy nie powinno się zdarzyć” – powiedział ekspert CDC doktor Shaheda Quraishi. Na razie nie wiadomo, jak grzyb przedostał się do preparatów.
Federalny Urząd Kontroli Żywności i Leków (FDA) poinformował, że prowadzi śledztwo w tej sprawie. Lekarzom zalecono sprawdzanie stanu pacjentów, którym podano preparaty wyprodukowane przez New England Compounding Center (NECC).
Ośrodek Zwalczania Chorób Zakaźnych (CDC) w Atlancie podkreśla, że grzybicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych nie jest zaraźliwe. Podkreślono, że wczesne rozpoznanie choroby pozwala na uniknięcie poważnych powikłań, które mogą doprowadzić do śmierci.
Choroba objawia się gorączką, bólem głowy, sztywnością karku, wrażliwością na światło, osłabieniem, zaczerwienieniem miejsca infekcji. Ta rzadka infekcja, która dotyczy błon pokrywających mózg i korę mózgową, trudna jest do rozpoznania, bo zaczyna się podobnie jak zwykłe przeziębienie.
Zapalenie opon mózgowych jest zapaleniem ochronnych błon, opon, które pokrywają mózg i rdzeń kręgowy. Jest bardzo niebezpieczną chorobą ponieważ rozwija się w ciągu kilku godzin. Zapalenie opon mózgowych pojawia się, gdy bakterie lub wirusy przenikną do mózgu i powodują zapalenie. Bakteryjne zapalenie opon jest najbardziej poważnym rodzajem. Grzybicze zapalenie jest rzadziej spotykane i nie można się zarazić od drugiego człowieka. Stanowy Departament Zdrowia monitoruje w Illinois sytuację związaną z zakażeniami prowadzącymi do grzybiczego zapalenia opon mózgowo- rdzeniowych.
W Illinois zastrzyki tej firmy oferują trzy kliniki, należące do sieci APAC Centers for Pain Management: Thorek Hospital Professional Building, placówka w Lincoln Park oraz Prairie Medical Building w Westchester. Placówki wycofały już z użycia skażone specyfiki. Kliniki skontaktowały się już ze wszystkimi, ponad dwustoma pacjentami, którzy mogli otrzymać zainfekowane zastrzyki. Uruchomiono także specjalną infolinię: (708)-699-5402
JT
'