----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

17 października 2012

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download
'

Publikujemy 63 część wykładów księdza profesora Józefa Tischnera

Jednym z pierwszych przejawów wolności był bunt Adama i Ewy. W cytowanym tekście Kiryłowa, wolność wyraża się aktem samobójstwa. Kiryłow popełnia samobójstwo po to, żeby pokazać, iż jest wolny. Pokazuje on swoją wolność w opozycji do Boga, nawet Bóg nie jest w stanie postawić przeszkody dla wolności Kiryłowa.

Istnieje jednak także drugi aspekt wolności. Aspekt pozytywny. Mówi o nim Hegel następująco:

„Kiedy myślę, jestem wolny, ponieważ nie jestem wtedy u nikogo innego, ale jestem bezwzględnie u siebie” /s.231/ To określenie wolności daje do myślenia. Jest to określenie, na które natrafiamy w rozdziale o stoicyzmie. Hegel mówi tutaj o wolności myśli: jestem wolny wtedy, kiedy myślę, ale dlaczego jestem wolny, jak się to dzieje, że wtedy właśnie mam poczucie wolności? Mam wtedy poczucie dlatego, że wiem, iż jestem u siebie samego. Być u siebie to znaczy być wolnym. Być w świecie swojskości, być w świecie oswojonym – oto, co znaczy być wolnym. Wolność nie tylko kwestionuje, ale wolność także coś potwierdza, bo w każdym kwestionowaniu jest jakieś potwierdzenie. Kiryłow, który popełnia samobójstwo potwierdza swoją godność, a przede wszystkim potwierdza wartość wolności. Nie można kwestionować nie potwierdzając czegoś. Nie można zakwestionować wszystkiego. Jeżeli się kwestionuje, to w tym akcie kwestionowania jest potwierdzenie przynajmniej aktu kwestionowania i dlatego wolność jest ściśle związana z sytuacją, którą uznaje. Człowiek wybierając, zawsze coś uznaje. Nawet wtedy, kiedy wybiera samobójstwo, uznaje swą godność, czy tez wartość buntu przeciwko istniejącemu światu i dlatego wolność jest ściśle związana z rozumem, bo rozum jest w człowieku tym czynnikiem, który uznaje rzeczywistość za rzeczywistość. Możemy powiedzieć, że wolność jest możliwa w ramach pewnej rozumności. Natrafiamy tutaj na najgłębsze pokłady tej myśli, że prawda wyzwala, to znaczy, że w każdym wyzwoleniu, aby mogło być rzeczywiście wyzwoleniem, musi być uznanie jakieś prawdy. Kiryłow buntuje się, ale w tym buncie jest akceptacja, a akceptacja jest dziełem rozumu, dziełem myślenia.

Akceptacja jest zawsze akceptacją sytuacji i nie ma dla człowieka innej możliwości, każdy bunt jest akceptacją. Nie ma radykalnego nihilizmu, każdy nihilizm jest w pewnym punkcie zgodą na świat, jest konformizmem, jest zgodą na coś, co jest lub powinno być. Mechanizm akceptacji pokazuje również Albert Camus. Jest taki tekst o człowieku zbuntowanym. Pokazuje tam Camus bunt radykalny i zastanawia się nad tym, czy bunt radykalny jest możliwy. Dochodzi do wniosku, że w buncie radykalnym istnieje pewne uznanie, mianowicie uznanie wspólnoty zbuntowanych, uznanie tego, że wspólnota zbuntowanych jest wartością przeciwko której się nie buntujemy, lecz przeciwnie, w imię której się buntujemy.

U Hegla pokazuje się ten sam mechanizm. U Hegla mamy dwa przeciwieństwa pana i niewolnika. Wydawałoby się, że nie ma większego przeciwieństwa między ludźmi, niż przeciwieństwo między panem i niewolnikiem, a przecież Hegel pokazuje, że w tym przeciwieństwie istnieje wzajemne uznanie, że zbuntowany przeciwko panu niewolnik w gruncie rzeczy w samym akcie buntu uznaje panowanie pana. Dopiero stoik wyzwala się z błędnego koła, dlatego że unicestwia cała relację między panem i niewolnikiem.

W każdej wolności leży moment akceptacji. Nie ma buntu radykalnego. Wolność ma taką strukturę, że wszelkie jej „nie” jest zbudowane na jakimś „tak”, aczkolwiek nie wszystkie filozofie dają temu dokładny wyraz, na przykład filozofia Sartre’a nie ukazuje tego dokładnie, twierdząc że wolność wypływa z nicości świadomości ludzkiej i stąd bierze się przestrzeń wolności. Co to jest „przestrzeń wolności”? Słowa te są pewną metaforą. Doświadczenie przestrzeni jest ściśle związane z przeżyciem wolności. Istnieje jakaś głęboka korelacja między przeżyciem wolności, a doświadczeniem ludzkiej przestrzeni, na przykład kiedy się wyjdzie na wysoką górę ma się doświadczenie wyzwolenia, bo się widzi wokół siebie ogromną przestrzeń. Mówi się: - wolny jak ptak. Przestrzeń wolności jest polem ruchu i zarazem granicą ruchu. Ja jestem wolny w ramach przestrzeni. Przestrzeń otwiera moją wolność, ale ją także ogranicza, zamyka. Każdy człowiek ma jakąś osobistą przestrzeń wolności i ta przestrzeń wolności jest niejednakowa u rozmaitych ludzi. Są ludzie, którzy mają wąską przestrzeń wolności, oddając całą resztę innym ludziom i są ludzie, u których przestrzeń wolności jest ogromna. Przestrzeń wolności może być przestrzenią wolności indywidualnej i wolności wspólnej, wolności z kimś lub wolności w samotności.

Zbyszek Kruczalak



'

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor