----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

04 grudnia 2012

Udostępnij znajomym:

'

Każda kobieta chce być piękna. Dzięki japońskim inżynierom jest to już możliwe. Wystarczy tylko zakupić specjalny aparat, który automatycznie poprawia urodę. 

W dzisiejszych czasach pra­wie nie ma już naturalnego piękna, a wszystkie zdjęcia kobiet publikowanych w magazynach, to efekt pracy grafików i specjalistów od cyfrowego retuszu. Zwykłe kobiety sądzą, że to prawdziwa uroda i też chcą tak wyglądać, co niestety jest fizycznie niemożliwe. A przynajmniej tak było do tej pory, ponieważ inżynierowie z Panasonica wprowadzili na rynek aparat fotograficzny Lu­mix FX80, który automatycznie poprawia urodę.
Rzecz jasna poprawia ją na zdjęciach, ponieważ został wyposażony w specjalną aplikację, która od razu poddaje obróbce wykonane fotki. Oprogramowanie jest proste w obsłudze i poradzi sobie z nim nawet amator. Do wyboru jest kilka predefiniowanych opcji, takich jak Creative Control, Beauty Retouch oraz Defocus Effect, które dają zadziwiające rezultaty.
Pierwsza z wymienionych opcji posiada 10 różnych filtrów wpływających na zdjęcie. Z kolei Beauty Retouch wprowadza kosmetyczne zmiany, które nadają im glamouru. Umożliwia m.in. wygładzenie zmarszczek, wybielenie zębów oraz ogólny face -lifting twarzy wraz z nałożeniem wirtualnego makijażu.
Modyfikacje mogą być subtelne, jak i bardziej znaczące. Zdjęcia pokazują, co można w ten sposób osiągnąć i jak widać różnica jest naprawdę duża. Owszem, zdjęcie jest trochę mało naturalne, ale za to nie trzeba się bawić z Photoshopem.

Elektryczny autobus ładowany bez gniazdka

Naukowcy z USA opracowali bezprzewodowy system ładowania baterii, przeznaczony dla autobusów elektrycznych. Prototypowy autobus z zamontowanym rozwiązaniem tego typu wyjedzie na ulice w 2013 roku. 

Bezprzewodowy system ładowania zamontowany na pętlach autobusowych skróciłby czas ładowania i pozwolił na zwiększenie liczby kursów – poinformowały Utah State University i WAVE.

Zespół naukowców z Utah State University pod kierownictwem prof. Huntera Wu opracował bezprzewodowy system ładowania dla autobusów elektrycznych i hybrydowych. System, określany jako Wireless Power Transfer ma moc 5 kW i wydajność rzędu 90%. Moc szczytowa systemu wynosi 25 kW, jednak przy mniejszej wydajności.
Sama płyta ładowania ma 15,2 cm średnicy i może być zamontowana na podłodze garażu. Ładowanie polega na zasadzie indukcji. Konieczne jest jedynie dokładne naprowadzenie autobusu, aby dwie płyty znajdowały się naprzeciw siebie.
Firma technologiczna WAVE Inc. zamierza wykorzystać nowy bezprzewodowy system ładowania w projektowanym przez siebie elektrycznym autobusie miejskim. Jego prototyp – Aggie Bus – o długości 12,5 m będzie przewoził studentów na terenie kampusu Utah State University od wiosny 2013 roku. Ma on być wyposażony w mocniejszą ładowarkę bezprzewodową o mocy szczytowej 50 kW. Pełne naładowanie baterii w Aggie Bus ma trwać ok. 3 godzin w ekonomicznym reżimie ładowania.
Rosnąca liczba elektryczny i hybrydowych autobusów miejskich w aglomeracjach USA mogłaby zostać wyposażona w takie rozwiązanie do ładowania. Jak twierdzi prezes i dyrektor techniczny WAVE, Wesley Smith, usunęłoby ono bowiem podstawowe ograniczenie autobusów elektrycznych. Obecnie mogą one operować jedynie w dzień – w nocy są ładowane. Systemy bezprzewodowego ładowania umieszczone na pętlach i w zajezdniach pozwoliłyby na doładowywanie baterii w trakcie przerw w jeździe. Rozwiązaniami takimi są zainteresowane zwłaszcza Nowy Jork i San Francisco.

Studenci chcą pozwać Facebooka. Za co?

Polityka prywatności Facebooka wciąż budzi kontrowersje. I nie pierwszy raz prowadzi na drogę sądową.  

Grupa austriackich studentów, zrzeszona pod nazwą Europe vs Facebook, przygotowuje się do wniesienia pozwu przeciwko Facebookowi. Trwa zbiórka pieniędzy, które mają zostać przeznaczone na opłacenie prawników. Gdy uda się je zebrać, do irlandzkiego sądu wpłynie wniosek zawierający 22 zarzuty przeciwko kontrowersyjnej polityce prywatności największego serwisu społecznościowego na świecie.
Studenci żądają, by użytkownicy Facebooka mieli większy zakres możliwości w zakresie dostępu do treści, jakie udostępniają na swoich profilach. Chcą, by serwis udostępniał im dokładne informacje na temat sposobu, w jaki te dane są wykorzystywane. Protestują też przeciwko wyłączeniu funkcji rozpoznawania twarzy wyłącznie dla mieszkańców Unii Europejskiej. Uważają, że polityka prywatności Facebooka jest sformułowana zbyt ogólnie i zawiera wiele potencjalnie niebezpiecznych luk.
Facebook już nie pierwszy raz znalazł się na celowniku wspomnianej grupy austriackich studentów. Jakiś czas temu dzięki ich interwencji sprawą prywatności użytkowników zainteresował się irlandzki Komisarz do spraw Ochrony Danych. Członkowie Europe vs Facebook nadal twierdzą jednak, że jak dotąd Facebook zastosował się jedynie do małej części ich wymagań. I zapowiadają: jeśli ich działania nie będą przynosiły skutku, sprawa  może zostać skierowana do Trybunału Europejskiego.

Opracowane na podstawie witryn internetowych: www.onet.pl; www.chip.pl; www.komputerswiat.pl

'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor