----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

08 stycznia 2013

Udostępnij znajomym:

'

Wprawdzie Illinois ma reputację stanu, w którym polityka i łamanie prawa często idą w parze, to jednak historycy przypominają, że już od kilkudziesięciu lat aż tak wielu urzędujących polityków nie było u nas oskarżonych lub podejrzewanych o dokonanie czynu niezgodnego z prawem.

 Wraz z Louisianą i New Jersey stan Illinois uznawany jest za najbardziej skorumpowany w kraju. W więzieniach przebywa obecnie dwóch ostatnich gubernatorów, kilku ustawodawców i aldermanów chicagowskich, reprezentowani są tam również urzędnicy miejscy, powiatowi i stanowi niższego szczebla. Prawdopodobnie opinii nie poprawi nam fakt, że wśród zaprzysiężonych w środę członków stanowego parlamentu kolejnej kadencji znajdują się aż trzy osoby, wobec których prowadzone jest dochodzenie federalne.

Podobna sytuacja miała miejsce dawno, bo na początku lat 70. Sześciu ustawodawców Illinois oskarżonych zostało wówczas o przyjęcie łapówek od producentów cementu w zamian za wsparcie ustawy podwyższającej limit wagi betoniarek na stanowych drogach. Przez kolejne 40 lat nie zdarzyło się jednak, by aż tylu sprawujących swe funkcje legislatorów znalazło się jednocześnie w kręgu zainteresowań prokuratury.

Tym razem sytuacja jest jednak nieco inna, gdyż oskarżenia wobec zaprzysiężonych w środę polityków są różne. Tylko w jednym przypadku chodzi o nadużycia finansowe związane z zajmowanym stanowiskiem, pozostałe dwa nie są związane z funkcją publiczną.

Usunięty w ubiegłym roku ze stanowiska przez liderów własnej partii reprezentant Derrick Smith powrócił na stanowy Capitol dzięki zwycięstwu w listopadowych wyborach. Zgodnie z prawem ponownie wybrany nie może już być kolejny raz wykluczony z tego grona, chyba że udowodnione zostanie mu popełnienie przestępstwa, o które jest podejrzewany. Został aresztowany kilka miesięcy temu i oskarżony o przyjęcie łapówki w wysokości ponad $7000 w zamian za list popierający przyznanie środków na budowę fikcyjnego przedszkola. Mimo prowadzonego przeciw niemu dochodzenia wziął ponownie udział w wyborach z 10. okręgu wygrywając je sporą przewagą głosów. Smith zasiadł więc ponownie na utraconym wcześniej stanowisku, mimo że jeszcze niedawno sekretarz stanu, Jesse White, określił jego postępowanie jako “paskudne dla dystryktu, miasta i stanu”.

Kolejny członek Izby Reprezentantów Illinois, wybrany w listopadzie na drugą kadencję La Shawn Ford, według federalnych śledczych dopuścił się sprzeniewierzenia pieniędzy bankowych. W podaniu o podwyższenie linii kredytowej podał fałszywe informacje. Utrzymywał, iż dodatkowe pieniądze wykorzysta na remont zakupionych na inwestycje nieruchomości, podczas gdy wydał je na samochody i swą polityczną kampanię wyborczą w 2006 r. Ford nie przyznał się do winy i przekonuje, że stał się ofiarą pomyłki.

Senator Donne Trotter, polityczny weteran w Springfield, został aresztowany na lotnisku O`Hare gdy próbował wnieść broń palną na pokład samolotu. Obok funkcji parlamentarzysty stanowego jego drugim zajęciem jest praca w branży ochroniarskiej. Senator nie przyznał się do winy i utrzymuje, że zapomniał o obecności rewolweru w torbie podróżnej.

Według obserwatorów lokalnej sceny politycznej różnice w przewinieniach nie są tak istotne jak fakt, że obecność aż trzech oskarżonych o przestępstwa polityków w nowej kadencji parlamentu poważnie przeszkadzają w osiągnięciu nadrzędnego celu, jakim jest naprawa finansów stanu.

“W ten sposób potwierdza się tylko negatywna opinia na temat władz stanowych – mówi Kent Redfield z University of Illinois – W dużej mierze reputacja ta jest zasłużona, jednak gdy próbuje się przekonać mieszkańców, by zaakceptowali konieczne zmiany potrzebne jest zaufanie z ich strony, którego ostatnio bardzo brakuje”.

Z drugiej strony niektórzy podejrzewają, że większa liczba dochodzeń prowadzonych przeciw wysokim urzędnikom i politykom w Illinois może być związana ze znacznie bardziej aktywną działalnością prokuratury w ostatnich latach, a także przepisanym na nowo kodeksem etycznym w naszym stanie.

W związku z zakończonymi procesami byłych gubernatorów zwrócono też większą uwagę w ostatnich latach na urzędników niższego szczebla. W 2010 r. prokurator powiatu Cook, Anita Alvarez, zainicjowała program, którego celem było zwalczanie korupcji wśród osób pełniących wybieralne funkcje i pracowników publicznych. W pierwszej grupie zatrzymanych znalazło się między innymi sześciu przedstawicieli szkół publicznych. Do tej pory działania te przyniosły w sumie 35 aresztowań. Zmieniono nieco system działania ekip dochodzeniowych – zaczęto aktywnie poszukiwać przejawów korupcji, a nie tylko reagować na doniesienia na jej temat.

Według badań opublikowanych przez University of Chicago północno-wschodni rejon stanu, do którego zalicza się aglomerację chicagowską, ma na swym koncie najwięcej wyroków skazujących w sprawach korupcyjnych w całym kraju. Od 1976 r. wyroki usłyszało 1,500 osób, w tym dwóch gubernatorów – Rod Blagojevich i George Ryan. W skali całego stanu wydano 1,800 wyroków skazujących za korupcję, co plasuje Illinois na trzecim miejscu w kraju, za Kalifornią i Nowym Jorkiem.

Na razie nie można przesądzać w sprawie trzech oskarżonych o przestępstwo ustawodawców z naszego stanu. Sąd może uznać, że broń w bagażu senatora Trottera była wynikiem zapomnienia, a podwyższenie limitu kredytu Forda wynikiem pomyłki. Jedynie w przypadku Derricka Smitha sprawy nie wyglądają zbyt różowo. W końcu otrzymał on łapówkę od informatora FBI, co trudno będzie obalić w sądzie.

RJ



'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor