Bilety na koncert tego zespołu planowany latem na stadionie Wrigley Field wyprzedały się w rekordowym czasie. W zaledwie 45 minut wykupiono wszystkie udostępnione w regularnej sprzedaży. Miłośnikom Pearl Jam nie posiadającym wejściówek pozostaje jedynie sprzedaż wtórna, jednak ceny są kilkukrotnie wyższe.
Koncert zaplanowany na 19 lipca będzie prawdopodobnie jedynym organizowanym przez Peral Jam tego roku w Chicago. Wprawdzie czasami przy tak wielkim zainteresowaniu organizowane są dodatkowe, jednak muzycy tym razem dali do zrozumienia, że nie planują ekstra występów.
Na Wrigley Field występowały największe gwiazdy muzyki – Bruce Springsteen, Elton John, czy Paul McCartney – jednak nigdy wcześniej bilety nie zostały sprzedane tak szybko.
Oczywiście, jak zwracają uwagę niektórzy, do generalnej sprzedaży trafiła tylko część wejściówek, gdyż wiele miejsc sprzedanych zostało w pierwszej kolejności posiadaczom rocznych biletów na mecze zespołu Cubs, czy firmom pośredniczącym w handlu biletami, które teraz oferują je po znacznie wyższej cenie. Ich pierwotny koszt wahał się pomiędzy $52 a $77. Teraz na zakup tego samego biletu należy wyłożyć co najmniej $250, a w niektórych przypadkach, czyli gdy chodzi o lepsze miejsca, cena dochodzi nawet do $2,666.
Jeśli kogoś nie stać na obejrzenie na żywo Pearl Jam, może wybrać się tego samego dnia, czyli 19 lipca, na Pitchfork Music Festival organizowany w Chicago, na którym wystąpią miedzy innymi R. Kelly, czy Bjork.
RJ
'