----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

26 lutego 2013

Udostępnij znajomym:

'

Były kongresman z Chicago, Jesse Jackson Jr. wraz z żoną Sandi, byłą radną Chicago, przyznali się w ubiegłym tygodniu do wydania ponad $750,000 dolarów z konta wyborczego. Grozi im za to wyrok pozbawienia wolności, ale tym zajmie się w najbliższym czasie sąd federalny. My możemy teraz spokojnie prześledzić wydatki do niedawna bardzo wpływowego małżeństwa, któremu konto wyborcze pomyliło się z kontem osobistym.

Pozłacany Rolex zajmuje poczesne miejsce wśród zakupionych przedmiotów, głównie dlatego, że kosztował ponad $43,000 oraz dlatego, że jest pozłacany, co nie zdarza się zbyt często.

Jest jeszcze kilka drogich zakupów, wiele jednak wydatków przeznaczono na codzienne potrzeby i drobiazgi.

Przykładem może być zestaw do zrobienia zabawkowego misia, który za ok.300 dolarów zakupiony został tuż przed świętami, prawdopodobnie jako prezent dla dzieci Jacksonów.

W wydatkach opiewających na ¾ miliona sporo jest zakupów spożywczych, a także przedmiotów niezbędnych w każdym domu, jak choćby sprzęt AGD.

Jednak są tam niespotykane gdzie indziej rzeczy. Należą do nich pamiątki po zmarłym piosenkarzu, Michaelu Jacksonie, na które Jesse wydał na aukcjach ponad $28,000.

Miłość kongresmana Jacksona do cygar jest w Waszyngtonie powszechnie znana. Nie dziwi więc, że na wyroby tytoniowe wydał z konta wyborczego ok. $17,000.

Niektórych dziwi nieco wydatek $8,000 na dwie profesjonalnie oprawione głowy jeleni. W 2008 r. Jackson przekazał pieniądze na ich zakup swojemu skarbnikowi. W 2011 r. zamówienie zostało zrealizowane w Montanie. Wiedząc, że zakupu dokonano przy użyciu pieniędzy z konta wyborczego, Sandi nakazała przeniesienie głów z biura w Waszyngtonie do Chicago, a następnie zleciła ich sprzedaż. Uzyskane w ten sposób $5,300 przelano juz na ich konta wyborcze. czego nie wiedzieli to fakt, że kupującym był agent FBI prowadzący przeciw Jacksonowi dochodzenie, który podawał się za dekoratora wnętrz.

Oto kilka innych zakupów, na które małżeństwo byłych polityków wydało zgromadzone na koncie wyborczym pieniądze:

– Pralnia chemiczna kosztowała ich w okresie ostatnich kilku lat ponad $14,000.

– Bilety lotnicze ok. $31,000

– Markowy alkohol - $5,800.

– Pięciodniowe wakacje w prywatnej willi w Martha Vineyard na wschodnim wybrzeżu kosztowały prawie 6,000 dolarów.

– W listopadzie 2007 r. rodzina Jacksonów wydała w sklepie BestBuy ponad 10,000 dolarów na sprzęt elektroniczny. Wśród zakupionych przedmiotów przeważały telewizory LCD.

– Jesse Jackson Jr. był też miłośnikiem Bruca Lee. Na pamiątki po nim wydał ponad $10,000.

– Ponad $5,000 zapewniło rodzinie ciepłe ubrania na zimę, głównie futra i futrzane czapki, z których część zakupiona została w Beverly Hills.

– Ekskluzywny rejs statkiem kosztował małżeństwo, a własciwie ich konto wyborcze, ponad $4,000.

– Do kolekcji pamiątek po znanych i lubianych Jesse Jackson Jr. dołożył kilka przedmiotów należących w przeszłości do Jimi Hendrixa. Ich koszt to nieco ponad dwa tysiące dolarów.

Trudno oszacować wydatki w restauracjach, ocenia się jednak, że tylko w Waszyngtonie małżeństwo wydało na ten cel kilkadziesiąt tysięcy dolarów.

Jeśli Jesse Jackson Jr. uznany zostanie winnym, wówczas grozi mu nawet 57 miesięcy więzienia. Dla jego żony, Sandi, prokuratura domaga się 24 miesięcy pozbawienia wolności.

 

Korupcja w 2 okręgu kongresowym ma bogatą historię

Mieszkańcy tego okręgu wyborczego mają pecha, lub nie potrafią dokonać właściwego wyboru. Przed laty zagłosowali na wyróżnianego absolwenta Harvardu, a otrzymali kongresmana skazanego za uprawianie seksu z nieletnią. Później wybierali syna sławnego działacza na rzecz równouprawnienia, skończyli z politykiem, który wydawał wyborcze pieniądze na pamiątki po Michaelu Jacksonie.

Dla jednych to zbieg okoliczności, dla innych typowy przejaw chicagowskiej korupcji.

Jednak mieszkańcy 2 dystryktu już od 30 lat nie byli w Waszyngtonie reprezentowani prze kogoś, kto nie skończyłby z jakiegoś powodu przed sądem lub zrezygnował w obliczu kontrowersyjnej działalności.

Pech wyborców tego okręgu zaczął się w 1981 r., gdy wybrali do Kongresu Gus`a Savage. 10 lat później przegrał on wybory, gdy pojawiły się podejrzenia romansu, jaki podobno miał z pracownicą Peace Corp podczas zagranicznego wyjazdu.

Po nim był Mel Reynolds, który objął fotel krajowego reprezentanta w 1992 r. Wkrótce potem skazany został za korupcję i uprawianie seksu z nieletnią.

Po 17 latach na stanowisku reprezentanta 2 okręgu zrezygnował niedawno opisywany wcześniej Jesse Jackson Jr, który wraz z żoną przyznał się do sprzeniewierzenia ponad 750,000 dolarów z wyborczego konta.

Nawet według standardów Illinois, gdzie czterech spośród ostatnich siedmiu gubernatorów trafiło do więzienia, historia 2 okręgu kongresowego zaskakuje.

 

Chicago daje zły przykład

Początek korupcji w chicagowskiej polityce to rok 1869, gdy powiatowi komisarze musieli odpowiedzieć za niezgodne z prawem podpisanie kontraktu na malowanie City Hall. Dokładna liczba skazanych lub oskarżonych o korupcję polityków w historii miasta nie jest znana. Wiemy jednak, że od lat 70. było ich ponad 1,000 – tak przynajmniej twierdzi Dick Simpson, wykładowca z University of Illinois. Według niego pod względem korupcji aglomeracja chicagowska znajduje się na 1 miejscu wśród największych metropolii USA.

RJ



'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor