Na pierwszym miejscu opublikowanej przez magazyn Forbes dorocznej listy najbogatszych ludzi świata bez zmian. Prowadzi wciąż Carlos Slim, który wyprzedził Billa Gatesa. Po raz pierwszy na trzecie miejsce trafił Amancio Ortega, twórca sieci detalicznej Zara, wyprzedzając amerykańskiego inwestora, Warrena Buffetta. Wśród 1,426 miliarderów na tegorocznej liście znalazło się 17 mieszkańców naszego stanu.
W 2013 r. lista zwiększyła się do 1426 osób. Najbogatsi ludzie świata zgromadzili w sumie 5,4 bln dolarów. Na liście pojawiło się 210 nowych, dziesięciocyfrowych fortun – donosi Forbes.
Jeśli chodzi o pochodzenie światowych miliarderów, po raz kolejny na czele listy są Stany Zjednoczone – 442 miliarderów, następnie region Azji i Pacyfiku (386), Europa (366), obie Ameryki (129) oraz Bliski Wschód i Afryka (103).
Głównym powodem wzrostu zamożności światowych super-bogaczy jest trwające odbicie na rynkach aktywów. Podczas gdy w zeszłym roku liczba majątków, których wartość spadła lub wzrosła była prawie taka sama, to w tym roku bogacących się jest cztery razy więcej.
Kolejny raz najbogatszym człowiekiem świata jest meksykański biznesmen, Carlos Slim. Od momentu narodzin niemal każdy mieszkaniec Meksyku przyczynia się do powiększania fortuny Slima. Większość z nich przychodzi bowiem na świat w jednym z jego szpitali, używa prądu przesyłanego przez wyprodukowane przez jego firmy kable, jeździ po drogach zbudowanych przez jego biura konstrukcyjne. Większość używanej w tym kraju ropy pochodzi z odwiertów przeprowadzanych na jego wieżach rozsianych po całej Zatoce Meksykańskiej. Carlos Slim jest właścicielem udziałów w ponad 222 korporacjach.
„Nie sposób przeżyć jednego dnia nie kupując jednego z jego produktów” – mówi kobieta siedząca w kafejce jednego z centrów handlowych należących do biznesmena.
Gwałtowny przyrost jego fortuny w ostatnich latach związany jest z błyskawicznym przyrostem akcji jednej z jego firm na światowych giełdach. Chodzi o America Movil, operatora telefonów komórkowych obsługującego praktycznie całą Amerykę Południową i Środkową. Mieszkańcy Meksyku nie są do niego przyjaźnie nastawieni. Według nich takie bogactwo w kraju nędzy jest nieprzyzwoite. On sam broni się mówiąc, że nie pomoc socjalna i dobroczynność pomagają w rozwiązaniu problemu biedy, ale edukacja i nowe miejsca pracy.
Bez zmian na drugim miejscu, które zajął Bill Gates, do niedawna najbogatszy człowiek świata. Po raz pierwszy w historii rankingu na trzecie miejsce trafił Amancio Ortega, twórca sieci detalicznej Zara. W tym roku to właśnie on zyskał najwięcej – 19,5 mld dolarów w ciągu jednego roku – i udało mu się wyprzedzić Warrena Buffetta, choć amerykańska legenda branży inwestycyjnej dorzuciła do swojego dorobku 9,5 mld. Buffet jest poza podium pierwszy raz od 2000 roku.
Wśród 1 426 najbogatszych ludzi świata kontrolujących globalną ekonomię znalazło się aż 17 mieszkańców stanu Illinois.
Lokalną listę zdominowała rodzina Pritzker, która swą fortunę zdobyła dzięki imperium hotelowemu Hyatt.
Niestety, umieszczona na 503 miejscu Oprah nie jest juz uznawana za mieszkankę Illinois. Mimo że wciąż posiada tu kilka apartamentów to Forbes uznał ją za reprezentantkę Kalifornii.
Lista najbogatszych w Illinois w ciągu ostatnich dwóch lat właściwie nie zmieniła się. Jedynie Eric Lefkofsky, założyciel strony zniżkowej Groupon, po gwałtownym wtargnięciu dwa lata temu do grona najbogatszych, zaczyna równie nagle tracić swą fortunę.
RJ
'