Niedawna podwyżka podatków na wyroby tytoniowe sprawiła, że przemyt papierosów stał się zajęciem wysoce dochodowym. Dostrzega to jeden z radnych Chicago, który zaapelował do władz powiatu Cook o obniżkę podatku w imię walki z czarnorynkową sprzedażą, którą coraz częściej zajmują się grupy sprowadzające do miasta narkotyki.
Alderman Jason Ervin przypomina, że obecny podatek na wyroby tytoniowe jest drugim najwyższym w kraju, tuż za Nowym Jorkiem. Tak wysokie ceny papierosów mogą być przyczyną powstania nowej fali przestępczości, podobnej do obserwowanej w związku z przemytem i handlem narkotykami.
Ervin już dostrzega negatywne skutki podwyżki cen papierosów w swojej dzielnicy, gdzie uliczni handlarze zaczynają walczyć o klientów.
Podatek nakładany na paczkę papierosów w powiecie Cook wynosi obecnie $6.67. Z tej sumy Chicago pobiera 68 centów, $1.01 trafia do rządu federalnego, $1.98 zabiera stan Illinois, a $3 powiat Cook.
W ostatnich kilkunastu miesiącach mieliśmy dwie znaczące podwyżki. W ubiegłym roku Illinois podwyższyło pobierany przez siebie podatek o jednego dolara, a w tym roku to samo uczynił powiat. W obydwu przypadkach podwyżki wprowadzono w ramach poprawy zdrowia mieszkańców.
“Musimy obniżyć podatek do punktu, w którym ludzie nie będą odczuwali potrzeby sięgania po papierosy sprzedawane nielegalnie” – mówi radny Ervin.
O ile jego argumenty są nowe, o tyle problem czarnorynkowej sprzedaży papierosów znany jest już od dawna władzom Cook County. Gdy w 2010 r. funkcję prezydenta powiatu obejmowała Toni Preckwinkle, liczba kontroli w punktach sprzedaży wyrobów tytoniowych potroiła się. Wysiłki odpowiedzialnego za inspekcje departamentu już przyniosły ponad 20 milionów dolarów.
Radny Ervin uważa jednak, że zamiast wzmożonych kontroli należy sprawić, by przemyt i sprzedaż nieopodatkowanych papierosów przestała być opłacalna. Dalszy wzrost ich cen to tworzenie nielegalnego rynku, podobnego do handlu narkotykami. Zwłaszcza, że kolejne podnoszenie podatku nie przynosi obiecywanych przez polityków zysków. Palaczy jest tyle samo, jednak coraz częściej dokonują oni zakupów w innych powiatach i stanach lub sięgają po towar przemycony.
Z opinią taką zgadzają się specjaliści. Badania potwierdzają, że wyższa cena papierosów nie wpływa na zmniejszenie liczby palaczy. Zwiększa natomiast ich czarnorynkową sprzedaż.
RJ
'