----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

10 kwietnia 2013

Udostępnij znajomym:

'

Coraz więcej urządzeń i przedmiotów codziennego użytku jest podłączonych do internetu. Eksperci wskazują, jak wpłynie to na nasze życie w niedalekiej przyszłości.

Termin Internet rzeczy (ang. "Internet of Things"), jako jeden z pierwszych użył Kevin Ashton brytyjski ekspert zajmujący się nowymi technologiami. Internet rzeczy oznacza, że przedmioty codziennego użytku takie jak np.: pralki, grzejniki, buty, samochody, lampy czy liczniki prądu będą wyposażano w chipy i podłączone do internetu. Dzięki temu urządzenia te będą się wzajemnie komunikować bez pośrednictwa człowieka. Tak połączoną sieć nazywa się internetem rzeczy. Eksperci wskazują na spore zmiany, jakie dla naszego życia może przynieść ta “rewolucja”.

Przykładem współpracy bez pośrednictwa człowieka może być lodówka, która wyposażona w specjalny program za pośrednictwem internetu będzie mogła wysłać samodzielnie zamówienie do sklepu spożywczego, jeśli jakieś produkty będą na wyczerpaniu.

Internet rzeczy to także samochody wyposażone w chipy łączące się z siecią i przesyłające dane o położeniu samochodu.

Eksperci PricewaterhouseCoopers szacują, że do roku 2020 na całym świecie może być nawet 50 miliardów urządzeń podłączonych do sieci, włączając w to komputery, telefony komórkowe, tablety, telewizory czy liczniki prądu i gazu

Intel zapowiada kolejną generację Thunderbolt. Na rynku pojawi się w 2014 roku

Gigant rynku procesorów zapowiedział kolejną generację Thunderbolta, w której na uwagę zasługują przede wszystkim podwojenie przepustowości do 20 Gb/s oraz dodanie wsparcia dla wideo w rozdzielczości 4K.

Masowa produkcja nowych interfejsów ma ruszyć w przyszłym roku. Na chwilę obecną nie wiemy, czy premiera ponownie odbędzie się na komputerach marki Apple, jak miało to miejsce w 2011 roku, wraz z pierwszą generacją Thunderbolta. Zapewne tak się stanie, gdyż producenci PC nie wykazują większego zainteresowania tą technologią.

Z kolei jeszcze w tym roku możemy oczekiwać odświeżenia obecnej generacji interfejsu. Wraz z procesorami Haswell Thunderbolt ma doczekać się pewnych usprawnień. Będą to jednak kosmetyczne zmiany, które zapewne wyeliminują błędy i usprawnią stabilność.

Microsoft skończył wsparcie dla Office dla Mac 2008

Czas najwyższy rozważyć przesiadkę, bo koniec wsparcia dla tej wersji pakietu biurowego nastąpił już 9 kwietnia. Po tym dniu jego użytkownicy nie otrzymają już absolutnie żadnych nowych aktualizacji. Niemniej, dotychczasowe wydane będzie można pobrać ze stron Microsoftu jeszcze przez najbliższy rok (do 19 kwietnia 2014 roku).

Pakiet biurowy Office 2008 dla komputerów Mac ma już ponad pięć lat. Po tym okresie czasu Microsoft zazwyczaj kończy podstawowe wsparcie techniczne dla własnych produktów. W przypadku oprogramowania dla komputerów marki Apple oznacza to definitywny koniec.

Niestety, ale jedynym wyjściem z tej sytuacji wydaje być się przesiadka na nowsze wydanie, czyli Office dla Mac 2011 (który zresztą był pierwszą wersją pakietu po polsku). Można to zrobić zarówno poprzez zakup wersji pudełkowej, jak i w ramach subskrypcji Office 365.

Aplikacje, którym poświęcamy najwięcej czasu to... gry?

Okazuje się, że użytkownicy smartfonów i tabletów zdecydowanie więcej czasu poświęcają na gry niż na korzystanie z innych aplikacji.

Równie szybko jak rynek urządzeń mobilnych rozwija się także rynek aplikacji. Wystarczy wspomnieć, że w tym roku liczba pobrań aplikacji mobilnych na całym świecie ma wynieść aż 70 mld. Z których aplikacji korzystamy najchętniej?

Odpowiedź na to pytanie przynoszą najnowsze dane przedstawione przez firmę Flurry. Według nich, użytkownicy urządzeń mobilnych z systemem Android oraz iOS spędzają średnio 2 godziny i 38 minut dziennie korzystając z aplikacji. Na korzystanie z przeglądarki internetowej poświęcają 20% tego czasu (31 minut), reszta to czas wykorzystany na inne aplikacje. Zdecydowanie najpopularniejszą kategorią są gry. Średnio, w ciągu dnia, użytkownik smartfona lub tabletu poświęca 51 minut na granie. Warto dodać, że dane te dotyczą rynku amerykańskiego. Na uwagę zasługuje także spory udział Facebooka – użytkownicy urządzeń mobilnych korzystają z tej aplikacji średnio 39 minut dziennie.

Kaspersky PURE 3.0 nowy produkt Kaspersky Lab

Kaspersky Lab wprowadza nową wersję swojego produktu do ochrony komputerów PC – Kaspersky PURE 3.0 Total Security. Produkt zapewnia użytkownikom maksymalne bezpieczeństwo, pozwalając chronić ich aktywność online oraz zasoby cyfrowe w sieci domowej.

Kaspersky PURE 3.0  oferuje wszystko, czego użytkownicy potrzebują do zapewnienia bezpieczeństwa swoich komputerów PC, łącznie z ochroną bankowości online, zarządzaniem hasłami oraz kopią zapasową online.

Wiele osób przechowuje ważne dla siebie dokumenty, pieniądze oraz pamiątki rodzinne w bezpiecznych sejfach w swoich domach. Co jednak z informacjami trzymanymi na komputerach? W ciągu lat użytkownicy gromadzą na swoich PC-etach równie cenne zasoby cyfrowe - zdjęcia, muzykę, dokumenty prawne czy finansowe. Dlatego warto zapewnić swojej tożsamości cyfrowej i zasobom możliwie najwyższą ochronę podczas surfowania online i dla własnego spokoju przechowywać kopie zapasowe. Kaspersky PURE 3.0 pełni funkcję sejfu, łodzi ratunkowej oraz osobistego ochroniarza dla wszystkich zasobów, które są przechowywane i udostępniane na komputerach.  

opracował: Daniel Odroniec
e-mail:  daniel@1030.am

 



'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor