----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

16 kwietnia 2013

Udostępnij znajomym:

'

Niemcy mają kilka marek, produkujących rasowe auta. Jest Gumpert, Wiesmann czy ekstremalny Veritas, a oprócz nich, spora grupa, znanych na całym świecie tunerów. Grupa Volkswagena to potężny koncern, który w swoim portfelu ma nawet producenta włoskich supersamochodów, firmę Lamborghini. Jak widać, to nie wystarczy. W Audi chcieli mieć swój własny, niemiecki supersamochód.

Życzenie stało się rozkazem i w 2006 roku, na Salonie Samochodowym w Paryżu zaprezentowano pierwszy model Audi R8, spokrewniony technicznie z Lamborghini Gallardo. Trzy lata później, na Salonie Samochodowym we Frankfurcie pokazano wersję Spyder, z otwieranym, materiałowym dachem. Pod koniec roku 2012 nadszedł czas na odświeżenie modelu R8. Z zewnątrz zmiany są bardzo dyskretne. Pod maską może pracować jeden z trzech potężnych silników. Najmocniejsza wersja, R8 V10 Plus, z silnikiem o mocy 550 KM, w 3,5 sekundy rozpędza się do setki i rozwija maksymalną prędkość 317 km/h. To działa na wyobraźnię, ale rzeczywistość przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Taką właśnie bestię mieliśmy okazję poznać w ojczyźnie najbardziej znanych, europejskich supersamochodów: we Włoszech, na torze Misano, krętej Strada Panoramica Adriatica i malowniczych trasach, wokół Republiki San Marino.

Niemiecki supersamochód, budowany w fabryce quattro GmbH w Neckarsulm, otrzymał nową skrzynię biegów S tronic i nowe, ceramiczne hamulce, montowane seryjnie w wersji plus. Z zewnątrz i w środku przeszedł niewielkie zmiany. Pod maskę może trafić jeden z trzech silników. Najmocniejszy, 5.2 FSI, montowany centralnie w modelu R8 V10 plus przenosi na wszystkie koła 540 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Podstawowy silnik V8 4.2 FSI, sprzężony z 7-biegową skrzynią S tronic ma moc 430 KM i maksymalny moment obrotowy 430 Nm. Zapewnia przyspieszenie do setki w 4.3 s i maksymalną prędkość 300 km/h. Drugim w kolejności jest silnik V10 5.2 FSI o mocy 525 KM i maksymalnym momencie 530 Nm.

Silniki, czerpiące swoją moc z dużej pojemności, są budowane ręcznie w węgierskiej miejscowości Gyor. Dokładność montażu jest niezwykle istotna, ponieważ użyteczny zakres obrotów sięga aż 8 000 obr./min. Silniki w układzie V mają cylindry odchylone o 90 stopni i ważą od 216 do 258 kg.

Wszystkie modele zaopatrzono w napęd quattro. Silniki mogą współpracować z 6-biegowymi skrzyniami manualnymi oraz nowymi, 7-biegowymi skrzyniami S tronic, sterowanymi za pomocą dużych łopatek, umieszczonych pod kierownicą. Dodatkowo, nowe skrzynie S tronic mają funkcję "launch control", pozwalającą na uzyskanie maksymalnego przyspieszenia i optymalne wykorzystanie mocy podczas ruszania. Nowa, 7-biegowa skrzynia S-Tronic jest krótsza o 16 cm, dzięki zmienionej konstrukcji wewnętrznej. Audi R8 Coupé V8 z S tronic zużywa średnio 12,4 litra paliwa na 100 km. Audi R8 V10 Plus ze skrzynią S tronic przyspiesza ze 100 do 200 km/h w ciągu 7,8 s.

W porównaniu z poprzednikiem, nowe Audi R8 lepiej przyspiesza i zużywa mniej paliwa. To przede wszystkim zasługa bardzo lekkiego nadwozia, wykonanego z aluminium. Karoseria w wersji Coupe waży tylko 216 kg, a w wersji Spyder, zaledwie 210 kg. Z aluminium wykonano nawet elementy zawieszenia. Cały samochód waży ok. 1560 kg. Masę ograniczono też dzięki zastosowaniu lżejszych materiałów izolacyjnych, zwłaszcza w okolicach przegrody, oddzielającej centralnie umieszczony silnik od przedziału pasażerskiego. W wersji Spyder zastosowano bardzo lekki, a jednocześnie odporny na wysokie prędkości, elektrohydraulicznie składany dach. Otwiera się i zamyka w ciągu 19 sekund, również podczas jazdy z prędkością do 50 km/h.

Nadwozie ma 4,44 m długości, 1,90 m szerokości i zaledwie 1,25 m wysokości. Z przodu, nową wersję rozpoznamy po znaku firmowym, przeniesionym z atrapy chłodnicy na maskę. Każdy egzemplarz Audi R8 jest teraz seryjnie wyposażony w światła w technologii LED. Ciekawostką są, zastosowane w tylnych lampach, "dynamiczne kierunkowskazy", które – zamiast pulsować żółtym światłem – rysują żółtą linię. Od lewej do prawej, podczas skrętu w prawo, lub od prawej do lewej, gdy skręcamy w lewo. Dzięki temu, już z daleka, łatwo można rozpoznać zamiary kierowcy. Z tyłu zwraca uwagę przeprojektowany dyfuzor i duże, okrągłe końcówki rur wydechowych. W wersji plus, pokryte czarnym, matowym lakierem. Tylny spoiler wysuwa się automatycznie, po przekroczeniu prędkości 100 km/h.

Opracował Mirosław Mleczek



'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor