----- Reklama -----

WolfCDL. Zostań kierowcą ciężarówki

17 kwietnia 2013

Udostępnij znajomym:

'

Kolejnym etapem jest głosowanie w Senacie, a następnie podpis gubernatora. W ten sposób nasz stan może dołączyć do osiemnastu innych, posiadających podobne prawo. Głównym argumentem za przyjęciem rozporządzenia była chęć pomocy w walce z bólem i cierpieniami nieuleczalnie chorych na raka, AIDS, czy stwardnienie rozsiane.

Do przyjęcia projektu wymagane było 60 głosów. Sponsorom i zwolennikom udało się zgromadzić ich 67. O poparciu niezdecydowanych przesądził w ostatniej chwili apel osoby, której udało się pokonać w przeszłości raka, a obecnie reprezentantki stanowej Debory Mell, która po podzieleniu się własną historią zaapelowała:

“Jeśli możemy przegłosować tę ustawę i choć w takim stopniu pomóc cierpiącym, powinniśmy to uczynić”.

Główny sponsor projektu, demokrata Lou Lang reprezentujący Skokie dodał od siebie:

“Wierzę, że każdy z was ma w sercu współczucie dla innych. To dzień, w którym możecie to pokazać”.

Dzień wcześniej zwolennicy legalizacji medycznej marihuany w Illinois zyskali niespodziewanego sojusznika. Gubernator Pat Quinn zapowiedział, że jest w tej sprawie otwarty, sygnalizując tym samym chęć ewentualnego podpisania gotowej ustawy.

Musi ona jednak wcześniej zyskać akceptację Senatu, gdzie liczba zwolenników powinna wystarczyć do jej przyjęcia.

Wśród osób przeciwników znajdował się między innymi reprezentujący Peotone republikanin Jim Saccia, który jest byłym agentem FBI. Uważa on, że legalizacja medycznej marihuany przyniesie więcej szkód, niż korzyści.

“Naprawdę przekonany jestem, iż popełnimy błąd przyjmując ten projekt – mówił Saccia tuż przed glosowaniem. Według niego FDA zalegalizowałaby marihuanę, gdyby rzeczywiście był to tak wspaniały środek przeciwbólowy.

Rząd federalny jak dotąd nie zmienił obowiązujących od lat przepisów i nie zniósł zakazów. Niedawno jednak prezydent Barack Obama poprosił prokuratorów federalnych, by nie ścigali użytkowników w stanach, w których lokalna legislatura opowiedziała się za legalizacją.

 

Do tej pory 18 innych stanów oraz Dystrykt Columbia zgodziło się na ograniczone użycie medycznej marihuany. Walka o jej legalizację w Illinois trwa już od kilku lat. W ubiegłym roku odrzucono nieco bardziej liberalną wersję ustawy, w związku z czym w obecnej propozycji zaostrzono niektóre punkty, z wielu najbardziej kontrowersyjnych całkowicie zrezygnowano.

„To będzie najlepsze, najbardziej restrykcyjne i kontrolowane przez stan prawo w kraju” – mówił niedawno Lang.

Dotyczyć będzie wyłącznie osób cierpiących na nieuleczalne choroby, takie jak nowotwór, stwardnienie rozsiane, czy AIDS. Na oficjalnej, zaaprobowanej przez Izbę Reprezentantów liście znajdują się 33 schorzenia. By zakupić i posiadać leczniczą marihuanę trzeba będzie uzyskać receptę od lekarza. Pacjent będzie mógł posiadać nie więcej, niż 2.5 uncji w okresie 14 dni, nie będzie mógł prowadzić samochodu do sześciu godzin po jej zażyciu i nie będzie mógł jej samodzielnie hodować. Ustawa obowiązywałby przez 3 lata, po próbnym okresie legislatura miałaby zadecydować o jej ewentualnym przedłużeniu lub likwidacji.

Sponsor ustawy, Lou Lang przypomniał, że medyczna marihuana została już dawno zaakceptowana jako środek przeciwbólowy przy wielu poważnych schorzeniach, z którymi nie radzi sobie współczesna medycyna.

„To nie są narkomani, ludzie którzy są uzależnieni. To cierpiące osoby, które chcą się poczuć lepiej – mówił Lang – Zawsze znajdzie się kilku polityków, którzy boją się już samego słowa marihuana”.

Przytaczając przykłady osób poddanych chemoterapii i ich całkowitego uzależnienia od chemicznych środków przeciwbólowych Lang przekonuje, że medyczna marihuana byłaby dla nich alternatywą:

„Wiele niezbitych dowodów pokazuje, że byłaby ona dla nich wielką pomocą i nie rozumiem, jak ktokolwiek może być temu przeciwny".

Próbę legalizacji marihuany do celów leczniczych podejmowano w naszym stanie wielokrotnie. Różne wersje ustawy nie znajdywały jednak dotąd powszechnej akceptacji, choć z roku na rok poparcie dla niej rosło.

Lang zwraca uwagę na polityczny aspekt dyskusji na ten temat i przyznaje, że krytycy podobnych ustaw najbardziej obawiają się ewentualnego nadużywania prawa. Od czasu, gdy Kalifornia zgodziła się w 1996 r. na używanie medycznej marihuany wielokrotnie pojawiały się opinie o zbyt łatwym do niej dostępie i szafowaniu receptami przez lekarzy.

Jednak, jak twierdzi Lang, ustawa Illinois jest inna od przyjętej w Kalifornii i zawiera wiele ograniczeń. Zauważa również, że nikt nie krzyczy, gdy lekarze przepisują ogromne ilości morfiny, kodeiny i innych niebezpiecznych substancji w celu łagodzenia bólu.

W całym kraju już 18 stanów i Dystrykt Columbia dopuszcza do użytku medyczną marihuanę, mimo, że w dalszym ciągu jej użycie w jakimkolwiek celu i w jakiejkolwiek postaci jest niezgodne z prawem federalnym.

Przyjęta w tym tygodniu przez Izbę Reprezentantów ustawa nie jest pierwszą tego typu w historii naszego stanu. Można nawet powiedzieć, że byliśmy pionierami. Już w 1978 r. Illinois zgodziło się na używanie marihuany w celach medycznych. Zastosowanie i kontrolowanie tego prawa pozostawiono jednak w gestii departamentu zdrowia publicznego, który nigdy się powierzonym zadaniem nie zajął, pozwalając, by ustawa wygasła po kilku latach.

RJ

'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor