Zaczyna się nowa era w pracy policji, a tym samym w naszym życiu. W całym kraju, również w Illinois, rozpatrywana jest możliwość użycia niewielkich, bezzałogowych maszyn do prowadzeni obserwacji z powietrza. Popularne w wojsku drony na razie nie są zbyt często wykorzystywane przez agencje stanowe i federalne. Wszystkie jednak chciałyby mieć taką możliwość.
Użycie bezzałogowych maszyn latających wobec ludności cywilnej jest sprawą bardzo kontrowersyjną. Teoretycznie odpowiednia zgoda na poziomie federalnym została już wydana, ale dotyczy podległych administracji rządzącej agencji. Poszczególne stany powoli przymierzają się do wprowadzenia dronów na użytek własnych służb, na przykład policji.
Drony mogłyby pomóc w zwalczaniu przestępczości, ale ich ewentualne użycie wywołuje obawy dotyczące prywatności wśród mieszkańców, reprezentujących ich organizacji i prawników. Wszyscy obawiają się nieuzasadnionej ingerencji w nasze prywatne życie. Drony mogą być poza tym stosowane do różnych celów. Jak stwierdził niedawno komitet Kongresu US, ich wykorzystanie zależy wyłącznie od ludzkiej pomysłowości.
Zanim więc drony pojawią się na niebie nad naszymi głowami, ustawodawcy Illinois chcą wprowadzić pewne ograniczenia. Przy jednym głosie sprzeciwu Senat zadecydował niedawno, że do ich wykorzystania, podobnie jak w przypadku podsłuchów, konieczny będzie nakaz sądowy. Istnieje jednak wiele wyjątków – na przykład podczas dochodzenia w sprawie o terroryzm, przy zagrożeniu czyjegoś życia lub ucieczki więźnia. Więcej o kontrowersjach wokół dronów w przyszłości, gdy pełna wersja ustawy trafi na biurko gubernatora.
RJ
'