----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

19 czerwca 2013

Udostępnij znajomym:

'

Było pierwszym w Ameryce Północnej prezentującym tzw. interaktywne ekspozycje, jest wciąż jednym z posiadających ich najwięcej. Położone nad brzegiem jeziora Michigan na południu Chicago każdego roku przyciąga ponad milion zwiedzających.

W związku z okrągłą rocznicą otwarta tam została w miniona środę specjalna ekspozycja. Trudno ją określić jednym słowem, bo z bogatych archiwów muzeum specjalnie na tę okazję wydobyto rzadko pokazywane przedmioty związane z różnymi dziedzinami. Nowej wystawie nadano więc nazwę 80 na 80 – osiemdziesiąt ciekawych eksponatów na osiemdziesięciolecie. Wszystkie mają w jakiś sposób pokazywać rozwój muzeum i jego historię. Pierwszym eksponatem była w chicagowskiej placówce kopia kopalni, która zresztą istnieje do dziś. Wszystkie skrzydła budynku były wtedy puste, nie korzystano jeszcze z pięter. Z biegiem czasu pojawiały się tam kolejne przedmioty, z których większość znajduje się dziś na zapleczu.

Przez chwilę będzie więc można zobaczyć na przykład olbrzymią figurę Paula Bunyana – legendarnego drwala, będący znaczącą postacią w amerykańskim folklorze przygotowaną na wystawę “Świat drzew” w 1950 r. która wywoływała strach i krzyki wśród odwiedzających wtedy muzeum dzieci. Bunyan jest najczęściej przedstawiany jako olbrzym, ubrany w kraciastą koszulę flanelową i toporne buty, trzymający siekierę z podwójnym ostrzem. Niejednokrotnie również ukazywany w towarzystwie niebieskiego wołu o imieniu Babe. W kwestii genezy postaci historycy są podzieleni. Jedni uważają, że pochodzi ona z XIX-wiecznych opowieści; drudzy zaś są zdania, że jest to wytwór literacki z początku XX wieku.

Do 2 lutego można również obejrzeć urządzenie do określania położenia geograficznego o nazwie Jones Live Map Meter pochodzące z 1909 r. nazywane wczesną wersją GPS, choć od współczesnych urządzeń, w które wyposażona jest większość samochodów różni się bardzo.

Placówka udostępni też zwiedzającym na pewien czas manekin z lat 70. w całości wykonany z przezroczystego tworzywa, w którym osobno zapalają się poszczególne układy ludzkiego organizmu z dokładnym ich opisem – nerwowy, pokarmowy, etc. Transparent Anatomical Manikin jest juz ostatnim modelem znajdującym sie w posiadaniu Museum of Science and Industry (MSI) i wykorzystany był na okładce albumu zespołu Nirvana zatytułowanym In Utero.

Specjalna wystawa potrwa do 2 lutego.

Muzeum Nauki i Techniki powstało 19 czerwca 1933 roku. Było pierwszym w Ameryce Północnej prezentującym tzw. interaktywne ekspozycje. W ubiegłym roku odwiedziło je milion czterysta tysięcy zwiedzających.

MSI znane jest z ciekawych pomysłów i nietypowych ekspozycji. Na 75 lecie placówki na parkingu w pobliżu głównego budynku ustawiono Smart Home – dom przyszłości wypełniony przyjaznymi środowisku i energooszczędnymi funkcjami.

W pewien sposób nawiązano do roku 1933-go, gdy w tym samym miejscu muzeum zaprezentowało ówczesny dom przyszłości. Wzbudził on w latach 30-tych ubiegłego wieku niemałą sensację. Wyposażony był bowiem w centralne chłodzenie, automatyczną zmywarkę do naczyń i połączony z częścią mieszkalną garaż dla pojazdu. Czasy się zmieniły i ten zaprezentowany 5 lat temu pokazywał sposoby oszczędzania energii i wybudowany był z materiałów odnawialnych. Umywalki na przykład wykonane były z betonu zmieszanego z pokruszonymi starymi urządzeniami ceramicznymi i popiołem otrzymywanym przy spalaniu węgla. Większość podłóg stanowił popularny bambus, który jako jedyny surowiec tego typu na ziemi potrzebuje zaledwie trzech lat na osiągnięcie wielkości przemysłowej. Specjalne, superoszczędne prysznice zużywały zaledwie 30% wody wykorzystywanej do kąpieli w zwykłych domach, a rowerki i bieżnie w domowej siłowni produkują przy okazji ćwiczeń zdrowotnych wykonywanych przez domowników energię elektryczną zasilającą np. system audio-video. Oprócz tego domownicy spali ze specjalnym zegarkiem, który badał organizm i budził w momencie, gdy sen jest najpłytszy, co pozwala na rześkie i energiczne rozpoczęcie dnia.

W 2010 r. Chicagowskie Museum of Science and Industry postanowiło zareklamować się w nietypowy sposób. Ogłosiło konkurs, którego zwycięzca przez 30 dni mieszkał w salach muzealnych, spał w nich,  jadł i prowadził pamiętnik. Dodatkowo otrzymał za to $10,000. W czasie godzin otwarcia osoba ta przebywała w dużym, szklanym pomieszczeniu, gdzie stanowiła część ekspozycji. O wyróżnienie to starało się kilka tysięcy osób z całego świata. Pomysł wzorowano na australijskiej akcji poszukiwania osoby, która przez rok opiekowałaby się bezludną wyspą. Tam jednak zarówno przestrzeń, jak i wynagrodzenie były nieco wyższe.

Może przy okazji 80. urodzin warto wybrać się do Muzeum Nauki i Techniki? Znajduje się ono przy 5700 South Lake Shore Drive. Strona internetowa to msichicago.org‎

RJ

'

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor