Mają przeróżne kształty, kolory i wielkość. Wszystkie w nieodpowiednich rękach mogą okazać się niebezpieczne, w związku z czym większość z nich jest w Illinois zakazana.
Jeszcze przez chwilę po 4 lipca w różnych miejscach będziemy widzieć i słyszeć sztuczne ognie. Poza oficjalnymi pokazami w wyznaczonych miejscach większość z nich prawdopodobnie używana jest nielegalnie, gdyż stan Illinois ma wyjątkowo restrykcyjne prawo związane z posiadaniem i posługiwaniem się sztucznymi ogniami. Zabawy pirotechniczne są w większości obszarów zakazane i tylko specjalistyczne firmy, które posiadają wysokie ubezpieczenia mogą organizować profesjonalne pokazy.
Wszyscy lubimy je oglądać, większość z nas chciałaby samemu choć raz w życiu odpalić wielką, kolorową racę. Zanim to zrobimy warto zastanowić się nad konsekwencjami. Prawo naszego stanu pozwala na używanie tzw. firecrackers – małych i w miarę bezpiecznych artykułów pirotechnicznych. Jeśli czegoś nie można oficjalnie kupić w Illinois, znaczy to że nie wolno tego posiadać i używać.
Większość nielegalnych sztucznych ogni kupowana jest w sąsiednich stanach, przede wszystkim w Indianie, gdzie ograniczeń jest niewiele. Policja Illinois nie jest w stanie powstrzymać przewozu zakazanych materiałów, więc każdego roku obserwujemy mini pokazy na prywatnych działkach. Większość z nich jest nielegalna.
Jeśli używamy czegoś, co wydaje głośny huk lub unosi się w powietrze i tam eksploduje możemy uznać, że łamiemy prawo, a to może, choć nie musi, wiązać się z odpowiednimi karami.
Policja nie jest w stanie kontrolować wszystkich. W Chicago oficerowie zajmują się codziennymi obowiązkami i jedynie zwracają uwagę na głośniejsze wybuchy i ewentualnie interweniować w razie skarg i problemów.
Z kolei w niektórych miejscowościach na przedmieściach do wyszukiwania nielegalnych fajerwerków oddelegowanych jest w okresie 4 lipca kilka radiowozów.
Kary za użycie niedozwolonych materiałów pirotechnicznych wahają się zależnie od miejsca. W Chicago mandaty wynoszą kilkaset dolarów. Nie wolno tu również używać wszelkich iskrzących sztucznych ogni ze względu na bezpieczeństwo przeciwpożarowe.
Na terenie parków powiatu Cook jakiekolwiek, nawet zgodne z prawem Illinois sztuczne ognie są niedozwolone. Dlatego oprócz mandatu przyłapanemu od razu wyznaczana jest data rozprawy sądowej.
Sprzedaż nielegalnych fajerwerków w Illinois może zakończyć się rozprawą sądową, choć zdarza się to rzadko. Najczęściej materiały takie są rekwirowane. W dniach poprzedzających święto 4 lipca w powiecie Cook odbieranych jest ich kilka tysięcy funtów. W Dzień Niepodległości liczba ta zwykle podwaja się. Każdego roku po długim, lipcowym weekendzie w naszym powiecie niszczonych jest kilkanaście tysięcy funtów nielegalnych sztucznych ogni.
RJ
'