----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

09 lipca 2013

Udostępnij znajomym:

'

"Bij słowo kiedy odstaje”

Tymoteusz Karpowicz

Zofia Bukowska – ciąg dalszy.



MIŁOŚĆ        

Człowieka jesieni
spotkałam
wśród ludzi.
Na srebrnych skroniach
nosił miłość
i życzliwy uśmiech
na stroskanej twarzy.
Taką miłość
wśród ludzi jesieni
na spracowanych dłoniach
dotykam.

 

DO  WIERZBY  PŁACZĄCEJ

Pochylając konarów skronie
płacz wierzbo płacząca
nad losem człowieczym
on mgnieniem życia
wiatru powiewem
ty – płacząca
dożywasz stuleci.

 

MIASTO  XX  WIEKU

Las domów las kominów
szczyty wysokich wieży
a dzwony z nich nie biją
nie dzwonią pacierzy

Wieże dymią
Maszyny dzwonią
Warczą wciąż warczą

Super
wielopiętrowe domy
super
mosty i drogi
maszyny
maszyny
bogi  

Do końca dochodząc
dwudziestego wieku
człowiek zapomniał
o człowieku.

 

W  SAMOTNEJ  WIEŻY DZWONY  CZEKAJĄ

Marii Karpowiczowej

W zorzy blaskach
w słońca zachodach
wieżo kościelna
widzę cię co dzień
lecz twoich dzwonów
nie słyszę.
Znaczona krzyżem
stoisz samotna.
Rozpędzoną ulicą
huczące maszyny
przepływają jak rzeka.
Idący człowiek
nie znajduje
godziny cichej.
Samotnej wieży
dzwony czekają
na bratnią dłoń
która w ich serce
         uderzy. 

 

FLORYDA – SARASOTA

Na białym piasku
między uciekającą falą
a brzegiem morza,
stopy nasze –
zaznaczyły odpływający ślad.
Zachodzącego słońca
odpływająca dal
żegnała nas
promieniem złotym.
Nie zatrzymamy dnia.
I tak odejdzie,
jak fala wyrwana
z morskiego dna.

 

Redaguje: Elżbieta Chojnowska
elachojnowska@yahoo.com

 



'

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor