----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

16 lipca 2013

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

'

Były gubernator Illinois rozpoczął starania o kasację wyroku lub obniżenie wyznaczonej kary. Zawierająca niemal 100 stron apelacja złożona przez prawników reprezentujących Roda Blagojevicha wpłynęła do sądu dosłownie w ostatniej chwili, bo na pół godziny przed ostatecznym terminem.

Apelacja złożona została dwa lata po zakończeniu powtórzonego procesu korupcyjnego byłego gubernatora Illinois i 16 miesięcy po przekroczeniu przez niego progu federalnego więzienia w Kolorado, gdzie odsiaduje 14-letni wyrok. Dokument zawiera listę powodów, dla których Blagojevich powinien wyjść na wolność już teraz, a w najgorszym przypadku spędzić w więzieniu znacznie mniej czasu. Wśród nich błędy popełnione podobno przez prowadzącego sprawę sędziego Jamesa Zagel`a.

Prawnicy Blagojevicha przekonują też, że najbardziej szokującym w oczach obserwatorów przestępstwem popełnionym przez ich klienta była próba wykorzystania wpływów do obsadzenia stanowiska zwolnionego w Senacie przez Baracka Obamę. Adwokaci uważają, że nie było to wcale przestępstwo, ale typowe dla polityki negocjacje.

Po dwóch latach przygotowań i złożeniu odpowiednich dokumentów proces apelacyjny powinien przebiegać już szybko. Prokuratura ma teraz 30 dni na ustosunkowanie się do zawartych w apelacji informacji, po czym wyznaczona zostanie data spotkania stron przed trzyosobowym składem sędziowskim. Ostateczną decyzję w tej sprawie prawdopodobnie poznamy w ciągu najbliższych 6 miesięcy.

56-letni Rod Blagojevich, czyli więzień nr 40892-424 odbywający 14-letnią karę w federalnym zakładzie karnym w miejscowości Littleton w stanie Koloroado, czekając na decyzję naucza innych skazanych historii i uczy się grać na gitarze – informuje jedna z reprezentujących go prawniczek, Lauren Kaeseberg.

„Ma nadzieję na pozytywne rozpatrzenie sprawy i wierzy, że będzie jeszcze w stanie pomóc żonie Patti w wychowaniu dwójki dzieci w zaciszu własnego domu” – powiedziała Kaeseberg, która rozmawiała niedawno z Blagojevichem.

W opinii wielu prawników obserwujących proces byłego gubernatora i obecne starania o kasację kary lub obniżenie wyroku, szanse na to ma niewielkie. Podobnie było w przypadku jego poprzednika, George Ryna, który dopiero niedawno odzyskał wolność po spędzeniu w więzieniu ponad 5 lat z 6 i pół roku zasądzonego przez sąd. Mimo wielokrotnie składanych apelacji wyroku nie tylko nie skasowano, ale nie obniżono również kary. Dopiero niedawno ze względu na dobre sprawowanie pozwolono mu nieco wcześniej opuścić więzienie w Wisconsin i resztę kary spędzić w areszcie domowym.

Sąd Apelacyjny bardzo rzadko zmienia decyzje sądów niższych instancji, chyba że popełnione podczas rozprawy błędy są poważne. Dlatego w opinii wielu osób szanse na pozytywne rozpatrzenie prośby o kasację wyroku Blagojevicha są niewielkie. Może jednak uda się reprezentującym go prawnikom nieco obniżyć wysokość kary.

RJ

'

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor