Do przetargu zgłosiło się pierwotnie sześciu inwestorów, w większości spoza USA. Konkretne oferty złożyły jak dotąd dwie firmy. Według nieoficjalnych informacji zwycięzcę przetargu możemy poznać już we wrześniu tego roku. Umowa podpisana zostanie prawdopodobnie na 40 lat.
W celu przejęcia zarządu nad mniejszym z chicagowskich lotnisk spółka Ferrovial SA połączyła siły z Macquarie Group Ltd. Druga grupa to fuzja Industry Funds Management of Australia oraz Manchester Airports Group. Szczegóły na razie nie są znane, gdyż rozmowy tego typu zwykle prowadzone są za zamkniętymi drzwiami. Wiadomo jednak, że koszt dzierżawy Midway może wynieść nawet 2 miliardy dolarów i obowiązywać będzie przez 40 lat. W ramach umowy miasto otrzymywać będzie również część spodziewanych dochodów.
Hiszpański Ferrovial ma doświadczenie z dzierżawą podobnych obiektów, gdyż od lat zarządza lotniskiem Heathrow w Londynie. Poza tym jest prywatnym operatorem chicagowskiego odcinka autostrady Skyway. Trudno mówić o faworytach przetargu, jednak wydaje się nim być właśnie Ferrovial, który podniósł swe notowania zakładając razem z Macquarie spółkę o nazwie Great Lakes Airport Alliance.
W razie podpisania umowy miasto zachowa większość udziałów i otrzymywać będzie procent z dochodów, który rósł będzie z upływem czasu.
To już trzecia próba przekazania lotniska Midway w prywatne ręce. Dwukrotnie starał się o to burmistrz Daley, jednak przypadło to na ogólnoświatowy kryzys ekonomiczny i potencjalni inwestorzy mieli problemy ze znalezieniem źródła finansowania dla tej operacji. Tym razem przeszkód takich nie ma. Wszystko zależy wyłącznie od prowadzonych negocjacji.
Dla miasta to jakże potrzebny zastrzyk finansowy. Wielu ekonomistów uważa jednak, że jest jeszcze za wcześnie na podpisywanie podobnych umów. Po pierwsze rynek jeszcze nie wyszedł w pełni z kryzysu, poza tym Chicago ma za sobą kilka podobnych, nieudanych transakcji. Wśród nich podpisana w 2009 r. dzierżawa parkometrów. 75 letni kontrakt z prywatnymi inwestorami opiewał na 1.15 mld. dolarów, które wpłynęły do budżetu. Wkrótce okazało się, że cena była co najmniej o 50% za niska. Kilka lat wcześniej wydzierżawiono Chicago Skyway za 1.83 mld oraz sieć podziemnych parkingów w śródmieściu za 563 miliony.
Lotnisko Midway nazwę taką otrzymało w 1949 r. – kilka lat po zakończeniu II Wojny Światowej. Jednak początki tego portu lotniczego sięgają 1927 r. W pierwszym roku swej działalności lotnisko to obsłużyło 800 samolotów, głównie pocztowych i towarowych. Lotnisko zbudowane zostało na gruntach o powierzchni jednej mili kwadratowej wydzierżawionych od chicagowskiej Rady Edukacji. W latach 1932 – 1961 Midway uznawane było za najbardziej ruchliwe lotnisko świata. Straciło ten tytuł na rzecz O`Hare, powstałego w 1955 roku na północy miasta.
Obecnie z usług Midway korzysta siedem linii lotniczych. Każdego dnia startuje i ląduje tam ponad 300 samolotów łączących Chicago z 55 innymi miastami, a rocznie przez ten port lotniczy przewija się średnio prawie 19 milionów pasażerów. W tym samym czasie na O`Hare obsługiwanych jest ponad 60 mln. pasażerów.
RJ
'