----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

07 sierpnia 2013

Udostępnij znajomym:

'

W sierpniu mija 12 miesięcy od momentu wprowadzenia w Chicago prawa zezwalającego policji na wypisywanie mandatów za posiadanie poniżej 15 gramów tej substancji. Tydzień po legalizacji medycznej marihuany w Illinois władze miasta uważnie więc studiują liczby i wyciągają wnioski.

Pierwsza klinika mająca w przyszłości rozprowadzać medyczną marihuanę otwarta została właśnie w dzielnicy Wicker Park. Wprawdzie podpisana przez gubernatora ustawa zacznie obowiązywać dopiero po 1 stycznia, to jednak właściciele kliniki służą informacjami na ten temat i nawiązują kontakty z potencjalnymi pacjentami i wyjaśniają szczegóły nowego prawa.

Po przeanalizowaniu liczb publikowanych przez departament policji wiele osób sugerowałoby otwarcie podobnej kliniki w dzielnicy Portage Park. Tam w okresie ostatniego roku wręczono najwięcej mandatów za posiadanie marihuany. W okresie pierwszych siedmiu miesięcy od momentu zmiany przepisów policja wypisała w Chicago 540 mandaty za posiadanie poniżej 15 gram marihuany. Na tę północno-zachodnią część miasta przypadło 64, najwięcej w całym mieście i ponad dwa razy wiecej, niż w jakiejkolwiek innej dzielnicy.

Administrujący tym rejonem alderman Tim Cullerton po zapoznaniu się z raportami doszedł jednak do wniosku, że większość zatrzymań dotyczyła osób zamieszkałych poza Portage Park, często nawet poza samym Chicago. Przy okazji zasugerował, że wysoka liczba mandatów może mieć związek ze stosunkowo niską przestępczością w tym rejonie miasta.

„W innych dzielnicach policja znajduje marihuanę przy okazji poszukiwań broni i zatrzymań członków gangów” – stwierdza Cullerton.

W podległej mu dzielnicy mandaty tego typu pojawiają się najczęściej podczas rutynowych zatrzymań za wykroczenia drogowe.

Zmiana przepisów w sierpniu ubiegłego roku miała zwiększyć dochód miasta przy jednoczesnym zmniejszeniu obowiązków policji. Miasto nie zarobiło jednak w okresie minionego roku spodziewanych $7 milionów, ale zaledwie niecałe $200 tysięcy. Mimo posiadanych uprawnień policja nie korzysta zbyt często z możliwości zamiany aresztu na mandat.

Należy stwierdzić, że liczba zatrzymywanych za posiadanie małych ilości marihuany w Chicago zmniejszyła się w momencie wprowadzenia nowego prawa o ok. 45%. Wielu policjantów mając do czynienia z niewielką jej ilością wybiera ustne ostrzeżenie lub w dalszym ciągu stosuje areszt, gdyż trudno jest im w momencie zatrzymania właściwie określić wagę substancji.

RJ

'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor