Rozmowy na temat włączenia Polski do programu ruchu bezwizowego toczą się od wielu lat. Obietnice z ust różnych polityków, włączając w to prezydenta, padały wielokrotnie. Kilka razy składane też były w Kongresie propozycje zmiany prawa pozwalające na zniesienie wiz dla Polaków. Wygląda na to, że w końcu nastąpił długo oczekiwany przełom. Republikański senator ze stanu Illinois Mark Kirk i demokratyczny kongresmen Mike Quigley wyrazili w środę nadzieję, że do końca tego roku zostaną zniesione wizy dla Polaków chcących odwiedzić USA w celach turystycznych.
Do tej pory jako jedyny kraj europejski należący do strefy Schengen nie jesteśmy objęci bezwizową wymianą turystyczną. Udało nam się spełnić większość warunków, jednak wciąż liczba odmów wiz w konsulatach przekracza dopuszczalny próg. Prawie 80 proc. odmów w Polsce to wnioski z trzech regionów: Podhala, Rzeszowszczyzny i Podlasia.
Już w 2011 r. grupa amerykańskich kongresmenów, wśród nich senatorowie Kirk i Quigley, przekonywała że Polska jest dziś jednym z nielicznych krajów europejskich, których obywatele muszą się starać o wizy przy wjeździe do USA, mimo że jest jednym z najbardziej lojalnych sojuszników USA w Europie oraz członkiem NATO i Unii Europejskiej. Temat ruchu bezwizowego poruszany był podczas spotkania prezydentów Polski i USA, a także podczas kilku podróży ministra spraw zagranicznych RP do tego kraju.
Po latach oczekiwania, usłyszeliśmy wreszcie w środę bardziej konkretną zapowiedź.
Sen. Kirk, jeden z ustawodawców wspierających w Kongresie inicjatywę rozszerzenia programu bezwizowego o Polskę, wypowiadał się na konferencji prasowej po wizycie w siedzibie Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego w Chicago, największej polonijnej organizacji pomocowej.
"Mam nadzieję, że wiele rodzin w Chicago będzie miało udane Święta Bożego Narodzenia, kiedy Polacy przyjadą odwiedzić mieszkających tutaj rodziców, zapełniając jednocześnie pokoje hotelowe. Przyczyni się to wzrostu gospodarczego" – stwierdził senator Kirk w odpowiedzi na pytanie zadane przed dziennikarza polskiego Radia 1030 AM w Chicago.
Republikańskiemu senatorowi towarzyszył demokratyczny kongresmen z Illinois Mike Quigley, autor jednego z projektów zmian w programie ruchu bezwizowego (Visa Waiver Program – VWP). Zarówno Kirk jak i Quigley zapatrują się optymistycznie na perspektywę zniesienia wiz dla Polaków jeszcze w tym roku. Ich zdaniem zmiana przepisów wizowych wpłynie korzystnie na ożywienie turystyki i przyniesie dochody amerykańskim miastom.
"Z danych Departamentu Stanu wynika, że po włączeniu Polski do programu ruchu bezwizowego tylko do Chicago przyjeżdżałoby rocznie 67 tysięcy Polaków" – powiedział Kirk. W oświadczeniu przesłanym mediom podkreślił, że zniesienie wiz dla obywateli polskich nie tylko wpłynie na ożywienie amerykańskiej turystyki, ale `służyć będzie wzmocnieniu ważnych i długoletnich stosunków dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych z Polską".
Każdego roku do USA przybywa kilkanaście milionów obywateli krajów objętych ruchem bezwizowym. Stanowią oni 65 procent wszystkich odwiedzających Stany Zjednoczone. Podczas swojego pobytu wydają prawie 60 mld dolarów, z czego do budżetu wpływa ok. 9 mld dol.
Zniesienie obowiązku wizowego dla obywateli polskich znalazło się w projekcie ustawy zwanej JOLT Act (The Jobs Originated through Launching Travel – Miejsca Pracy Dzięki Turystyce), która kładzie nacisk na zwiększenie turystyki do USA poprzez ułatwienia wizowe, co ma zapewnić nowe miejsca pracy. W projekcie zawarto korzystny dla Polski zapis o modyfikacji kryteriów wejścia danego kraju do programu ruchu bezwizowego (VWP).
Podobne zmiany w programie VWP włączono także, dzięki poparciu obu partii, do ustawy o budżecie Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego na rok finansowy 2014, która została przyjęta w lipcu przez Komisję Przydziału Środków Budżetowych Senatu.
Korzystne dla Polski zapisy o rozszerzeniu programu bezwizowego dołączono też do projektu ogólnej reformy przepisów imigracyjnych w USA. Uchwaloną pod koniec czerwca w Senacie ustawą nie zajęła się jeszcze Izba Reprezentantów. Jednak dominujący w niższej Izbie Kongresu Republikanie są podzieleni w sprawie reformy i zapowiadają, że przygotują swój projekt ustawy.
"Kongres ma obecnie przerwę wakacyjną w obradach i ustawodawcy dopiero za dwa, trzy tygodnie powrócą do Waszyngtonu. Jak oceniamy jest szansa, że po powrocie zajmą się jednym z tych projektów" – powiedziała PAP Karolina Żaczek, doradca ds. etnicznych w biurze kongresmena Mike Quigleya.
J.Trzos (PAP)
'