Thomas A. Swift`s Electric Rifle, w skrócie „Taser”, to paralizator elektryczny, który obezwładnia dzięki wystrzeliwanym elektrodom generującym prąd o wysokim napięciu, ale o niskim natężeniu. Jego użycie przez służby mundurowe wzbudza wiele kontrowersji, wciąż jest jednak lepszą alternatywą dla broni palnej.
Wraz ze wzrostem liczby paralizatorów znajdujących się na wyposażeniu służb porządkowych rośnie liczba śmiertelnych wypadków będących wynikiem ich użycia. W związku z tym na rynku pojawił się paralizator wyposażony w kamerę, która rejestruje jego użycie.
Właśnie w takie modele wyposażone będą patrole policji stanowej. Za każdym razem, gdy urządzenie jest użyte włącza się w nich funkcja nagrywania obrazu. Dziennik Chicago Sun-Times informuje, że do tej pory zakupiono 800 paralizatorów z kamerą za sumę 1.4 mln. dolarów. Kolejne 118 sztuk zamówił właśnie zarząd płatnych autostrad w naszym stanie i wyposaży w nie policjantów patrolujących drogi w północnym Illinois.
Rzeczniczka prasowa policji stanowej, Monique Bond mówi, że patrole działają często w miejscach odosobnionych, więc kamera na takim urządzeniu dostarczy wielu wartościowych informacji. Chodzi przede wszystkim o możliwość sprawdzenia zasadności użycia paralizatora.
Chicagowska policja posiada kilka tysięcy takich urządzeń, podobną liczbą dysponują służby na przedmieściach. Oficerowie jednak w dalszym ciągu dosyć niechętnie posługują się paralizatorami, w większości przypadków wybierając broń palną.
W związku z wysoką liczbą śmiertelnych wypadków, skuteczność, a przede wszystkim bezpieczeństwo paralizatorów jest przez wiele osób podważane. Użycie tasera na całkowicie zdrowej osobie nie wywołuje groźnych obrażeń, jednak jest bardzo niebezpieczne w stosunku do osób będących pod wpływem leków, alkoholu, narkotyków lub cierpiących na choroby serca.
Ponadto zakończone małymi haczykami elektrody potrafią wbić się głęboko w ciało i do ich usunięcia potrzebna jest czasem interwencja chirurga. Groźny uraz może także spowodować trafienie elektrodą w oko. Ponieważ u trafionej osoby następuje całkowite zwiotczenie mięśni, upada ona bezwładnie, co czasem prowadzi do groźnych urazów głowy i kręgosłupa.
W samym Chicago złożono już kilka pozwów o odszkodowanie za utratę zdrowia lub życia w wyniku porażenia.
Policja utrzymuje jednak, iż Taser używany np. w obronie własnej lub podczas interwencji domowej wciąż jest znacznie lepszą alternatywą dla broni palnej.
By posługiwać się paralizatorem, policjanci muszą przejść specjalne szkolenie. Wyrzucany ładunek elektryczny nie tylko powoduje ból ale także skurcz wszystkich mięśni. Stosowane obecnie Tasery po naciśnięciu spustu działają przez 5 sekund, co pozwala nie tylko obezwładnić napastnika, ale daje wystarczająco dużo czasu, by nałożyć mu kajdanki.
RJ
'