----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

10 października 2013

Udostępnij znajomym:

Twórcy Twittera podzielili się świeżymi statystykami, z których wynika m.in., że każdego dnia publikowanych jest aż 500 mln tweetów.

Jak dobrze wiemy, Twitter idzie na giełdę, a przed IPO twórcy serwisu pochwalili się nowymi statystykami. Warto tutaj wspomnieć, że:

• Każdego dnia z serwisu aktywnie korzysta 100 milionów osób;

• Miesięcznie Twitter ma ponad 215 mln aktywnych użytkowników;

• Dziennie piszemy średnio około 500 mln tweetów;

Jeszcze rok temu z Twittera w miesiącu korzystało aktywnie około 151 mln osób. To oznacza, że w przeciągu roku do serwisu zaczęło zaglądać co jakiś czas 44% więcej użytkowników.

 

Instagram świętuje 3. urodziny

Instagram narodził się 6 października 2010 roku. Najpierw w postaci aplikacji na iOS, gdzie bardzo szybko zdobył zainteresowanie.

Później udostępniono wersję na Androida, gdzie również Instagram odniósł wielki sukces. Z kolei w zeszłym roku usługa została kupiona przez Facebooka.

W zeszłym miesiącu twórcy Instagramu pochwalili się, że każdego miesiąca z usługi korzysta aktywnie ponad 150 mln użytkowników. Warto dodać, że Instagram odniósł duży sukces również nad Wisłą, gdzie doczekał się już ponad miliona użytkowników.

 

Pełnoklatkowy Nikon D610

Nikon wprowadza następcę swojej najtańszej pełnoklatkowej lustrzanki D600. Nikon D610 to przede wszystkim kilka ulepszeń w stosunku do starszego brata.

Nikon D600 miał premierę we wrześniu zeszłego roku. Aparat u jednych użytkowników wzbudzał zachwyty, inni narzekali na niedoskonałe działanie. Zaprezentowany następca, model D610, nie oferuje rewolucyjnych rozwiązań, jest raczej doskonalszą wersją D600.

D610 jest niemal identyczny jak D600 – zarówno na zewnątrz, jak i od wewnątrz. Obydwa aparaty dysponują taką samą 24,3-megapikselową matrycą FX (pełna klatka) o zakresie czułości ISO 100-6400 (rozszerzalnym do 12800) oraz procesorem EXPEED 3. W obydwu przypadkach najkrótszy czas otwarcia migawki wynosi 1/4000, a jej żywotność gwarantowana jest przez 150 tys. cykli. I jeden i drugi aparat rejestruje filmy Full HD 1080/30p oraz HD 720/60p, a do dyspozycji są także filmy poklatkowe. Dźwięk jest monofoniczny, ale mamy wyjście zewnętrznego mikrofonu stereo. Obok niego na korpusie znajduje się nieskompresowane wyjście HDMI.

W Nikonie D610, podobnie jak w D600, za ogniskowanie odpowiada moduł AF Nikon Multi-CAM 4800 wyposażony w 39 punktów AF, z czego 9 jest typu krzyżowego. Pomiar światła wykonywany jest przez 2016-pikselowy czujnik RGB. Kadrujemy za pomocą pentapryzmatycznego wizjera o powiększeniu 0,7x i pokryciu kadru wynoszącym ok. 100% lub na 3,2-calowym ekranie LCD o rozdzielczości 921 tys. punktów. Zarejestrowane zdjęcia i filmy mogą być zapisywane na dwóch kartach SD jednocześnie.

W czym tkwią różnice i dlaczego D610 ma być lepszy niż D600?  W premierowym modelu pojawił się nowy mechanizm migawki , a wraz z nim nowy cichy tryb pracy migawki. Przyspieszono tryb zdjęć seryjnych (6 kl./s zamiast 5,5 kl./s) i ulepszono funkcję automatycznego balansu bieli. Jednak to nie te modyfikacje tak złoszczą użytkowników starszego Nikona D600. Producent tego oficjalnie nie podaje, ale mówi się, że podstawową zmianą w D610 jest ulepszenie mechanizmów w aparacie, które w starszym modelu mogły powodować brudzenie matrycy.

Nikon D610 ma kosztować 2,000 dolarów (za sam korpus).

 

Fujitsu Arrows Tab FJT21 z czytnikiem linii papilarnych

Z czytnikiem linii papilarnych od dawna mamy do czynienia w przypadku notebooków. Na rynku smartfonów zmierzyła się z tym rozwiązaniem Motorola oraz ostatnio Apple.

Tymczasem Fujitsu zaprezentował tablet Arrows Tab FJT21 z czytnikiem linii papilarnych. Podobnie jak iPhone 5s, jest on w stanie zapamiętać odciski palców więcej niż jednego użytkownika. Dzięki temu poszczególne osoby, które będą korzystały z urządzenia, muszą po prostu przyłożyć palec, aby zalogować się na swój profil.

Fujitsu Arrows Tab FJT21 wyposażono w 10,1-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli. Za jego wydajność odpowiada czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 800o częstotliwości taktowania 2,3 GHz, wspierany przez 2 GB pamięci RAM. Nad wszystkim czuwa Android 4.2 Jelly Bean.

Tablet posiada 64 GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć dzięki czytnikowi kart microSD. Jest także 8-megapikselowy aparat główny oraz 1,3-megapikselowa przednia kamerka, Bluetooth 4.0, Wi-Fi, LTE, NFC. Bateria ma pojemność 9600 mAh. Dodatkowo tablet jest odporny na wodę i kurz.

Cena nie jest na razie znana. Urządzenie zadebiutuje w Japonii w listopadzie.

 

Chmura Adobe zaatakowana, wykradziono dane 2,9 mln użytkowników

Internetowe usługi Adobe po raz drugi w tym roku znalazły się na celowniku hakerów. Tym razem nie skończyło się tylko i wyłącznie na kompromitacji.

Pierwsza wpadka Adobe związana z chmurą Creative Cloud miała miejsce w czerwcu, gdy okazało się, że nowy system licencji i zabezpieczenia stworzone między innymi dla najnowszego Photoshopa CC nie są w 100% skuteczne.

Ostatni incydent wydaje się jednak czymś dużo poważniejszym. Ktoś włamał się na serwery Adobe i skopiował dane. Są wśród nich kody źródłowe bliżej nieokreślonych produktów Adobe, co dla firmy zajmującej się tworzeniem oprogramowania samo w sobie jest sporym problemem.

Jeszcze gorzej od strony wizerunkowej wygląda sprawa loginów i haseł do systemu Adobe ID.  Oficjalny komunikat mówi o 2,9 mln kont do których dobrali się hakerzy. Wśród wykradzionych danych są między innymi zaszyfrowane numery kart kredytowych. Adobe zastrzega, że szanse na złamanie zabezpieczeń bazy danych z informacjami dotyczącymi płatności są znikome. Jednak na wszelki wypadek firma poinformowała o zaistniałej sytuacji także banki. Tam gdzie to możliwe, Adobe w ramach zadośćuczynienia w porozumieniu z instytucjami finansowymi zafunduje swoim klientom usługę monitoringu kredytowego.

Wszystkie wykradzione hasła zostały natychmiast zresetowane. Adobe prosi jednak swoich użytkowników o większą ostrożność, szczególnie jeśli identycznego hasła używają w innych usługach internetowych. W takim przypadku mocno sugerowana jest jego zmiana.

Opracował:  Daniel Odroniec
e-mail:  daniel@1030.am

 



----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor