Wprawdzie nie bijemy rekordów, to jednak często odwiedzamy stanową stronę oferującą informacje na temat Affordable Care Act, znanego jako program Obamacare. Wraz z dostępem do większej ilości informacji zaczynają pojawiać się porównania cen...
Niestety, Chicago nie wypada w nich najlepiej. Agencja AP poprosiła niezależną firmę konsultingową o porównanie cen w kilku kategoriach. Pod uwagę wzięto więc przedstawicieli trzech zawodów – 30-letniego pracownika kuchni w restauracji szybkiej obsługi zarabiającego rocznie $18,000; 50-letnią wychowawczynię w przedszkolu z roczną pensją $30,000; pisarza pracującego z domu, którego dochód w wysokości $60,000 rocznie jest jednocześnie dochodem całej, 4-osobowej rodziny.
Zatrudniona przez AP do wykonania obliczeń firma Stonegate Advisors porównała ceny, jakie za obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne zapłaciłyby te trzy osoby w trzech różnych miastach naszego stanu. Wzięto pod uwagę duże Chicago, średnie Springfield i mniejsze Belleville.
Pracownik kuchni w restauracji fast food.
Przy zarobkach w wysokości 18 tysięcy rocznie i mieszkając w Chicago, osoba ta zapłaciłaby średnio za brązowy plan 98 dolarów miesięcznie. To suma po odliczeniu dopłat federalnych przysługujących przy tym poziomie zarobków. Srebrny plan kosztowałby tę samą osobę już $156 miesięcznie.
Mieszkając w Springfield kucharz ten zapłaciłby za brązowy plan 31 dolarów miesięcznie, za srebrny $101. RównieŻ po odliczeniu dopłat.
W Belleville te same plany kosztowałyby odpowiednio $23 i $89 miesięcznie.
Nauczycielka w przedszkolu, 50 lat, 30 tysięcy dolarów rocznie pensji. Mieszkając w Chicago zapłaci za brązowy plan $261, za srebrny $352. Gdyby zdecydowała się na przenosiny do Springfield, zyskałaby spore oszczędności na tych samych polisach. Za brązowy płaciłaby miesięcznie $157, za srebrny $267. W Belleville te same polisy zdrowotne kosztowałyby odpowiednio $144 oraz $249.
40-letni pracujący z domu pisarz, nie zatrudniony nigdzie na stałe, zarabiający 60 tysięcy dolarów rocznie, utrzymujący niepracującą żonę i dwójkę dzieci. W Chicago za brązowy plan dla całej rodziny zapłaci on 522 dolary miesięcznie, natomiast za srebrny $716. Gdyby mieszkał w Springfield, jego wydatki wyniosłyby odpowiednio $270 i $495. Przenosiny do Belleville tym razem kosztowałyby więcej. Ubezpieczenie dla całej rodziny kosztowałoby go tam miesięcznie w planie brązowym $296, a w srebrnym $532.
Z opublikowanych przez AP danych wynika, że Chicago jest w każdej opcji dla porównywalnych osób najdroższe. Warto pamiętać, że podane ceny dotyczą najpopularniejszych planów. Każdy może znaleźć tańsze i droższe w tych samych kategoriach. Jednak zależność prawdopodobnie będzie taka sama.
Po przeanalizowaniu dostępnych na rynku planów i danych firma Stonegate Advisors doszła również do wniosku, że mieszkańcy Illinois posiadają większy wybór, niż mieszkańcy innych stanów, zwłaszcza gdy w grę wchodzą ewentualne dopłaty rządowe. Ocenia się, że w Illinois na takie dopłaty kwalifikować się będzie ok. 323,000 rezydentów w tej chwili nie posiadających żadnego ubezpieczenia zdrowotnego. Kolejne 867,000 mieszkańców Illinois otrzyma ubezpieczenia w ramach Affordable Care Act za darmo w ramach programu Medicaid.
RJ