----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

17 października 2013

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Centralne położenie i przecinające się tu szlaki komunikacyjne pozwoliły na szybki rozwój miasta przed wielu laty. Dziś z tych samych zalet korzystają kartele narkotykowe, dla których lokalizacja i infrastruktura Chicago są niemal idealne.

Obserwowany od kilku lat rozwój przestępczości w Chicago można rozpatrywać na kilka sposobów. Jako wynik błędnej polityki miasta, wieloletnich zaniedbań, czy mało efektywnej pracy policji. Można również zastanowić się, czy nie jest to wynik położenia geograficznego Chicago, które spełnia niemal wszystkie warunki potrzebne kartelom do szybkiego i skutecznego rozprowadzania narkotyków po terenie całego kraju.

Zastanawiają się nad tym naukowcy i dziennikarze, którzy co jakiś czas publikują wyniki swoich badań i przemyśleń.

Dlaczego pochodzący z Meksyku, potężny Sinaloa Cartel, który zdominował handel narkotykami w naszym regionie, wybrał sobie Chicago na główną bazę przerzutową? Przecież o wiele łatwiej byłoby wykorzystać miasto położone bliżej południowej granicy?

Odpowiedź, wbrew pozorom, jest prosta. Z tych samych powodów, dla których Chicago było centrum handlu nielegalnym alkoholem podczas prohibicji.

Jesteśmy centrum komunikacyjnym kraju. Potrzebny jest maksymalnie jeden dzień jazdy samochodem, by dotrzeć do 70% populacji USA, która w większości zamieszkuje wschodnie wybrzeże i środkowy-zachód kraju.

W naszym regionie przecina się aż sześć międzystanowych autostrad i tylko dwa stany – Teksas i Kalifornia – mają więcej mil dróg szybkiego ruchu, niż Illinois.

W Chicago zbiegają się również trakcje aż sześciu spośród siedmiu największych kompanii kolejowych w Płn. Ameryce, dzięki czemu aż 25% ruchu kolejowego w USA przypada na nasz stan.

Mamy dostęp do wielu szlaków wodnych, a port w Chicago jest jednym z największych, śródlądowych portów w kraju. Znajdujemy się na trzecim miejscu w świecie, po Singapurze i Hong Kongu, pod względem przyjmowanych i wysyłanych tu kontenerów towarowych.

Nie zapominajmy o lotniskach. O`Hare i Midway obsługują rocznie ponad 86 milionów podróżnych. Przez chicagowskie lotniska przewija się w ciągu roku ponad 1.5 mln. ton towarów.

Położenie Chicago w przeszłości wielokrotnie przyczyniało się do rozwoju całego regionu. Dzięki niemu staliśmy się centrum komunikacyjnym, w pewnym okresie Chicago dominowało na rynku finansowym, tu prężnie działa wielka giełda towarowa. To wszystko sprawia, że jesteśmy miastem globalnym. To samo powoduje, że wielkie organizacje przestępcze wybrały Chicago na centrum operacyjne. Obecność narkotyków jest bezpośrednio związana z przestępczością. Niektórzy twierdzą, że działania policji i polityka władz może na pewien okres wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa, jednak na stałą poprawę nie powinniśmy zbytnio liczyć.

RJ



----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor