Wtorkowa konferencja Apple, to przede wszystkim nowy hardware w postaci iPada 5. generacji, jak i iPada mini 2 z wyświetlaczem klasy Retina. Niemniej, jak to zwykle bywa w przypadku imprez organizowanych przez firmę z Cupertino, nie zabrakło również nowości z zakresu oprogramowania.
Tradycyjnie już, Apple rozpoczęło konferencję od ujawnienia kilku danych statystycznych i warto tutaj wymienić, że:
• 64% iUrządzeń pracuje już pod kontrolą systemu iOS 7. Co ciekawe, w zaledwie 5 dni od wydania aktualizacji nowy system zagościł na 200 milionach iGadżetów. Jest to najszybsza aktualizacja wśród systemów mobilnych w historii;
• w sklepie App Store jest już ponad miliard aplikacji, które pobrano ponad 60 miliardów razy;
• Apple wypłaciło deweloperom aplikacji aż 13 miliardów dolarów;
• iTunes Radio ma 20 mln słuchaczy, którzy odtworzyli od uruchomienia usługi już miliard utworów.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Apple przekazało nowe informacje związane z kolejną odsłoną systemu dla komputerów Mac, czyli OS X Mavericks. Wśród udoskonaleń i nowości w tym wydaniu oprogramowania warto wymienić między innymi zoptymalizowany czas pracy na baterii, nową technologię kompresji pamięci, która pozwala zaoszczędzić pamięć operacyjną RAM, optymalizację pod kątem zintegrowanych układów graficznych, co wpływa niemal dwukrotnie na przyspieszenie w przypadku wykonywania typowych zadań.
Pojawiły się również karty w Finderze, jak i współdzielenie linków w Safari. Nie zabrakło również nowości, które zaprezentowano już w czerwcu, a więc iBooks, czy map Apple, które zintegrowano w OS X Mavericks.
Najważniejsza informacja związana z OS X Mavericks to jednak to, iż system jest w zupełności... darmowy! Warto dodać, że uaktualnienia można dokonać nawet z poziomu systemu Mac OS X 10.6 Snow Leopard, który wydano już ładnych kilka lat temu.
Apple udostępniając swój system za darmo przy okazji nieco wyśmiało Microsoft i cenę Windows 8.1 Pro, która wynosi dla użytkowników nieposiadających "ósemki" aż 199 dolarów.
iPad Air i iPad mini
iPady to jedne z najlepiej rozpoznawalnych i – czego by nie uważać o firmie Apple – najlepszych tabletów dostępnych na rynku. O kształcie nowej generacji iPadów dużo spekulowano. Wyciekały różne specyfikacje, szkice, a nawet zdjęcia przedstawiające gotowe produkty.
Okazuje się, że w większości z nich tkwiło ziarno prawdy. Podobnie jak w przypadku wrześniowej premiery nowych iPhone"ów, tym razem również odbyło się bez niespodzianek.
iPad Air to, mocno upraszczając, powiększony iPad mini. Tablet ma smukłą, mierzącą 7,5 mm grubości obudowę (20 proc. cieńsza od czwartej generacji), która jest łudząco podobna do tej znanej z pierwszej generacji iPada mini. Obudowa jest wykonana z jednolitego kawałka aluminium i prezentuje się wyjątkowo elegancko. Tablet ma 9,7-calowy ekran Retina z ramką węższą o 43 proc. od poprzednika. Sprzęt waży zaledwie 0,45 kg! Jest lekki jak piórko - stąd nowy, pomysłowy, człon w nazwie tabletu – Air. Prawdziwą przebudowę przeszły obecne we wnętrzu iPada 5. generacji podzespoły. Według Apple, nie powstydziłby się ich niejeden pecet. Sprzęt jest napędzany przez 64-bitowy procesor Apple A7 wspierany przez koprocesor M7. Dzięki takiemu połączeniu wydajność iPada Air jest 8 razy większa niż poprzednika - aplikacje otwierają się dwa razy szybciej! W iPadzie Air znajdziemy kamerę iSight 5 Mpix oraz FaceTime HD. Nowe iPady będą także wyposażone w baterię pozwalającą na 10 godzin pracy.
iPad Air zastąpi na rynku poprzednika, a jego cena będzie zaczynać się od 499 dol. (WiFi, 16 GB). Za identyczny pojemnościowo model z dostępem do sieci 3G/4G zapłacimy 629 dol. Nowe iPady będą dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej i białej. Pojawią się w sprzedaży już 1 listopada. Znacznie większą ewolucję przeszedł nowy iPad mini, przynajmniej jeżeli chodzi o jakość wyświetlanego obrazu. Nowa generacja została bowiem wyposażona w 7,9-calowy ekran Retina pracujący w rozdzielczości 2048 na 1536 pikseli – takiej samej, co iPad Air. To, czego konsumenci oczekiwali już od dłuższego czasu, wreszcie stało się faktem. iPad mini Retina jest napędzany przez 64-bitowy procesor A7, który zapewnia czterokrotnie lepszą wydajność niż tablet pierwszej generacji i aż 10 godzin pracy na baterii. Oznacza to również dwukrotnie szybsze WiFi i wsparcie dla sieci LTE. Na pokładzie znalazło się miejsce – na 5-megapikselową kamerę iSight oraz FaceTime HD. Tablety będą dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych – białej i czarnej. Startowa cena iPada mini 2 zaczyna się od 399 dol. (WiFi, 16 GB). Za analogiczny model z dostępem do 3G trzeba będzie zapłacić $529. Co ciekawe, iPad bez Retiny będzie tańszy o $100 – jego cena startowa została zmniejszona do $299.
Nowe MacBooki Pro
Na wtorkowej konferencji ujrzeliśmy też kolejną generację Macbooków Pro, wyposażoną w najnowsze procesory firmy Intel oraz szybsze układy graficzne.
MacBooki Pro z ekranami Retina występują w dwóch podstawowych wariantach wielkości – 13 oraz 15 cali.
Komputery wyposażone są w nowe procesory Intel Haswell. Podstawowy model 13-calowy posiada dwurdzeniowy procesor i5 o taktowaniu 2,4 GHz oraz zintegrowany układ graficzny Iris. Ponadto wyposażono go w 4 GB pamięci RAM oraz dysk SSD o pojemności 128 GB. Większa, 15-calowa wersja ma czterordzeniowy procesor i7 o taktowaniu 2,0 GHz, układ graficzny Iris Pro, 8 GB pamięci RAM oraz dysk SSD o pojemności 256 GB. Można również zamówić go z kartą graficzną GeForce GT750M. Wersja 15-calowa ma pracować na baterii do 8 godzin, a 13-calowa – do 9 godzin.
Urządzenia posiadają nowe porty Thunderbolt 2.0, występujący dotąd jedynie w Macu Pro z 2013 roku. Ponadto wyposażone w USB 3.0, czytnik kart SDXC, port HDMI oraz gniazdo mini Jack. Komputery posiadają też podwójny mikrofon oraz kamerę FaceTime HD, nagrywającą wideo w 720p. Za łączność odpowiada moduł WiFi, działający w standardzie Wi-Fi 802.11ac/b/g/n oraz bluetooth w standardzie 4.0.
Ceny zaczynać się będą od 1299 USD za model 13-calowy w podstawowej konfiguracji oraz od 1999 USD za model 15-calowy w podstawowej konfiguracji.
Opracował: Daniel Odroniec
e-mail: daniel@1030.am