Po latach nieobecności do powiatowych więzień w Illinois stopniowo powracają papierosy. Nie są to jednak tradycyjne produkty przemysłu tytoniowego, ale ich elektroniczne odpowiedniki.
Zakaz palenia papierosów w miejscach publicznych obowiązuje również w więzieniach i na razie nie planuje się w tej sprawie żadnych zmian. Jednak elektroniczne papierosy nie podlegają stanowemu prawu – nie wydzielają bowiem szkodliwego dymu. W związku z tym wiele powiatów od pewnego czasu zezwala na posiadanie i używanie przez skazanych e-papierosów. Coraz więcej rejonów Illinois stopniowo dołącza do tego grona.
Pierwszym w naszym stanie był powiat White, którego władze podpisały umowę z dystrybutorem elektronicznych papierosów, dzięki czemu trafiły one do więziennych sklepików. Kilka tygodni później taką samą decyzję podjął szeryf Saline County. Kilka innych powiatów zastanawia się nad podobnym rozwiązaniem.
Administrator więzienia w White County, Randy Cobb, przekonany jest, że za jakiś czas e-papierosy dostępne będą w więzieniach na terenie całego Illinois. Władze placówki w powiecie Saline przyznają z kolei, że początkowo były przeciwne, jednak na razie, po trzech tygodniach eksperymentu, nie ma z tym żadnych problemów.
W obydwu miejscach zmniejszyła się liczba przemycanych do więzień papierosów, podobno poprawiło się również morale skazańców.
Pojawienie się elektronicznych papierosów w więzieniach nastąpiło w kilka miesięcy po tym, jak gubernator Illinois zakazał ich sprzedaży nieletnim, co kilka grup walczących z papierosami uznało za wielkie zwycięstwo. Organizacja American Lung Association poinformowała we wtorek, że jest “poważnie zaniepokojona” wykorzystaniem elektronicznych papierosów do zarabiania pieniędzy w więzieniach.
Do stanowego systemu więziennictwa trend ten prawdopodobnie nie przeniknie zbyt szybko. Głównie dlatego, że obowiązuje tam zakaz sprzedaży podobnych produktów.
RJ