Przepisy regulujące wydobycie zostaną opublikowane wkrótce – zapewniają odpowiedzialne za to osoby, jednak upłynie jeszcze sporo czasu zanim rozpocznie się wydawanie pozwoleń. Nowe prawo musi być bowiem poddane ocenie publicznej i dopiero po uwzględnieniu ewentualnych uwag możliwe będzie rozpoczęcie jakichkolwiek prac.
Departament Środowiska Illinois zapewnia, iż plany są już niemal gotowe, podobnie jak regulacje prawne. Według rzecznika departamentu zostaną one podane do publicznej wiadomości „lada dzień”. Zaznaczono jednocześnie, że wydobycie gazu nie rozpocznie się wcześniej, niż za rok.
W ubiegłym miesiącu Illinois rozpoczęło zapisy dla firm starających się o wydobycie gazu łupkowego na terenie stanu. Jak dotąd nie zgłosiła się ani jedna. Nadzorujące przygotowania osoby podejrzewają, że zwłoka związana jest z niewiadomą, jakie są przygotowywane właśnie przepisy.
Kiedy już wszystko będzie jasne, wówczas spodziewamy się nawet 700 podań rocznie – mówi Marc Miller, dyrektor DNR w Illinois.
Odpowiednia ustawa częściowo regulująca rynek wydobycia gazu metodą szczelinowania hydraulicznego podpisana została latem tego roku przez gubernatora. Nie jest to jednak metoda nieznana w naszym stanie. Wcześniej posługiwało się nią wiele firm korzystających z braku jakichkolwiek przepisów.
Ustawa Illinois narzuca jedne z najbardziej rygorystycznych przepisów w kraju na tzw. szczelinowanie hydrauliczne, kontrowersyjną metodę wydobycia tego surowca gromadzącego się pod twardymi formacjami skalnymi. Według zwolenników przyniesie to tysiące nowych miejsc pracy i dodatkowe dochody dla budżetu.
Szczelinowanie polega na użyciu wody pod wysokim ciśnieniem zmieszanej z piaskiem i chemikaliami, które otwierają twarde formacje skalne, uwalniając w ten sposób złoża gazu i ropy. Możliwość prowadzenia poziomych odwiertów sprawia, że możliwe jest wydobycie dotąd niedostępnych tradycyjnymi metodami złóż.
Nowa ustawa daje agencji możliwość kontrolowania tego procesu – o co od lat walczyli przeciwnicy wydobycia gazu łupkowego i organizacje ochrony środowiska. Firmy wydobywające gaz metodą szczelinowania będą zmuszone do badania wód gruntowych przed, w trakcie i po zakończeniu prac w danym rejonie. Będą również musiały informować DNR o używanych związkach chemicznych oraz kontrolować zanieczyszczenie powietrza, co do tej pory nie miało miejsca.
Mieszkańcy regionów bogatych w złoża obawiają się zatrucia wód gruntowych, zniszczenia infrastruktury drogowej, oraz pogorszenia jakości powietrza - czyli tego, z czym muszą radzić sobie społeczności w innych częściach kraju, gdzie szczelinowanie hydrauliczne, czyli “fracking” ma już miejsce od lat. Nie wszyscy wierzą, że przyjęte przez stanowych ustawodawców wytyczne uchronią ich przed spodziewanymi problemami.
RJ