Najnowszy sondaż przeprowadzony wśród wyborców Illinois wskazuje na zaledwie 34 procentowe poparcie dla gubernatora. Jednak nie przekreśla to jego szans w przyszłorocznych wyborach, gdzie stawi czoła kandydatowi republikańskiemu wyłonionemu podczas wiosennego głosowania.
34% popierających i 60% niezadowolonych z pracy Patricka Quinna. To bardzo słabe wyniki jak na polityka starającego się o reelekcję.
Obserwatorzy lokalnej sceny politycznej zgadzają się jednak, że obecnego gubernatora nie należy jeszcze przekreślać. Brak wyczerpującej kampanii związanej z prawyborami to jeden z atutów demokratycznego polityka. W ten sposób zachowa on fundusze, które później posłużą w ostatecznej rozgrywce ze zwycięzcą prawyborów republikańskich. Poza tym znacznie wcześniej będzie mógł rozpocząć kampanię, jeszcze w czasie zmagań kandydatów przeciwnej partii.
Mimo słabych wyników sondaże wskazują jednak poprawę notowań gubernatora. W podobnym badaniu z ubiegłego roku uzyskał on zaledwie 25% poparcie. Był to najgorszy wynik od objęcia przez niego najwyższego stanowiska w Illinois i najniższy wśród wszystkich gubernatorów w kraju.
W zgodnej opinii ekspertów jego problemy w sondażach zaczęły się w momencie przegłosowania rekordowej podwyżki podatku dochodowego, gdy wykorzystał do tego celu głosy odchodzących po wyborach legislatorów. Do dziś jakiekolwiek próby ratowania budżetu stanu nie przyniosły rezultatów. Podpisując ustawę znosząca karę śmierci i legalizując związki partnerskie stracił kolejnych wyborców, zwłaszcza z bardziej konserwatywnego południa Illinois.
Jednak z biegiem czasu ocena jego rządów poprawia się, co oznacza, że w przyszłym roku może liczyć na poparcie osób tradycyjnie głosujących na demokratów.
Po stronie republikańskiej kampania wchodzi w kolejną fazę. Stawce przewodzi biznesmen Bruce Rauner, który w ostatnich sondażach uzyskał poparcie 24% wyborców GOP. Na drugim miejscu znajduje się senator Bill Brady, na którego chce oddać głos 17% badanych. Obecny skarbnik Illinois, Dan Rutherford, uzyskał 14% poparcia, a senator Kirk Dillard w tej chwili może liczyć na 10%. Warto jednak dodać, że aż 36 procent wyborców głosujących na partię republikańską nie podjęło jeszcze decyzji.
Gdyby wybory na stanowisko gubernatora odbywały się teraz, Quinn mógłby liczyć na zwycięstwo z trzema kandydatami republikańskimi – Raunerem, Dillardem i Brady`m. Jednak Dan Rutherford uzyskał nad nim w sondażu przewagę 41 do 39.
„Wygląda na to, że wybory w Illinois będą wyrównane – mówi Dean Debnam, prezydent organizacji Public Policy Polling, która przeprowadziła nadania – „To niezbyt dobra wiadomość dla demokratów jeśli weźmie się pod uwagę skłonności mieszkańców Illinois do koloru niebieskiego. Z drugiej strony patrząc na wyniki poparcia dla Quinna mogłoby być znacznie gorzej.”
Niskie poparcie dla Emanuela
Sondaż wykazał również niskie poparcie dla burmistrza Chicago, Rahma Emanuela. Pozytywną opinię o jego pracy wyraziło tylko 36% mieszkańców Chicago, 46% wyrażało się na temat jego dokonań negatywnie, a 19 procent nie miało zdania.
Wysokie notowania, jakimi cieszył się tuż po objęciu najwyższego stanowiska w mieście należą już do historii. Od jesieni 2011 roku poparcie wśród mieszkańców Chicago dla jego polityki i działań systematycznie spadało. Najniższe wyniki uzyskał on w czasie sporu prowadzonego z nauczycielami, odzyskując jednak kilka punktów w ostatnich miesiącach.
RJ