Na 1,2 mln dolarów oszacowano straty, jakie poniosło Chicagowskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne (CTA) w związku z fatalnym debiutem karty Ventra. Problemy przełożyły się na 930 tysięcy bezpłatnych przejazdów, z których skorzystali pasażerowie. Za straty ma zapłacić kalifornijska firma Cubic odpowiedzialna za instalację i obsługę nowego systemu.
Rzecznik prasowy CTA, Brian Steele poinformował, że bezpłatne przejazdy, z których pasażerowie skorzystali w związku z licznymi problemami po wprowadzeniu karty Ventra, to dla CTA straty oszacowane dokładnie na 1 mln 214 tys. 316 dolarów. Taka właśnie suma znalazła się na rachunku wystawionym firmie Cubic, która zawarła z CTA 12-letni kontrakt na obsługę nowej karty.
Poniesione straty dotyczą okresu od 1 października do 15 grudnia. Prawie 98 procent bezpłatnych przejazdów to kursy autobusami. Zamontowane czytniki nie pobierały pieniędzy z karty Ventry. Problemy nie ominęły kolejki CTA. Największe straty odnotowano 13 listopada, kiedy doszło do awarii serwerów obsługujących system na 60 stacjach. Wtedy z bezpłatnych przejazdów skorzystało około 15 tys. pasażerów.
Do problemów z kartami Ventra odniósł się ostatnio burmistrz Chicago Rahm Emanuel, który powiedział, że nie spodziewał się, iż nowa technologia okaże się tak zawodna. Dodał, że miasto za błędy przy jej wprowadzanie na pewno nie będzie płacić.
Władze Chicagowskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego przekonując mieszkańców do nowego systemu, argumentowały, że Ventra zagwarantuje oszczędności rzędu 5 milionów dolarów rocznie.
Ventra, która działa jak karta debetowa, zastępuje używane od ponad 20 lat w Chicago karty magnetyczne stosowane przez CTA – Chicago Card i Chicago Card Plus. Pierwsze problemy z Ventrą pojawiły się już przy jej dystrybucji. Do wielu osób, które zamówiły kartę w internecie, dotarła ona z opóźnieniem. Później były trudności z jej aktywacją, pobieraniem pieniędzy z konta, czy problemy z czytnikami karty. Obsługą systemu zajmuje się firma kalifornijska firma Cubic Transportation Systems z siedzibą w San Diego, z którą CTA zawarło 12-letni kontrakt.
JT
