Na razie nikt tak nie nazywa Chicago, ale jeśli burmistrz zrealizuje swe plany, to może taki przydomek znajdzie się w użyciu obok popularnego Wietrznego Miasta. Może również pojawić się określenie Miasto Światła. Chcąc podwyższyć liczbę odwiedzających nas turystów do 55 mln. rocznie, Rahm Emanuel planuje zorganizować międzynarodowy konkurs światła oraz dwutygodniowe obchody chińskiego Nowego Roku.
Z jednej strony inwestuje się 13 mln. dolarów w ograniczenie zużycia energii elektrycznej, z drugiej planowane jest rozświetlenie miasta.
Od kilku lat ogranicza się liczbę imprez i skraca czas trwania większości z nich, jednocześnie planowane są dwutygodniowe obchody chińskiego Nowego Roku, z wielkim pokazem fajerwerków na Navy Pier.
Wszystko to ma doprowadzić do podniesienia liczby odwiedzających Chicago do 55 mln. – przewiduje ogłoszony w tym tygodniu plan rozwoju turystyki do 2020 roku.
Miasto Świateł
Zacznie się od ogłoszenia międzynarodowego konkursu dla artystów, architektów i inżynierów, którzy poszukiwać będą sposobów na „rozświetlenie Chicago”, zwłaszcza znanych budynków, parków, dróg i otwartych przestrzeni.
Mający wkrótce powstać w śródmieściu nad rzeką deptak o nazwie RiverWalk, będzie według planów miejskiej administracji centrum świetlnych pokazów i w przyszłości rozciągać się będzie na inne rejony.
“Będzie to niezapomniane doświadczenie w nocnym Chicago. Staniemy się amerykańskim miastem świateł. Ludzie będą przyjeżdżać z daleka, by to zobaczyć i cieszyć się naszym miastem” – mówił Rahm Emanuel ogłaszając plany rozwoju turystyki na spotkaniu w Muzeum Nauki i Techniki, gdzie przybyły licznie osoby powiązane z administracją i biznesem.
“Jesteśmy światowym miastem, o którym świat wie niewiele. Właśnie takie projekty odróżnią nas i sprawią, że będzie się na temat Chicago rozmawiać. (Za pomocą świateł) Chcemy wydłużyć dzień, przez co odwiedzający nas turyści będą dłużej przebywać na zewnątrz i więcej wydawać” – roztacza swą wizję Lou Raizin, prezydent projektu Broadway in Chicago, którego uważa się za twórcę projektu Miasta Świateł.
Skąd pieniądze?
Zapytany, skąd pochodzić będą fundusze na realizację tych planów Raizin mówi: „Zobaczmy najpierw, jaki będzie rachunek. Kiedy go poznamy, jak również potencjalne zyski, wówczas rozwiążemy problem. Za wcześnie na posługiwanie się liczbami, musimy wcześniej poznać projekt i płynące z niego ekonomiczne korzyści”.
Chiński Nowy Rok
Don Welsh, prezydent organizacji Choose Chicago, powstałej niedawno w celu promocji miasta, dodaje że światła nie będą jedynym projektem mającym rozsławić Chicago i doprowadzić do wzrostu odwiedzin.
“Potrzebujemy festiwali podobnych do organizowanych w innych częściach globu, lub musimy stworzyć nowe” – mówi Welsh wskazując na planowane obchody chińskiego Nowego Roku.
Będzie on obchodzony u nas przez dwa tygodnie. Planowana jest seria pokazów, koncertów i wielki pokaz ogni sztucznych na Navy Pier. Chiński Nowy Rok przypada na 31 stycznia i będzie to Rok Konia, jeden z lepszych okresów według horoskopu chińskiego. To czas wspaniałych przygód, rozpoczynania projektów i realizacji przedsięwzięć. W tym okresie wszelkiego rodzaju działania osiągają większą skuteczność.
Wygląda na to, że wierzą w to władze Chicago, bo Rahm Emanuel przekonuje, że takie obchody to wspaniała okazja do zbliżenia dla mieszkańców Chicago oraz sposób na przyciągnięcie turystów z całego świata. Ma on również nadzieję, że z czasem chicagowskie obchody Nowego Roku chińskiego będą największymi na terenie Ameryki Północnej. Organizacja Choose Chicago planuje reklamowanie ich na całym świecie, a szczególny nacisk położony zostanie na promocję w Chinach.
Ofensywa promocyjna miasta na tym się nie zakończy. Don Welsh, prezydent organizacji Choose Chicago, mówi o możliwym organizowaniu festiwali sportów zimowych, filmowych i szeregu innych imprez artystyczno kulturalnych.
RJ
'