----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

19 lutego 2014

Udostępnij znajomym:

'

Z kilkoma niechlubnymi wyjątkami, na terenie Stanów Zjednoczonych popełnianych jest coraz mniej brutalnych przestępstw. W pierwszych sześciu miesiącach 2013 r. ich liczba spadła o 5.4 proc. – wynika z najnowszych danych FBI, na podstawie których stworzono zestawienie. Okazuje się, że bardzo wysoka liczba morderstw nie jest decydującym czynnikiem w tworzeniu takiego zestawienia. Dlatego Chicago znalazło się w nim poza pierwszą dziesiątką.

Portal LawStreet wziął pod uwagę tylko miasta o liczbie mieszkańców powyżej 200 tysięcy. Dlatego w zestawieniu nie znalazło się na przykład uznawane od kilku lat za najbardziej niebezpieczne, niewielkie Flynt w stanie Michigan. Lista obejmuje więc wyłącznie największe metropolie USA, do których zalicza się Chicago, nieobecne jednak w czołówce. Po rekordowym pod względem zabójstw roku 2012, Chicago dokonało znaczącego postępu, głównie dzięki milionom dolarów przeznaczonym na nadgodziny dla policji i kliku programom prewencyjnym. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W okresie kilku miesięcy odnotowaliśmy gwałtowny spadek nie tylko liczby morderstw, ale również innych, poważnych przestępstw.

Wiele miast odnotowało podobny do Chicago postęp, jednak ze względu na zmienioną niedawno definicję gwałtu, statystyki odnotowały wzrost przestępstw na tle seksualnym. Odnosi się to na przykład do St. Louis w Missouri i Stockton w Kalifornii. Obydwu miastom udało się o ponad 20% ograniczyć przestępczość, jednak w tym samym czasie wzrosła tam liczba gwałtów, głownie za sprawą zmienionej ich definicji FBI.

Raport publikowany dwa razy w roku obejmuje okres od stycznia do lipca 2013 roku. Na jego podstawie LawStreet sporządziło listę 10 najbardziej niebezpiecznych, dużych miast w USA. Oto wyniki:

10. Milwaukee, Wisconsin

Podobnie jak w niemal połowie miast na liście, w pierwszych 6 miesiącach ubiegłego roku popełniono tam nieznacznie więcej brutalnych przestępstw, głównie gwałtów. Jednak tak jak w przypadku innych miast, wynika to głównie ze wspomnianej wcześniej, rozszerzonej definicji tego przestępstwa. W Milwaukee statystyki mówią o 100% wzroście ich liczby. Napadów rabunkowych było tam o 16% więcej,  zdecydowanie mniej jednak odnotowano morderstw i brutalnych pobić.

9. Atlanta, Georgia

Statystyki wskazują na wysoka przestępczość w tym mieście. Jednak w okresie ostatnich lat sytuacja systematycznie poprawia się. Ogólny spadek brutalnych przestępstw, w tym morderstw, napadów i pobić wyniósł w Atlancie prawie 10 proc.

8. Cleveland

Przestępczość spadła tam w pierwszych 6 miesiącach 2013 r. o siedem procent.

7. Baltimore, Maryland

Kolejny rok bez większych zmian. LawStreet donosi, że statystyki dotyczące poważnych przestępstw we wszystkich prawie kategoriach utrzymały się na tym samym poziomie. Podobnie jak w innych miastach, w związku z rozszerzoną definicją, wzrosła liczba raportów dotyczących gwałtów.

6. Birmingham, Alabama

Według FBI władze miasta nie zgłosiły danych za rok 2012, w związku z tym nie wiadomo, czy sytuacja tam poprawia się. Jednak liczby z 2013 r. mówią o wysokiej przestępczości, zwłaszcza gdy chodzi o brutalne napady, co dało Birmingham szóste miejsce na najnowszej liście najniebezpieczniejszych miast USA.

5. Stockton, Kalifornia

Jeden z największych spadków liczby morderstw w USA, bo rekordowe 64 proc. Mimo zmiany definicji, obniżyła się o 13% liczba gwałtów. Mniej było tam napadów rabunkowych i brutalnych pobić. Mimo doskonałych wyników i znacznej poprawy ogólna przestępczość utrzymuje się wciąż na wysokim poziomie.

4. Memphis, Tennessee

Jedno z niewielu miast w USA, gdzie podniosła się liczba morderstw. W pierwszym półroczu 2013 r. wzrost wyniósł 7 proc. W pozostałych kategoriach miasto odnotowało poprawę.

3. St. Louis, Missouri

Miasto od lat umieszczane w czołówce podobnych zestawień. Jedno z najbardziej niebezpiecznych w kraju. Jednak w 2013 r. przestępczość spadła tam o 20%, mimo aż 100% wzrostu liczby gwałtów. To wciąż za mało, by wypaść z pierwszej trójki.

2. Oakland, Kalifornia

Jedno z nielicznych miast, gdzie przestępczość okazała się wyższa w porównaniu do danych z 2012 r, głównie za sprawą aż 30 procentowego wzrostu liczby napadów rabunkowych. Mniej odnotowano tam jednak morderstw, gwałtów i brutalnych pobić.

1. Detroit, Michigan

W mieście tym odnotowano ogólny spadek przestępczości o 4.5 proc. Podwyższyła się liczba napadów rabunkowych, mniej było morderstw i pobić. W całym mieście wzrosła liczba drobniejszych przestępstw, takich jak kradzieży, jednak nie były one brane pod uwagę w tworzeniu zestawienia. Niestety, ogólna liczba poważnych przestępstw dała temu miastu pierwsze miejsce w zestawieniu. Uznano je za najbardziej niebezpieczne, duże miasto USA.

RJ



'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor