Zna je każdy posiadacz samochodu. Umieszczane są zwykle w dolnym, prawym rogu przedniej szyby i oznaczają opłacenie miejskiego podatku od posiadanego samochodu. Każde miasto ma nieco inny system ich sprzedaży, każde ma również inny projekt graficzny, co pozwala je bez trudu odróżniać. Każde ma również inną cenę. W tym roku system sprzedaży tych naklejek w Chicago prawdopodobnie zmieni się.
Już wiosną ubiegłego roku miasto sygnalizowało nadchodzące zmiany. Zaaprobowała je specjalna komisja, a wkrótce odbędzie się głosowanie. Planowanie jest zaawansowane, większość aldermanów opowiada się za wprowadzeniem nowego systemu, możemy więc założyć, że wkrótce zacznie on obowiązywać.
Na razie w Chicago data zakupu tzw. city sticker, czyli dowodu wniesienia podatku od pojazdu, upływa każdego roku ostatniego dnia czerwca. Do 15 lipca policja powstrzymuje się z wypisywaniem mandatów dając czas spóźnionym na dokonanie zakupu za nieco wyższą cenę. Później policja zaczyna wypisywać za ich brak mandaty, ostatnio w wysokości $200.
Naklejki te były sposobem licencjonowania dorożek i powozów konnych na początku XX w, który później objął pojazdy mechaniczne. Przez ponad 100 lat w Chicago obowiązywał taki właśnie system, ale zgodnie z zatwierdzonym wstępnie przez radę miasta planem, od 2014 r. naklejki te będą sprzedawane inaczej.
Sekretarz miasta Susan Mendoza zaproponowała, by “city stickers” rozprowadzane były w systemie podobnym do stanowego podatku drogowego, czyli naklejek na rejestracje naszych pojazdów.
Plan przewiduje sprzedaż naklejek do końca czerwca jeszcze tylko w tym roku. Przez najbliższe miesiące prowadzona będzie akcja informacyjna, a także koordynowana współpraca z biurem sekretarza stanu, który prowadzi rejestr wszystkich pojazdów z Chicago.
Kiedy nowy system wejdzie w życie, miejskie nalepki będą traciły ważność dokładnie sześć miesięcy po znaczku na rejestrację i wtedy wymagany będzie zakup nowej. Już w czerwcu tego roku właściciele pojazdów będą mogli dokonać zakupu znaczka za niższą cenę, jeśli do wygaśnięcia tablic rejestracyjnych pozostanie na przykład tylko kilka miesięcy. Będą mogli również zakupić droższy znaczek na te kilka miesięcy plus dodatkowy rok.
“Plan przewiduje, że do końca 2015 r. wszyscy będą już korzystać z nowego systemu – mówi sekretarz miasta – Chodzi o to, by zmiany na tak dużą skalę nie wprowadzać w pośpiechu”.
Osoby w podeszłym wieku będą wciąż kupować miejskie naklejki w starym systemie sprzedaży, czyli w czerwcu każdego roku.
Jedną z korzyści wynikającą ze zmiany będą znacznie mniejsze kolejki po zakup znaczka. Ponieważ daty ich ważności będą różne, mieszkańcy Chicago nie będą musieli wystawać w długich kolejkach po ich zakup.
Zamiast sprzedawać 1.3 mln. znaczków w okresie 60 dni, rozłoży się to na około 100,000 transakcji miesięcznie.
Jednym ze zmienianych elementów sprzedaży jest likwidacja 15-dniowego okresU po wygaśnięciu znaczka, gdy nie wypisuje się za jego brak mandatów. Zamiast tego, spóźnieni będą mogli przez 60 dni zakupić go w pierwotnej cenie.
RJ
'