----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

18 marca 2014

Udostępnij znajomym:

'

(1989-2014)

Literatura jest zawsze obrazem swoich czasów, czy tego chce czy nie. Kontekst, w którym powstaje musi być w niej w jakiś sposób widoczny choćby z tej prostej przyczyny, że autorzy żyją i pracują w określonych warunkach i określonym czasie. Ta zewnętrzność jest definiowana czy determinowana przez specyficzne wydarzenia, które stanowią o określoności tego właśnie, a nie innego przedziału czasowego w historii. Nawet, jeśli celowo i z determinacją twórcy będą starali się uciekać od tej „określoności” swego „tu i teraz” i zaprzeczali z całą mocą, że zewnętrzność bieżąca ich nie interesuje, to przecież taki stosunek to świata, też będzie świadczył o określonej relacji „z” czy też „do” tego, co ich otacza. Nie istnieje bowiem coś takiego jak rzeczywistość przezroczysta, która nie ma na nas żadnego wpływu i od której możemy być wolni.

Wystarczy wspomnieć o powojennej historii literatury w Polsce zanurzonej w narzuconą siłą ideologii realizmu socjalistycznego, którą jedni przyjmowali z entuzjazmem, inni byli do takiego przyjęcia zmuszeni, a jeszcze inni tę „twórczą” metodę zdecydowanie odrzucali skazując się na polityczne restrykcje i funkcjonowanie w tak zwanym wtedy „drugim obiegu” literatury publikowanej niezależnie, poza oficjalnym nurtem. Każda z tych opcji pokazywała swoisty stosunek twórcy do tego, co zwiemy: wolnością, historią, wyborem, samo-decydowaniem, ideologią, prawdą, wiernością, sumieniem, wartościami czy ich brakiem, religią, państwem, lojalnością, uczciwością, moralnością i tym wszystkim, co zawsze stanowiło i o istocie literatury – czyli próbie opisu fenomenu zwanego człowiekiem zanurzonym w historii.

Jak napisał Jean D’ormesson w „Traktacie o szczęściu” człowiek w swej najgłębszej istocie zawsze pozostanie taką samą tajemnicą bez względu na przedział historii, w którym przypadło mu żyć W teatrze życia zmieniają się przecież jedynie dekoracje, wszystkie inne aspekty ludzkiego bytowania pozostają niezmienne w repertuarze aktorów grających swoje role:

„Siedmioletnie dziecko wie dziś więcej o otaczającym go wszechświecie i o swoim ciele, niż wiedzieli Arystoteles i Kartezjusz. Lecz wszyscy laureaci nagrody nobla razem wzięci nie wiedzą więcej o przemijaniu czasu, o śmierci, o sensie wszechświata, o przeznaczeniu ludzkim, o możliwym lub niemożliwym innym życiu niż jakiś dzieciak z Ur czy z Teb, z Miletu czy z Elei bądź z Aten Peryklesa”. (s.227)

Tak się składa, iż naturalną skłonnością człowieka jest przemożna chęć uporządkowania wszystkiego, skategoryzowania, nazwania i zaszeregowania, aby nadać temuż wszystkiemu nieuporządkowanemu i nienazwanemu ludzki wymiar, co mniej więcej znaczy tyle, co „ułatwić sobie rozumienie” czegoś, co może nie mieć sensu i może być czymś kompletnie przypadkowym i pozbawionym wewnętrznej logiki. Historia, czyli ludzkie dokonania i dzianie się w czasie zawsze była doskonałym przedmiotem takich właśnie „porządkujący” zabiegów, które miały za zadanie nadać sens i strukturę czemuś wymykającemu się ludzkiej chęci kategoryzacji. Heraklit naznaczył historyczność wieczną płynnością i zmianą, Hegel stworzył koncepcję „ducha dziejów”, Marks mówił o dialektyce systemów społecznych.

„Montaigne, który widzi w świecie /wieczne wahadło/, jest najlepszym historykiem. Jeżeli historia dała nam jakąś lekcję, to taką, że wszystko pod słońcem mija i wszystko trwa. W historii ludzkości nic nie jest pewne. Niczego nigdy nie osiągamy raz na zawsze. Instytucje, systemy, doktryny, ludzie wciąż – w upływającym czasie – podnoszą się i upadają. To los imperiów, religii, miłości i ambicji. […]

Piorunujący i pocieszający sekret naszych czasów polega na tym, że jeśli słabsi nie wygrywają wcale na każdym polu, to przynajmniej najsilniejsi zawsze w końcu przegrywają. Taka jest zasada. Takie jest prawo.” (Traktat o szczęściu, s.279)

Identycznie „zanurzenie w historii” można dostrzec obcując z tekstami zestawionymi w listę zamieszczoną w tym artykule. Stu autorów i ich utwory publikowane w ostatnim dwudziestopięcioleciu, czyli w latach 1989-2014 to zupełnie niesamowita podróż po różnych, często skrajnie odmiennych, konceptach, interpretacjach, sposobach rozumienia, próbach analizy albo syntezy tego, czego świadkami byli, lub w czym uczestniczyli, czym się zachwycili lub oburzyli autorzy wymienionych publikacji.

Ogromna rozpiętość tematyczna, gatunkowa, pokoleniowa powoduje, że wybór dwudziestu pięciu tytułów z tej listy może być z jednej strony zadaniem skomplikowanym, ale z drugiej pozwoli nam doświadczyć niebywałej przyjemności w wybieraniu tego, co było dla nas ważne, inspirujące, irytujące, rozwijające czy po prostu stanowiło o czerpaniu czystej przyjemności z czytania.

Jak pisałem w zeszłym tygodniu – „redaktorzy Dwójki Polskiego Radia w kapitalnym pomyśle wybrania 25 tytułów książek na 25-lecie wolnej Polski zaproponowali konkurs, który musimy powtórzyć w Chicago. Zabawny się zatem razem ze słuchaczami Dwójki w tę fascynującą grę i spróbujmy dokonać naszych wyborów i skompletować listę dwudziestu pięciu tytułów, które są dla nas ważne. Listę można oczywiście modyfikować, bo jest ona w naturalny sposób subiektywnym obrazem świadomości tych, którzy ją kompletowali.

Wydaje się, że ta lista 25 książek wybranych przez nas, funkcjonujących poza krajem, może w pewien sposób różnić się od wersji krajowej, choćby przez kontekst i doświadczenie bycia w innej rzeczywistości, również kulturowej. Czy tak będzie? Zobaczymy. Póki co, przyjrzyjmy się zamieszczonym tu książkom i spróbujmy wybrać te, które są lub były dla nas z jakiegoś powodu ważne”.

Jarosław Abramow-Newerly – "Lwy mojego podwórka"
Wojciech Albiński – "Kalahari"
Stanisław Barańczak – "Chirurgiczna precyzja"
Andrzej Bart – "Rien ne va plus"
Marek Bieńczyk – "Melancholia"
Andrzej Bieńkowski – "Ostatni wiejscy muzykanci"
Włodzimierz Bolecki – "Ptasznik z Wilna"
Beata Chomątowska – `stacja Muranów"
Stefan Chwin – "Hanemann"
Krystyna Czerni – "Nietoperz w świątyni"
Janusz Degler – "Witkacego portret wielokrotny"
Jacek Dehnel – "Lala"
Artur Domosławski – "Kapuściński non-fiction"
Jacek Dukaj – "Lód"
Andrzej Franaszek – "Miłosz"
Jerzy Giedroyc – "Autobiografia na cztery ręce"
Janusz Głowacki – "Z głowy"
Manuela Gretkowska – "My zdies emigranty"
Magdalena Grochowska – "Wytrąceni z milczenia"
Henryk Grynberg – "Uchodźcy "
Józef Hen – "Mój przyjaciel król"
Zbigniew Herbert – "Elegia na odejście"
Zbigniew Herbert – "Epilog burzy"
Zbigniew Herbert – "Rovigo"
Gustaw Herling-Grudziński – "Dziennik pisany nocą"
Gustaw Herling-Grudziński – "Gorący oddech pustyni"
Paweł Huelle – "Castorp"
Aleksander Jackowski – `sztuka zwana naiwną"
Wojciech Jagielski – "Modlitwa o deszcz"
Maria Janion – "Do Europy tak, ale z naszymi umarłymi"
Jan Paweł II – "Tryptyk rzymski"
Aleksander Jurewicz – "Lida"
Tymoteusz Karpowicz – `słoje zadrzewne"
Ryszard Kapuściński – "Imperium"
Ryszard Kapuściński – "Podróże z Herodotem"
Hanna Kirchner – "Nałkowska albo życie pisane"
Leszek Kołakowski – "Moje słuszne poglądy na wszystko"
Tadeusz Konwicki – "Zorze wieczorne"
Joanna Krakowska – "Mikołajska. Teatr i PRL"
Hanna Krall – "Tam już nie ma żadnej rzeki"
Janusz Krasiński – "Na stracenie"
Ryszard Krynicki – "Magnetyczny punkt "
Wojciech Kuczok – "Gnój"
Antoni Libera – "Madame"
Ewa Lipska – "Ja"
Artur Daniel Liskowacki – "Eine kleine"
Dorota Masłowska – "Paw królowej"
Dorota Masłowska – "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną"
Piotr Matywiecki – "Twarz Tuwima"
Krzysztof Michalski – "Płomień wieczności"
Krystyna Miłobędzka – "wszystkowiersze"
Czesław Miłosz – "Orfeusz i Eurydyka"
Czesław Miłosz – "To"
Sławomir Mrożek – "Baltazar"
Sławomir Mrożek – "Miłość na Krymie"
Andrzej Mularczyk – "Polskie miłości"
Wiesław Myśliwski – "Traktat o łuskaniu fasoli"
Wiesław Myśliwski – "Widnokrąg"
Marek Nowakowski – "Powidoki"
Włodzimierz Odojewski – "Oksana"
Lidia Ostałowska – "Cygan to Cygan"
Piotr Paziński – "Pensjonat"
Jerzy Pilch – "Drugi dziennik"
Jerzy Pilch – "Pod mocnym aniołem"
Jan Polkowski – "Cień"
Paweł Potoroczyn – "Ludzka rzecz"
Ryszard Przybylski – "Baśń zimowa"
Ryszard Przybylski – "Cień jaskółki"
Marek Radziwon – "Iwaszkiewicz. Pisarz po katastrofie"
Tadeusz Różewicz – "Kartoteka rozrzucona"
Tadeusz Różewicz – "Matka odchodzi"
Tadeusz Różewicz – "Płaskorzeźba"
Tomasz Różycki – "Dwanaście stacji"
Janusz Rudnicki – "Śmierć czeskiego psa"
Eustachy Rylski – `stankiewicz. Powrót"
Jarosław Marek Rymkiewicz – "Wieszanie"
Joanna Siedlecka – "Czarny ptasior"
Andrzej Sosnowski – `sezon na Helu"
Filip Springer – "Miedzianka"
Stanisław Srokowski – "Ukraiński kochanek"
Olga Stanisławska – "Rondo de Gaulle’a"
Andrzej Stasiuk – "Dukla"
Joanna Szczęsna, Anna Bikont – "Lawina i kamienie"
Mariusz Szczygieł – "Gottland"
Małgorzata Szejnert – "Czarny ogród"
Janusz Szuber – "Gorzkie prowincje"
Wisława Szymborska – "Chwila"
Wisława Szymborska – "Koniec i początek"
Marcin Świetlicki – "Zimne kraje"
Ks. Józef Tischner – "Filozofia po góralsku"
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki – "Młodzieniec o wzorowych obyczajach"
Wojciech Tochman – "Jakbyś kamień jadła"
Olga Tokarczuk – "Prawiek i inne czasy"
Tomek Tryzna – "Panna Nikt"
Magdalena Tulli – `sny i kamienie"
Agata Tuszyńska – "Oskarżona: Wiera Gran"
Wojciech Wencel – "Oda na dzień św. Cecylii"
Bronisław Wildstein – "Czas niedokonany"
Michał Witkowski – "Lubiewo"
Krzysztof Varga – "Gulasz z turula"

Wszelkie modyfikacje listy, dodatkowe książki czy konkretne już wybory tytułowe proszę przesyłać na adres: info@domksiazki.com

Zbyszek Kruczalak

 



'

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor