Po przyjętej na początku roku reformie emerytur stanowych i przegłosowanych kilka dni temu zmianach w sposobach finansowania emerytur miejskich, nadszedł czas na walkę z deficytem programów powiatowych. Prezydent Cook County, Toni Preckwinkle, proponuje ograniczenie corocznych podwyżek wyrównujących rosnące koszty życia, podniesienie wieku emerytalnego i podwyższenie składek pracowniczych. Nie wspomina nic o podwyżce podatków, ale też ich nie wyklucza.
To na razie wstępna propozycja, w ostatecznej formie może pojawić się w Springfield jeszcze w tym miesiącu. Wtedy też poznamy wszystkie założenia reformy. Na razie wiemy, że proponując zmiany w zarządzanych przez powiat systemach świadczeń emerytalnych pracowników publicznych Preckwinkle chce ograniczenia corocznych podwyżek wyrównujących rosnące koszty życia, podniesienia wieku emerytalnego i podwyższenia składek potrącanych z pensji pracowników sektora publicznego.
Podatki w górę?
Jednym z jej elementów jest również zwiększenie o 144 miliony powiatowego wkładu w programy emerytalne już od 2016 roku, na razie jednak Preckwinkle nie potrafi wskazać źródła tych pieniędzy i nie jest w stanie powiedzieć, czy wiązać się to będzie z ewentualną podwyżką podatków.
„Rozważamy wszystkie opcje – mówi Toni Preckwinkle – W ostatnich latach byliśmy bardzo kreatywni w poszukiwaniu dodatkowych źródeł dochodu przy jednoczesnej likwidacji podwyżki podatku od sprzedaży.”
Jej projekt nie podoba się związkom zawodowym, jest jednak mniej radykalny, niż zaaprobowany przez legislaturę w stosunku do stanowych i chicagowskich planów emerytalnych pracowników publicznych.
W tej chwili powiatowy fundusz posiada 54 proc. środków niezbędnych do realizacji zobowiązań emerytalnych. Plan prezydent powiatu zapewniłby finansowanie 100 procentowe w okresie 30 lat.
Kiedy w ubiegłym roku przedstawiano projekt obecnego budżetu, nie znalazły się w nim żadne podwyżki. Był on jednak przygotowany z myślą o zbliżających się wyborach. W tej chwili Toni Preckwinkle ze względu na brak kontrkandydata może uważać się za listopadowego zwycięzcę, co z kolei może wpłynąć na podejmowane przez nią na finansowe decyzje.
Z drugiej strony dotrzymała jak dotąd danego wyborcom słowa. Podczas swej pierwszej kadencji Preckwinkle zwolniła setki osób i zmniejszyła wydatki w podległych jej departamentach. Dokończyła również wycofywanie podatku od sprzedaży wprowadzonego przez jej poprzednika, Toda Strogera.
„Przez ostatnie lata podejmowaliśmy z radą trudne decyzje” – przypomina Toni Preckwinkle.
Sposób uprawiania polityki przez nią i zarządzania środkami powiatu podoba się wielu. W ubiegłorocznym zestawieniu najbardziej wpływowych osób w Illinois prezydent powiatu zajęła wysoką, ósmą pozycję wśród polityków. Niedawne sondaże wskazały, że w przypadku udziału w wyborach na stanowisko burmistrza Chicago miałaby spore szanse na pokonanie Rahma Emanuela.
RJ
'