Izba Reprezentantów zadecydowała, że wszystkie pojazdy kupowane przez rząd Illinois i podległe mu departamenty muszą być produkcji amerykańskiej. W ten sposób politycy chcą wspomóc rodzimy przemysł i pracowników fabryk znajdujących się w USA. Czekamy teraz na decyzję Senatu w tej sprawie.
Według kontroli przeprowadzonej w 2010 r. stan Illinois posiada ponad 16,000 pojazdów kołowych znajdujących się na wyposażeniu różnych departamentów. Należą do nich nie tylko samochody osobowe, ale również policyjne cruisery, wozy strażackie i karetki. Jest wśród nich też kilka limuzyn. Chodzi więc o sporą liczbę i znaczące wydatki.
Reprezentant stanowy Mike Smiddy, który posiada samochód złożony w Wisconsin, twierdzi że ustawa taka pomoże amerykańskim pracownikom. W tej chwili 14 producentów wytwarza i składa pojazdy w USA, z czego trzy fabryki zatrudniające 12 tysięcy osób znajdują sie w Illinois.
„Chodzi o pomoc Amerykanom. Pomoc Illinois i amerykańskim pracownikom” – mówi demokrata Smiddy.
Dodaje przy okazji, że zakupy nie będą ograniczały się wyłącznie do krajowych producentów: „Jeśli samochód jest składany na terenie naszego kraju przez amerykańskiego pracownika, to nie wykluczamy takich pojazdów”.
Zwolennicy propozycji nie kryją entuzjazmu, wskazując, że to sposób na zwiększenie liczby miejsc pracy.
Przeciwnicy zwracają uwagę, że w ten sposób można rozpocząć wojnę handlową, gdy inne kraje w odwecie postanowią zrezygnować z zakupu amerykańskich produktów.
„Wydaje mi się, że wysyłamy w świat nieodpowiednią wiadomość” – mówi Jeanne Ives, republikanka z miejscowości Wheaton.
Reprezentant stanowy Bill Mitchell zagłosował przeciw, bo według niego zagrożone mogą być miejsca pracy w salonach sprzedaży oferujących zagraniczne pojazdy w Illinois.
Kilku innych legislatorów mówiło przed głosowaniem, że w ten sposób ogranicza się rynkową konkurencję.
Część polityków i obserwatorów sceny politycznej twierdzi, że decyzja taka podjęta w roku wyborczym ma na celu pozyskanie głosów, a nie rzeczywistą troskę o los amerykańskiej siły roboczej.
RJ
'