Władze liceum z miejscowości Hinsdale wycofują się z wcześniejszej decyzji zawieszającej w prawach ucznia 18-latka, który miał na sobie koszulkę z zarysem karabinu maszynowego i napisem Team AK.
Dano mu trzy możliwości: odwrócenia koszulki na drugą stronę, wymiany jej na inną lub zawieszenia na jeden dzień w prawach ucznia. Wybrał trzecią opcję, gdyż uznał, że łamany jest przywilej wyrażania opinii gwarantowany przez Pierwszą Poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Chris Borg zwrócił uwagę, że zarys broni nie był podpisany modelem karabinu, a na jego koszulce znajdował się odnośnik do strony internetowej klubu strzeleckiego w stanie Kentucky, który popiera powszechny dostęp do broni palnej.
Borg wystąpił przed radą szkolną i poprosił o usunięcie informacji o zawieszeniu w prawach ucznia z jego historii, gdyż według niego było ono niezgodne z prawem obowiązującym w kraju.
Dyrekcja placówki uważała jednak, że było zgodne ze statutem szkoły, który mówi, iż ubrania, na których widnieją napisy lub rysunki wulgarne, nieodpowiednie, czy zakłócające proces nauczania są niedopuszczalne. Chodzi na przykład o nawiązanie do papierosów, alkoholu, czy seksu.
„Rysunki broni różnego rodzaju mamy w każdym podręczniku do historii i nikt nie krzyczy z tego powodu – mówił na spotkaniu z radą student.
„Poza tym maskotka szkoły, Diabeł, ma w ręku trójząb, który też jest odmianą broni” – dodał Borg.
Dyrekcja szkoły przychyliła się do prośby ucznia i zgodziła na wymazanie informacji na temat zawieszenia z jego dokumentów.
„Bardzo się cieszę – mówi 18-latek – Jestem szczęśliwy. Nie próbowałem nikogo prowokować. Chciałem tylko zwrócić uwagę na prawa przysługujące mi w ramach Pierwszej Poprawki.”
RJ
'