W poprzednich numerach Monitora opisałam, jak wybrać odpowiednią szkołę dla psa oraz jak sprawdzić kwalifikacje instruktorów prowadzących zajęcia, treserów szkolących nasze psy. W dzisiejszym wydaniu gazety, opiszę jak powinny być dopasowane metody szkoleniowe do psów i ich właścicieli.
Od tego, w jaki sposób będzie uczony pies zależy efektywność szkolenia i nasza relacja z czworonogiem. W wielu szkołach ciągle jeszcze proponuje się archaiczne metody pracy oparte na przymusie, krzyku, szarpaniu, czyli strachu i bólu. Owszem metody te królowały dawno temu, kiedy szkoleniowcom brakowało naukowej wiedzy i właściwych umiejętności. Można to porównać do edukacji dzieci. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu normalną praktyką w szkołach było bicie dzieci linijką po dłoniach, ciągnięcie za uszy czy stawianie na długie godziny w kącie lub klęczenie na grochu. Gdyby dzisiaj nauczyciel w szkole w taki sposób potraktował nasze dziecko, zrobilibyśmy wszystko, aby natychmiast pozbawić go pracy. Dlaczego zatem godzimy się, aby w tak archaiczny sposób szkolone były nasze psy, często pod dyktando trenera sami zadając im ból? Profesjonalny instruktor tak jak doświadczony pedagog opiera swoją pracę na szerokiej wiedzy z zakresu teorii uczenia się, doskonale wie, że strach i stres wpływają na możliwości uczenia się i stosuje różne sposoby wzmacniania i wygaszania zachowań nie uciekając się do strachu i bólu.
Dowiedz się, czy psy w danej szkole, szkolone są w sposób pozytywny i unikaj tych trenerów, którzy przekonywać cię będą do tego, że psa należy zdominować.
Są trenerzy, którzy swoją wiedzę opierają na poradnikowych publikacjach, których wiedza merytoryczna jest na podobnym poziomie, co informacje zawarte na internetowych forach przez nieznanych ludzi. Jeśli słyszysz, że pies próbuje cię zdominować, zdominować twoją rodzinę, być alfą w domu, albo, że to ty powinieneś zdominować swojego psa i przejąć rolę przewodnika stada, uciekaj jak najdalej. Możesz być pewny, że taki trener wie niewiele, albo nic na temat zachowania psów.
Metoda szkolenia twojego psa powinna zostać DOPASOWANA do twojego temperamentu (to ty będziesz z psem pracować) i do możliwości fizycznych i emocjonalnych psa (to on będzie twoje polecenia wykonywał, za pośrednictwem bodźców i motywatorów, które ty użyjesz).
Jeśli jesteś pewny siebie i masz psa zdeterminowanego do pracy z tobą to nie daj się “wrzucić” do grupy osób biegających za psami z parówką w nadziei na zachętę do jakiejś współpracy.
Należy upewnić się, że oprócz psa sprawdzono również predyspozycje osoby pracującej z psem, czyli właściciela psa lub osobę, która psa będzie uczyła.
Jeśli na zajęcia przyjdzie człowiek starszy, to na pewno efekty szkolenia w grupie dynamicznej będą słabo widoczne.
Obalanie innych metod i technik szkoleniowych
Jeżeli jesteśmy w szkole i wybieramy odpowiednie zajęcia dla nas, ale mamy kilka pytań odnośnie np. danej techniki szkolenia, którą polecił nam znajomy, czy znaleźliśmy taką w Internecie, a nasz instruktor bądź osoba zapisująca nas nie ma odpowiedniej wiedzy na temat technik szkoleniowych to należy “uciekać!”. Jeszcze gorsza sytuacja będzie, gdy dana osoba zacznie szkalować daną technikę nie mając o niej zielonego pojęcia mówiąc np. “widziałam taki przypadek i nie wyglądało to dobrze...”, “Znajomi mi mówili...”, “Był tu taki pies...”, “Czytałam w gazecie..” itd.
Jeżeli szkoła, do której się udaliśmy, odradza daną technikę szkolenia, powinna rzetelnie wyjaśnić, a najlepiej udowodnić, dlaczego ta technika nie jest dla waszego psa oraz jakie mogą być jej konsekwencje w odniesieniu do indywidualnej pracy z Tobą i Twoim psem.
Podobnie jest z teoriami na temat szkolenia przy użyciu klikera. Jeśli ktoś próbuje ci wmówić, że „nie wolno szkolić klikerem, bo to stresuje psa” możesz mieć pewność, że człowiek nie ma wiedzy dotyczącej użycia bodźców warunkowych, (jakim jest kliker) i równie mało wie na temat stresu u zwierząt. Użycie klikera jest jedynie jednym ze sposobów szkolenia psów, jak każdy sposób może być realizowany dobrze lub źle. Osoby, które nie potrafią go wykorzystać mogą doprowadzić psa do frustracji, złości czy prezentowania stresu równie łatwo jak nieumiejętnym użyciem kawałka kiełbasy.
Wyróżniamy kilka metod szkolenia psów, najbardziej popularne to:
SZKOLENIE POZYTYWNE
SZKOLENIE NATURALNE DR. ORTEGI
SZKOLENIE BEZSTRESOWE
SZKOLENIE TRADYCYJNE
Odpowiednio wykształcony treser czy instruktor szkolenia będzie umiał swobodnie opowiedzieć o tych technikach szkolenia i pomoże Wam dopasować je do Was i Waszego psa.
Agata Buczak
www.agatabuczakdogs.com
'