----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

04 czerwca 2014

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download
'

Stanowa Komisja Wyborcza informuje, że społecznej grupie domagającej się ograniczenia do ośmiu lat kadencji wybieralnych polityków w Illinois prawdopodobnie udało się zebrać wymaganą liczbę podpisów. Chodzi o wniosek o umieszczenie pytania w tej sprawie na jesiennych kartach do glosowania.

Ze sprawdzonych wyrywkowo podpisów widniejących pod petycją potwierdzono autentyczność ok. 60 proc. Ponieważ zebrano ich w sumie 600 tysięcy, oznacza to ważność około 370 tysięcy. Prawo w naszym stanie mówi, że wymagane minimum to 300 tysięcy.

Komitet d/s Reform Legislacyjnych i Ograniczenia Kadencji, któremu przewodniczy republikański kandydat na urząd gubernatora, Bruce Rauner, domaga się również zmian dotyczących liczebności obydwu izb stanowego parlamentu.

Komitet chce, by politycy na stanowiskach wybieralnych urzędowali nie dłużej, niż osiem lat. Proponują również ograniczenie liczebności stanowego Senatu z obecnych 59 członków do 41, a w Izbie Reprezentantów zwiększenie ich liczby z obecnych 118 do 123. Kolejna propozycja dotyczy ograniczenia władzy legislatorów w stosunku do gubernatora – chodzi przede wszystkim o utrudnienie im odrzucania gubernatorskiego weto.

Zakładając, że komitetowi uda się doprowadzić do referendum, można zadać pytanie: czy mieszkańcy Illinois ograniczą liczbę kadencji wybieranych przez siebie polityków?

Odpowiedź na to pytanie wydaje się prosta, bo podpowiadają ją wyniki badań opinii publicznej z ostatnich lat.

Według sondażu przeprowadzonego przez Paul Simon Policy Institute przy Southern Illinois University, ponad trzy czwarte pytanych chciałoby wprowadzenia limitu kadencji w Senacie stanowym, Izbie Reprezentantów, a także na stanowiskach ich przewodniczących.

Dla przypomnienia, Michael Madigan, obecny przewodniczący Izby Reprezentantów objął to stanowisko w 1983 r. i tylko raz, zaledwie na dwa lata musiał z tej funkcji zrezygnować.

Obecny gubernator Pat Quinn, tuż po przejęciu stanowiska po odwołanym Rodzie Blagojevichu powołał do życia specjalną komisję ds. etyki, która po miesiącach obrad zarekomendowała kilka zmian. Wśród pomysłów znalazło się między innymi wprowadzenie ograniczeń liczby kadencji dla większości wysokich stanowisk w Illinois. Rekomendacje rady nie zostały nigdy wprowadzone w życie, do ich akceptacji zabrakło zgody legislatorów. W tej chwili jedynym sposobem na wprowadzenie takich zmian jest referendum, do którego może dojść w wyniku akcji społecznego zbierania podpisów.

RJ



'

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor