Biuro Prokurator Generalnej Illinois otrzymuje każdego roku ponad 200 tysięcy skarg dotyczących różnego rodzaju oszustw, w tym przypadków kradzieży danych osobowych. W porównaniu do mieszkańców innych stanów częściej padamy ofiarami tego typu przestępstw, bo nie dbamy w wystarczający sposób o ochronę prywatnych informacji.
Lisa Madigan przyznaje też, że w wielu przypadkach spraw tego typu nie da się rozwiązać.
"Jeśli wysłaliśmy pieniądze poza granice kraju to nigdy ich nie otrzymamy z powrotem - mówi prokurator Illinois - Nie mamy takich możliwości."
Najczęściej o kradzieży danych dowiadujemy się dopiero wtedy, gdy sięgamy po kartę kredytową chcąc dokonać większego zakupu. Wcześniej nie interesujemy się bezpieczeństwem naszych informacji.
"Liczby są wstrząsające - mówi Lisa Madigan - Od 2005 roku mieliśmy około 4 tysięcy komputerowych włamań, w wyniku których zagrożone zostały informacje na temat 900 milionów osób".
Okazuje się, że mieszkańcy aglomeracji chicagowskiej są bardziej narażeni na utratę danych w razie takiej kradzieży, niż mieszkańcy innych miast w USA. Wynika to z naszej niefrasobliwości jeśli chodzi o elektroniczne zabezpieczenia.
Lisa Madigan uważa, że wiele osób nie podejmuje jakichkolwiek działań mających chronić ich dane osobowe. Nie czytamy dokładnie korespondencji bankowej, nie sprawdzamy szczegółowo rachunków z kart kredytowych, nie korzystamy też z narzędzi ochronnych oferowanych przez banki. Prokurator przypomina również o przeglądaniu choćby raz w roku swej historii kredytowej i zwraca uwagę, że nie tylko konsumenci, ale również biznesy muszą wypełniać swe powinności, gdy chodzi o bezpieczeństwo danych.
"Uważne kontrolowanie historii kredytowej jest jedną z najlepszych rzeczy jakie można zrobić" – mówi prokurator Illinois. Przy okazji dość sceptycznie podchodzi do reklamowanych w mediach narzędzi do zabezpieczania danych personalnych.
"Nie zapłaciłabym za usługi, które można wykonać samemu" - dodaje Madigan.
Biuro prokurator Illinois poinformowało, że w latach 2012 - 2013 liczba skarg dotyczących kradzieży lub zagrożenia danych osobowych wzrosła o 1500 procent.
RJ
'