----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

26 sierpnia 2014

Udostępnij znajomym:

'

Niedziela 24-go sierpnia 2014

Były to już 4-te Polonijne Zawody Wędkarskie organizowane przez POLISH FISHING & HUNTING CLUB.  Czwarty raz spotkali się zapaleni wędkarze razem ze swoimi rodzinami i rozpoczęli sportową rywalizację w wędkowaniu na Delavan Lake w Stanie Wisconsin. (ok. 85 mil od Chicago)

Rano mgła otaczała cały Community Park i wszystkie wody jeziora Delavan, które mają powierzchnię ok. 2000 akrów. ( 6,3 km kw.). Organizatorzy zawodów jeszcze przed świtem stawili się na miejscu zawodów i zaczęli rozwieszać swoje banery, flagi i ustawiać stoliki do rejestracji zawodników. Panowała głucha cisza, którą to z dala lekko przerywały motory łódek spuszczanych na wodę tuż obok Community Park. Prognoza pogody na tę niedzielę była wyjątkowo dobra dla wędkarzy, słońce lekko za chmurami przez cały dzień. To wszystko napawało nadzieją, że wędkowania będą udane.

Rejestracja do zawodów rozpoczęła się już o godz. 7:00 rano nad brzegem jeziora w Community Park, Town of Delavan, Hwy 50 & South Drive. Kilka minut przed godz. 8:00 odbyła się krótka odprawa, przypomnienie regulaminu zawodów I zasad bezpieczeństwa obowiązujących przy wędkowaniu na łodzi I z brzegu. O godz. 8:00 nastąpił początek zawodów.

Wędkowanie odbywało się w klasyfikacji indywidualnej w dwóch kategoriach: W kategorii „Z ŁODZI”  i w kategorii „ Z BRZEGU”. W każdej z tych kategorii oceniane ryby były w dwóch klasach: A – GAME FISH ( Walley, Northen Pike, Bass - Largemouth -Smallmouth)   B - PANFISH (Bluegill, Yellow Perch, White & Black Crappie, Sunfish). Komisja sędziowska oceniała połów na podstawie wagi, maksymalnie dwóch złowionych ryb w każdej z obu złowionych kategorii. Każdy wędkarz biorący udział w zawodach musiał przestrzegać tzw. limitów stanowych ilości i wielkości złowionych ryb, które obowiązują na Delavan Lake:
- Northen Pike – min. 32”, max 1 szt.
- Bass L & S. – min. 18”, max 1 szt.
- Walleye – min. 18”, max. 3 szt.
- Panfish – max 25 szt.

Już przed godz. 1:00 PM niektórzy wędkarze kończyli swoje zawody i zgłaszali się do komisji sędziowskiej o sprawdzenie wagi swoich złowionych ryb. Każdy chwalił swoją złowioną rybę i w rozmowie trochę dodawał jej długości i wagę.

Komisja Sędziowska w składzie: Jacek Sokołowski, Włodek Gancarz, Wiesław Gubała, Bogdan Olejniczaki i Jerzy Krawczyk bardzo dokładnie przeprowadzała ważenie ryb i mierzenie długości zgodnie z limitami obowiązującymi na jeziorze Delavan.  Po zakończeniu swoich prac Komisja ogłosiła - WYNIKI ZAWODÓW:

WĘDKOWANIE  Z  ŁODZI
KLASA - GAME FISH
 
1.  Krzysztof GOLIŃSKI - 8.50 LBS. PIKE  + 3.50 LBS.  BASS  = 12. 0  LBS.
2.  Łukasz STECHNIJ - 6.70 LBS. PIKE  + 4.16 LBS. BASS = 10.86 LBS
3.  Grzegorz REJENT - 4.21 LBS. BASS  (21”)
4.  Arkadiusz BRZOZOWSKI - 3.76 LBS. BASS  (18-1/4”)
5.  Marian CHOLEWA - 3.39 LBS. BASS  (18-1/4”)
6.  Jarosław PIWOWARSKI - 3.13 LBS. BASS  (18-1/2”)   

WĘDKOWANIE  Z  ŁODZI
KLASA – PANFISH     (max.  2 szt. bluegill, crappie, sunfish, perch)
1.  Marcin HYNEK - 0.92 LBS.
2.  Marian CHOLEWA - 0.85 LBS.  

WĘDKOWANIE  Z  BRZEGU
KLASA - GAME FISH
1.  Edward LANGNER - 2.53 LBS. Sm. BASS.

WĘDKOWANIE  Z  BRZEGU  
KLASA –PANFISH
   (max.  2 szt. bluegill, crappie, sunfish, perch)
1.  Edward LANGER - 1.12 LBS.
2.  Krzysztof GUT - 0.88 LBS.
3.  Jakub WŁODARSKI - 0.74 LBS.
4.  Tadeusz BACHULA - 0.72 LBS.
4.  Jan GUT - 0.72 LBS
5.  Ryszard SADOWSKI - 0.70 LBS.
5.  Andrzej WOJCIECHOWSKI - 0.70 LBS.
6.  Wiesław GUBAŁA -  0.68 LBS.
7.  Marcin SOBOLEWSKI - 0.63 LBS.
7.  Richard NOWAK - 0. 57 LBS.
7.  Patryk KOZAK - 0. 57 LBS.

Podczas dekoracji zawodników radości nie było końca. Na podium stawali również członkowie rodzin zawodników, Otrzymane puchary, dyplomy i medale były wielokrotnie prezentowane do zdjęć w różnych grupach. Zdjęcia natychmiast były wysyłane na Facebook, do rodzin i bliskich znajomych. Nastąpiła ogólna radość i wzajemne gratulacje. 

Wszyscy zawodnicy i goście byli obsłużeni przez kuchnię polową PF&HC. Na początek serwowany był słynny „smalec Bogdana Cichonia”, który zawsze na imprezach klubowych jest specjalnie robiony własnoręcznie przez Bogdana. Były też śląskie kiełbaski grillowe, krupniok z cebulką z grilla, chleb z polskiej piekarni, kapusta i ogórki kiszone.  Za przygotowanie posiłków na zawody odpowiedzialny był Stanisław Ziemiański ze swoją żoną Stellą. Szefem od kuchni polowej był Steven Garbacik, który osobiście czuwał, żeby niczego nikomu nie brakowało.

Piknikowanie w parku trwało do późnych godzin wieczornych. Wielu zawodników z rodzinami zostało po zawodach, żeby odpocząć i nacieszyć się przepięknym widokiem jeziora Delavan i spędzić nad brzegiem wody resztę niedzieli. Widok żaglówek na jeziorze i łodzi z wędkarzami, którym udaje się złapać swoją wymarzoną rybę, daje wiele spokoju każdemu. Pozwala zapomnieć o codziennych trudnościach chociaż na chwilę. Odpoczynek jest bardzo ważny dla każdego z nas.

Jeżeli te niedzielne zawody przyniosły zawodnikom i ich rodzinom chociaż odrobinę radości w życiu i pozwoliły zapomnieć o codziennych troskach chociaż przez chwilę, to wysiłek organizatorów zawodów Polish Fishing & Hunting Club nie poszedł na marne. Wielką satysfakcją klub będzie organizował następne zawody za rok, na które już zapraszamy..

Jerzy Krawczyk – prezes PFHC



'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor