Miasto szuka 65 milionów dolarów na pokrycie podwyżki wynagrodzenia z mocą wsteczną dla policjantów. Nowe zobowiązania finansowe wobec pracowników chicagowskiego departamentu policji będą konsekwencją wejścia w życie nowego kontraktu zatrudnienia gwarantującego funkcjonariuszom 11-procentową podwyżkę płac z mocą wsteczną w ciągu pięciu lat.
Podwyżka ma obejmować okres od lipca 2012 roku do połowy 2017 roku. Nowe kontrakty zatrudnienia wynegocjowane przez przedstawicieli związków zawodowych muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez Radę Miasta i wydział wewnętrzny departamentu policji oraz przegłosowane przez wszystkich związkowców. By pokryć koszty podwyżki płac policjantów szacowane na 65 milionów dolarów administracja burmistrza Rahma Emanuela rozważa krótkoterminową pożyczkę, która miałaby zostać spłacona do połowy 2017 roku, wtedy też wygaśnie nowy kontrakt zatrudnienia policjantów. Podobną politykę finansową prowadziła administracja poprzednika Rahma Emanuela. Były burmistrz Richard Daley zaciągnął 240-milionową pożyczkę na 25 lat, by pokryć waloryzację płac policjantów i strażaków.
Administracja burmistrza Rahma Emanuela podkreśla, że unika zaciągania długoterminowych pożyczek na pokrycie kosztów zapewniających płynność działania miejskich departamentów i agencji. "Burmistrz dał jasno do zrozumienia, że chce się odciąć od praktyk stosowanych w przeszłości, czyli pożyczania pieniędzy na 30 lat w celu pokrycia bieżących wydatków" - powiedziała dyrektor biura budżetowego Alex Holt. Co innego wynika z dziennikarskiego śledztwa gazety "Chicago Tribune", która ustaliła, że na początku tego roku miasto zaciągnęło 30-letnią pożyczkę w wysokości 883 milionów na zapłacenie rachunków. Taka strategia pozwala burmistrzowi ubiegającemu się o reelekcję na odsunięcie w czasie trudnych decyzji związanych z wprowadzeniem w życie cięć budżetowych. Jednak koszty długoterminowej pożyczki i tak poniosą podatnicy.
Wynegocjowane nowe kontrakty zatrudnienia dla policji nie przewidują podwyżki z mocą wsteczną za nadgodziny w okresie od lipca 2013 do czerwca 2013 roku. Był to czas, kiedy w związku z falą przestępczości na ulice w niebezpiecznych dzielnicach miasta wysłano więcej funkcjonariuszy, którzy wcześniej siedzieli przy biurkach. W czerwcu 2012 roku departament policji skierował do dodatkowej pracy ponad 200 funkcjonariuszy w czasie ich dni wolnych. Do lutego 2013 roku niemal podwojono liczbę policjantów, którzy wyrabiali nadgodziny. Biuro budżetowe miasta podliczyło, że w 2013 roku wydało na nadgodzinny funkcjonariuszy 103 miliony dolarów, a w 2012 roku - 52 miliony. Ponadto w nowych kontraktach zatrudnienia policjantów znalazły się zapisy dotyczące ubezpieczenia funkcjonariuszy, którzy przeszli na emeryturę. Po 1 czerwca 2017 roku emerytowani policjanci w wieku 55-59 lat będą odprowadzać 2 procent swoich świadczeń na koszty ubezpieczenia medycznego. Z obowiązku tego zostaną zwolnieni funkcjonariusze w wieku 60 lat i starsi, którzy w dalszym ciągu będą mieli zapewnieni bezpłatne ubezpieczenia medyczne.
JT
'