Według badań przeprowadzonych przez stronę insure.com kierowcy z Illinois nie są zbyt lubiani w niektórych stanach. Najbardziej w Wisconsin, Iowa i Indiana. W każdym z tych miejsc z innego powodu. Tylko kierowcy z Kalifornii i Idaho wzbudzają większą niechęć.
Już kilka lat temu The Milwaukee Journal Sentinel, jedna z największych gazet codziennych na północy, przeanalizował dane policyjne chcąc zobaczyć, kto dostaje najwięcej mandatów i ostrzeżeń na drogach tego stanu. Okazało się, że kierowcy z Illinois na ostrzeżenia raczej nie mają co liczyć, niemal od razu większość z nich dostaje mandat. Mieszkańcy Wisconsin i innych stanów są w znacznie lepszej sytuacji - zaledwie 40% zatrzymań przez lokalną policję kończy się w ten sposób.
Mieszkańcy Illinois od lat skarżą się, że nie tylko policja, ale każdy prowadzący pojazd mieszkaniec Wisconsin traktuje nas gorzej. Podobno zachowujemy się na drodze arogancko, jeździmy zbyt szybko w trudnych warunkach atmosferycznych i bez ostrzeżenia wskakujemy w najmniejsze wolne miejsce pomiędzy innymi pojazdami. Na autostradzie nie zachowujemy wymaganych odległości, pijemy kawę i spożywamy posiłki, nakładamy makijaż i częściej oraz mocniej, niż wymaga tego sytuacja naciskamy na hamulec. Rosnącym niebezpieczeństwem, a jednocześnie frustracją dla innych jest wysyłanie w czasie jazdy tekstowych wiadomości.
Pojawiło się kolejne badanie potwierdzające, że wojna pomiędzy Illinois a Wisconsin trwa. Okazało się też, że nie jesteśmy lubiani w stanach Iowa i Indiana. Podobno wracając z dalekich, weekendowych podróży przyczyniamy się do powstawania korków na tamtejszych drogach, zwłaszcza w północnej Indianie, gdy pędzimy do Chicago z kilkunastogodzinnego wypadu do Michigan.
Powinien nas ucieszyć fakt, że nie jesteśmy na pierwszym miejscu. Przed nami kierowcy z Kalifornii, których nie lubią mieszkańcy aż ośmiu stanów. Tuż za nimi z Teksasu, źle widziani w pięciu. My mamy "dopiero" trzecie miejsce.
Z drugiej strony, nieźle oceniani jesteśmy w innych stanach, gdzie nikomu zbytnio nie wadzimy i nawet podobno okazujemy sympatię innym użytkownikom dróg.
Najmniej opinii pozytywnych w skali całych Stanów Zjednoczonych, zebrali kierowcy z Idaho, którzy jeżdżą zbyt wolno, co najbardziej denerwuje innych użytkowników dróg.
Najwyżej oceniani są kierowcy z Wisconsin, z wyjątkiem momentów, gdy ujrzą na drodze pojazd z rejestracjami z Illinois.
Lubiani, czy nie, nie jeździmy bezpiecznie. Według dorocznych raportów firmy ubezpieczeniowej Allstate, kierowcy w aglomeracji chicagowskiej nie należą do najlepszych w kraju. Pośród badanych każdego roku 200 okręgów miejskich, pod względem bezpiecznej jazdy zajmujemy zwykle miejsce w ostatniej pięćdziesiątce.
W porównaniu z innymi jeździmy nieuważnie i powodujemy sporo wypadków oraz zagrożeń na drodze.
Według autorów zestawienia najbezpieczniej jeżdżą kierowcy z Kolorado, najwięcej wypadków powodują mieszkańcy Washington D.C.
RJ
'