----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

27 listopada 2014

Udostępnij znajomym:

Reforma emerytur publicznych nie jest zgodna z Konstytucją orzekł w  ubiegłym tygodniu  sędzia powiatu Sangamon John Belz. Rozpatrywał on pozew  wniesiony przez  pracowników stanowych i emerytów. Prokurator Generalna  Lisa Madigan od razu zapowiedziała apelację w Sądzie Najwyższym stanu Illinois.

Gubernator Pat Quinn reformę systemu emerytur publicznych podpisał w ubiegłym roku. Osiągnięta po trzech latach negocjacji ustawa ma na celu ograniczenie  już prawie 111-miliardowego deficytu pięciu największych systemów emerytalnych w naszym stanie. Zaproponowane zmiany przewidują wydłużenie wieku emerytalnego dla pracowników sektora publicznego obecnie w wieku 45 lat lub mniej.

Automatyczne, 3-procentowe podwyżki świadczeń zamienione zostaną na częściowe podwyżki bazujące na liczbie przepracowanych lat. Niektórzy pracownicy będą mogli zamrozić swe świadczenia i w ich miejsce otworzyć konta emerytalne wzorowane na programach 401(k). Plan ma przynieść 160-miliardów oszczędności w okresie najbliższych 30 lat. 

Związki zawodowe uważają jednak, że zmiany uderzą w emerytów liczących na automatyczne podwyżki i w efekcie wpłyną na obniżenie ich stopy życia. "To duże zwycięstwo nauczycieli, pielęgniarek, strażaków i policjantów, wszystkich ludzi pracujących dla stanu" - oświadczył prezydent Federacji Pracowników Illinois Dan Montgomery komentując decyzję sędziego powiatu Sangamon.

Prokurator Generalna Lisa Madigan uważa, że stan ma mocne argumenty przemawiające na korzyść reformy emerytalnej, które przedstawi w Sądzie Najwyższym. Jeżeli jednak nie przekonają one sędziów, wtedy ustawodawcy w Springfield będą zmuszeni do uchwalenia nowego planu ratowania publicznych systemów emerytalnych. Odchodzący z urzędu gubernator Pat Quinn pozostaje optymistą i ma nadzieję, że Sąd Najwyższy stanu Illinois orzeknie na korzyść reformy. Quinn, by zakończyć impas  w negocjacjach nad ustawą emerytalną, latem wprowadził  blokadę wypłat pensji legislatorom do czasu rozwiązania problemu, sam również przestał pobierać wynagrodzenie. We wrześniu sąd uznał jego działania za niezgodne z prawem, w związku z czym wypłacono zaległe wynagrodzenia stanowym senatorom i kongresmenom.

Z podobnymi problemami musiało w przeszłości zmierzyć się wiele innych stanów, które reformowały swoje systemy emerytalne. W wielu przypadkach o zgodności z Konstytucją decydował Sąd Najwyższy, podobnie jak będzie to miało miejsce w Illinois.  Prokurator Generalna naszego stanu Lisa Madigan ma nadzieję, że sędziowie szybko zajmą się sprawą i wydadzą swoje orzeczenie jeszcze przed styczniem. Liczy na to także gubernator-elekt Bruce Rauner, który na początku stycznia zostanie zaprzysiężony. Republikanin, który odziedziczy po Quinnie problem deficytu budżetowego stanowych systemów emerytalnych, ma nadzieję, że sąd orzeknie w sprawie apelacji jak najszybciej. Zapowiedział, że zamierza razem z legislatorami  w Springfield opracować i wdrożyć skuteczną, ponadpartyją reformę emerytalną.

JT

 



----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor