Zabawki powinny bawić i uczyć, ale przede wszystkim być bezpieczne. Zasada ta dotyczy wszystkich rzeczy kupowanych najmłodszym. Tymczasem na półkach w sklepach ciągle znajdują się zabawki, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia i życia dzieci. Najgorsze jest czego nie widać. Rodzice nie są w stanie samodzielnie wykryć, że zabawka zawiera toksyczne materiały.
W okresie świątecznych zakupów, kiedy sprzedaż zabawek tradycyjnie jest największa, organizacja Illinois Public Interest Research Group opublikowała wynik badań na temat bezpieczeństwa produktów, które trafiają w ręce najmłodszych. Chociaż pod tym względem jest coraz lepiej to jednak ciągle w sklepach znajdują się zabawki, które mogą być niebezpieczne dla dzieci. Wiele kontrolowanych produktów zawierało duże stężenie szkodliwego dla zdrowia ołowiu, chromu czy ftalanów (ang. phthalates). Ftalany stosowane są m.in. w zabawkach elastycznych, takich jak gumowe figurki, części lalek, niektóre klocki czy gryzaki. Nagminnie zdarzają się przekroczenia ilości tych związków. Występowanie tych związków w stężeniach wyższych niż dopuszczalne jest niebezpieczne dla dzieci z uwagi na ich negatywny wpływ na gospodarkę hormonalną, w szczególności rozrodczość.
Na liście niebezpiecznych zabawek zawierających szkodliwe ftalany umieszczono zestaw Hello Kitty Bracelet and Hair Clips dla dzieci w wieku od trzech lat sprzedawany po 3 dolary w sklepach Jo-Ann Fabric & Craft . W bransoletce i spinkach do włosów stwierdzono stężenie ftalanów przekraczające pięciokrotnie dozwolone normy.
Plecak z serii Dora the Explore, który za 4.99 dol. można kupić w Walgreensie ma także niebezpieczne stężenie ftalanów, podobny problem dotyczy gumowej kaczuszki w cętki (Leopard pattern rubber duck) sprzedawanej po 97 centów w sklepach sieci Wal-Mart.
Zbyt duże stężenie metali ciężkich - ołowiu czy chromu - może być przyczyną wielu chorób. Rodziców ostrzeżono przed zakupem plastikowego zestawu policyjnych odznak Badge Playset dostępnego w cenie 1 dolara w sklepach Dollar Tree, a który zawiera duże stężenie ołowiu. Sprzedawane w tym samym sklepie kolorowe tamburyno Jake and the Nerland Pirates może być niebezpieczne dla zdrowia dzieci ze względu na przekraczającą normy zawartość chromu.
Warto pamiętać, że zabawki przeznaczone dla dzieci poniżej 3 roku życia nie mogą zawierać małych elementów, które dziecko może połknąć, a nawet nimi się udławić, natomiast zbyt długie linki w zabawkach do pociągania mogą stwarzać ryzyko uduszenia. W latach 2001-2012 w przypadku co najmniej 40 procent z 248 zgonów dzieci spowodowanych przez zabawki spowodowanych było właśnie przez udławienie. W raporcie "Trouble in Toyland" ostrzeżono rodziców przed zakupem klocków plastikowych Edushape (80 pieces textured blocks) sprzedawanych po 34.99 dol. na Amazonie. Klocki przeznaczone dla dzieci w wieku powyżej 2 lat mają elementy, którymi dziecko może się udławić. Właśnie z uwagi na małe element na liście niebezpiecznych zabawek znalazły się: lalka yo-yo Sydney Lee and "Stars in Your Eyes" dostępna za 31 dol. w Targecie, zestaw figurek Disney Junior Doc McStuffins z Amazon.com, plastikowe zegarki Princess Party ze sklepów Dollar Tree, zestaw Shopping Cart z Kmartu, czy balony Mega Value sprzedawane w sklepach Party City.
Autorzy raportu "Trouble in Toyland" twierdzą, że dzięki ich testom z rynku wycofano ponad 150 zabawek niebezpiecznych dla dzieci. Cały raport dostępny jest na stronie www.illinoispir.org
JT