Spadła liczba deportacji ze Stanów Zjednoczonych, ale wzrosła liczba osób nielegalnie przekraczających granicę. Ze wstępnego raportu Urzędu Imigracyjnego wynika, że w tym roku fiskalnym deportowano 159 obywateli Polski. W dalszym ciągu najwięcej deportowanych jest obywateli Meksyku.
Dokładnie 315, 943 osób zostało deportowanych ze Stanów Zjednoczonych w roku fiskalny zakończonym 30 września; to spadek o 14 procent i najniższa liczba od początku prezydentury Baracka Obamy - wynika ze wstępnego raportu Urzędu Imigracji i Ceł (ICE), do którego dotarły media.
Co najmniej 213,719 deportowanych imigrantów zostało odesłanych do swoich krajów zaraz po złapaniu ich po nielegalnym przekroczeniu granicy. Liczba takich przypadków spadła o 9 procent od 2013 roku. Jeszcze większy spadek zanotowano w przypadków deportacji osób przebywających od jakiegoś czasu w Stanach Zjednoczonych. Urząd Imigracyjny określa takie deportacje jako "wewnętrzne" (interior removal). W tym roku fiskalnym liczba takich deportacji nieudokumentowanych imigrantów spadła o 23 procent w porównaniu do 2013 roku. Głównym powodem usunięć z USA tych osób były ich problemy z prawem. Prawie 85 procent deportowanych miało postawione zarzuty kryminalne - wynika z raportu ICE. Co najmniej 2,802 osób deportowanych miało powiązania z gangami.
W tym roku fiskalnym w sumie deportowano 102 tys. osób od jakiegoś czasu mieszkających nielegalnie w Stanach Zjednoczonych. To prawie połowę mniej niż w 2011 roku. "ICE skupia się na skutecznym egzekwowaniu prawa imigracyjnego, usuwając w pierwszej kolejności skazanych za przestępstwa kryminalne i tych, którzy w ostatnim czasie przekroczyli granice" - podkreśliła sekretarz prasowa Urzędu Imigracyjnego Gillian Christensen. "Nie ma obowiązujących limitów usuwanych z kraju osób" - dodała.
Agenci ochrony granic z jednostek Border Patrol złapali niemal pół miliona osób przekraczających nielegalnie granice w roku fiskalnym, który zakończył się 30 września. To wzrost o 15 procent. Byli to głównie obywatele Gwatemali, Hondurasu i Salwadoru. Spadała za to liczba Meksykanów przedostających się nielegalnie do Stanów Zjednoczonych. O ile deportacje imigrantów z sąsiedniego Meksyku przebiegają w miarę sprawnie, to odsyłanie imigrantów do innych krajów jest procesem bardziej skomplikowanym i zabierającym zdecydowanie więcej czasu. Obywatele takich krajów transportowani są przeważnie samolotami.
W tym przypadku urzędnicy odpowiedzialni za przeprowadzenie procesu deportacyjnego muszą kontaktować się z placówkami konsularnymi krajów pochodzenia zatrzymanych osób. Wielu obywateli krajów Ameryki Środkowej ubiega się także o azyl polityczny. Decyzja w tej sprawie podejmowana jest po przesłuchaniu w sądzie deportacyjnym. Ponieważ liczba takich wniosków jest bardzo duża, a liczba urzędników ograniczona, czasami na rozpatrzenie wniosku o udzielenie azylu politycznego imigrant czeka nawet kilka lat.
159 obywateli Polski deportowanych
Meksyk w dalszym ciągu znajduje się na pierwszym miejscu zestawienia krajów, do których deportowanych jest najwięcej osób. W pierwszej dziesiątce w tym roku nie było krajów europejskich. Polska znalazła się na 20 miejscu.
1. Meksyk – 176,968 obywateli deportowanych
2. Gwatemala – 54,423
3. Honduras – 40,695
4. Salwador – 27,180
5. Dominikana – 2,130
6. Ekwador – 1,565
7. Nikaragua – 1,266
8. Kolumbia – 1,181
9. Jamajka – 938
10. Brazylia – 850
11. Peru – 678
12. Chiny – 534
13. Kanada – 457
14. Haiti – 382
15. Indie – 359
16. Filipiny – 302
17. Nigeria – 261
18. Kostaryka – 245
19. Wielka Brytania – 213
20. Polska – 159
W sumie w roku fiskalnym 2014 (FY 2014) zakończonym 30 września ze Stanów Zjednoczonych deportowanych zostało 307,196 osób. Urząd Imigracyjnym poinformował, że 852 deportowane osoby pozostawiły w Stanach Zjednoczonych swoje rodziny. Największą grupę stanowili w tym przypadku obywatele: Meksyku (327), Hondurasu (256), Gwatemali (142), Salwadoru (102), Ekwadoru (10), Brazylii (7), Sri Lanki (3), Wielkiej Brytanii (2) i Rumunii (1).
Stany Zjednoczone musiały się w tym roku zmierzyć z kryzysem humanitarnym na granicy w związku z falą nielegalnej imigracji dzieci w Ameryki Środkowej, które bez opieki rodziców przekroczyły granice Stanów Zjednoczonych. Agenci Urzędu Imigracyjnego zatrzymali w tym roku fiskalnym 56,029 dzieci, z tego deportowano 1901; najwięcej - 686 do Gwatemali, Hondurasu -503, Meksyku - 484 oraz Salwadoru - 190. Administracja Obamy tłumaczy, że głównym powodem wzrostu imigracji jest bieda i działalność gangów przestępczych w krajach Ameryki Środkowej, przed którymi dzieci próbują uciec do Stanów Zjednoczonych.
JT
