----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

15 stycznia 2015

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

"Bij słowo kiedy odstaje”
Tymoteusz Karpowicz

DYLEMATY EMIGRANTA

(refleksja na marginesie wierszy Władysława Jana Burzawy)

W ojczyźnie "żyje się", "mówi się, "robi się" za innymi czyli tak jak bytowali i bytują wszyscy dookoła: ojcowie, dziadowie, sąsiedzi, krewni, znajomi. Na emigracji jest się wytrąconym z orbity wygodnego i bezpiecznego "żyje się" i wtrąconym w próżnię, z której trzeba się wciąż na nowo wydobywać i odkopywać. Człowiek zmuszony bywa do określenia :czego od życia chce? i o co mu w życiu chodzi?

Żyję w ciągłym udawaniu
Kim nie byłem
Kim nie jestem
Kim nie będę
I wierzę
Że jestem
Tym wszystkim
Potrójnie

Na emigracji, w "tym pokoju do wynajęcia", gdzie "samotność ubiera w swój płaszcz kolejnych emigrantów" trzeba się codziennie od nowa stwarzać, brnąć przez zaspy sensu, zastygać w zaspach bezsensu, tańczyć jak zagrają, choć często nie słychać muzyki. Obowiązuje nieustanna konieczność organizowania rzeczywistości w  "  jakiś dorzeczny kształt. Choć wszyscy mamy kłopoty z istnieniem, ale tutaj" w próżni" ) te kłopoty zwielokrotniają się, a ciężar istnienia (czy lekkość bytu) - jeszcze nieznośniej ciążą. Stąd pojawia się "apatia" ( to tytuł jednego z wierszy WJB), a "kilka niedopałków złudzeń/tli się w popielniczce i czeka /na telefon nadziei".

(fragmenty recenzji do najnowszej książki Władysława Jana Burzawy, pióra znakomitego poety polskiego Józefa Barana. Ciąg dalszy za tydzień)

Zapraszamy na wieczór z poezją Władysława Jana Burzawy.

UWOLNIENIE

Coś 
we mnie pękło
rozerwało się
jak granat bojowy
uwolniło mnie 
od ciężaru
którym żyłem 
na co dzień
Teraz
jestem wolny
i jest mi lżej....

POWRÓT  NA  TARCZY

Bez zwycięstw
bliskich
i dalekich
na wyciągnięcie ręki
w r a c a m
Nie zabieram ze sobą
czego nie przyniosłem
zostawiam
czego nie zdobyłem
w r a c a m
z miejsc w które
nie wpisałem się
obecnością....

ZŁE  MIASTO

W tym mieście tylko odważni
nocami chodzą po ulicach
biegają w parkach czy też
godzinami jeżdżą na rowerach
nad brzegami jeziora Michigan

W tym  mieście życie jest
jak spacer linoskoczka
po linie rozwieszonej nad przepaścią
przy silnym bocznym wietrze

W tym mieście aby żyć
trzeba mieć szczęście
by nie znaleźć się przypadkiem
w złym czasie
w złym miejscu

jak mawiają policjanci
w tym mieście

W  ZWYCZAJNĄ

W taką zwyczajną noc
budzę się
pod parasolem tęsknot
i zrywam się z  kagańca codzienności
rozbijam lustra prawd życia
i wszystkim patrze
prosto w oczy
Wychodzę z ram
obrazu-kiczu w który
wtłoczyłem się sam
i krzyczę
J e s t e m !!!!!!!
ale tylko
w taką zwyczajną noc

Grupa Poetycka ARKA zaprasza w piątek 30 stycznia 2015 o godz. 8:00 pm na Biesiadę Poetycką do Alibaba Retro w Chicago.

W programie:
– Władysław Jan Burzawa – spotkanie z poetą
– Otwarty mikrofon dla poetów oraz wykonawców poezji śpiewanej.

Podkład muzyczny Marek Kalinowski, poezja śpiewana Mira Szabla.

Spotkanie otwarte dla publiczności prowadzi Elżbieta Chojnowska. Wstęp wolny.

Telefon (312) 493-1212. Alibaba Retro, 5211 N. Harlem Ave, Chicago IL 60656

Redaguje: Elżbieta Chojnowska
elachojnowska@yahoo.com

 

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor