Posiedzenie sądu kryminalnego powiatu Cook, na którym zapadnie wyrok dla dwóch oskarżonych o zabójstwo chicagowskiego policjanta w 2010 roku będzie pierwszym testem kamer rejestrujących rozprawy. Sędzia Timothy Joyce orzekł we wtorek, że media będą mogły filmować i fotografować ogłoszenie wyroku. Oskarżonym o morderstwo Thomasa Worthama grozi dożywocie.
Obecność kamer i aparatów fotograficznych na sali sądu kryminalnego to konsekwencja orzeczenia Sądu Najwyższego stanu Illinois z 2012 roku. Jednak powiat Cook opóźniał wejście w życie nowego prawa przez ponad 2,5 roku przygotowując wytyczne do tego pilotażowego programu.
W grudniu ub. roku Sąd Najwyższy Illinois zaaprobował propozycję Cook County, która zakłada, że kamery pojawią się w pierwszej kolejności pojawią się na salach rozpraw powiatowego sądu kryminalnego Leighton Criminal Court Building przy 26th Street i California Avenue. Kamery i mikrofony są już obecne w salach sądowych w 40 powiatach Illinois.
Z orzeczenia Sądu Najwyższego jasno wynika, że to jednak sędzia podejmuje ostateczną decyzję w sprawie tego, czy proces będzie mógł być filmowany i nagrywany. Media nie mogą odwoływać się od jego orzeczenia. Sprzeciw dotyczący obecności kamer na sali rozpraw może zgłaszać obrona i prokuratura, a także świadkowie. Na sali rozpraw będą mogły zostać umieszczone dwie kamery.
Filmować nie będzie można procesu wyboru ławy przysięgłych oraz pokazywać wizerunku wybranych sędziów. Kamery są zabronione m.in. w procesach nieletnich, rozwodach, adopcjach.
JT